Niechcący mam dziś dzień frondo-terlikowy. No nie od końca
niechcący, ale zrzućmy to na przypadek J
HGW odwołała Chazana ze stanowiska dyrektora szpitala
Świętej Rodziny. Nie wierzę, że zrobiła to z powodów poglądowych. Wymusiła to na
niej prokuratura i opinia publiczna. HGW za bardzo tkwi w dupie klerowi, żeby z
własnej woli strzelać do „bohaterów” walki z „cywilizacją śmierci”. Jednak
uważam, że to dobra decyzja i czekam teraz tylko na dalszy ciąg. Bo w mojej
opinii taki doktorek powinien, co najmniej odpowiedzieć cywilnie za to, co
zrobił, a jeśli zostałby pozbawiony prawa do wykonywania zawodu, to lepiej dla
polskiej służby zdrowia. Swoją szosą, każdy ginekolog podpisujący deklarację
wiary, powinien się poważnie zastanowić nad zmianą specjalizacji lub w ogóle
zmianą pracy.
Oczywiście to wydarzenie nie pozostało bez odzewu na
portalach katolickich, które nazywają tę decyzję „Utrącaniem sumień”, „Zwycięstwem
cywilizacji śmierci” „Skandalem” i atakiem na kościół.
W całym tym świętym oburzeniu wyłania się komentarz
udostępniony na facebooku’u niejakiego Tomasza Terlikowskiego, bliżej znanemu
publiczności, jako najświętszemu ze świętych, wyrocznią polskiego kato-talibanu
i tubą propagandową wszelkich wynikających z religijnych bzdur absurdów. Postanowiłem
przyjrzeć się temu komentarzowi po swojemu i skomentować to w duchu mojego wściekłego
antyklerykalizmu z domieszką zdrowego rozsądku…
(Bardzo proszę o potraktowanie
poniższych komentarzy z pewną dozą dystansu. Jak ktoś się łatwo obraża, to
niech od razu zamknie stronę i nie czyta dalej…nie ponoszę odpowiedzialności za
łzy i ból dupy spowodowany moimi tekstami J )
„Haniebna decyzja
prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Prof. Bogdan Chazan został odwołany ze
stanowiska dyrektora Szpitala Świętej Rodziny.
Na czym polega ta hańba? Uszanowanie
wyniku dochodzenia prokuratorskiego nie jest haniebne. Jest obowiązkiem
urzędnika!
A pani prezydent
pokazała, że katoliczką już nie jest!
Bo katolikiem jest tylko ta osoba,
której Terlikowski nadaje to miano! Zatem, po co kogokolwiek chrzcić, zmuszać
do nauki religii w szkołach? Wystarczy postawić terlika i wykształconych przez
niego kato-detektorów, którzy będą definiować poziom katolicyzmu w obywatelach.
Zlecenie na prof.
Chazana zostało przez prezydent Warszawy zrealizowane.
Uuuu…grubo. Odwołanie ze stanowiska
porównane ze zleceniem. Zapachniało mafijną retoryką. Z resztą można w sumie przyznać
Terlikowi rację. Kościół ze swoimi omertami i tajnymi instrukcjami, strukturą i
tajemnicami przypomina mafię. Nie dziwi, więc fakt, że w odniesieniu do
przeciwników posługuje się znaną mu retoryką…
Hanna Gronkiewicz
Waltz odwołała go ze stanowiska dyrektora szpitala. A na pytanie, czy katolik
może być dyrektorem szpitala, odpowiedziała, że z pewnymi ograniczeniami.
Lekarz, zwłaszcza zarządzający
publiczną placówką ma obowiązek respektowania przede wszystkim zdrowia i dobra
pacjenta, prawa a dopiero na samym końcu może rozważyć czy to, co robi jest
zgodne z jego poglądami. W tym sensie przełożenie wartości katolickich nad
zdrowie pacjenta i prawo jest nadużyciem. Nikt nie uzasadnia popełnionego czynu
zapisami w Biblii i nikt z powodu zgodności z Katechizmem nie został ułaskawiony
przez sąd. Dlatego prawo zawsze powinno stać nad religijnym bełkotem.
Decyzja ta pokazuje,
niestety bardzo jednoznacznie, że przestrzeń wolności sumienia nie obejmuje
katolików.
Po raz tysięczny – wolność sumienia,
jeśli ma być wolnością musi obejmować wszystkich ludzi niezależnie od
wyznawanego światopoglądu. Terlikowski stawia katolików w pozycji ofiar, którymi
nie są! Ale oczywiście w zapełnionej dogmatyzmem łepetynie nie mieści się idea,
że ktoś może mieć prawo do innego niż katolickie sumienie…
Oni nie mogą kierować
się własnym sumieniem, im prawo do pracy w zawodzie ginekologa nie przysługuje.
Ty głąbie. Przysługuje to lobotomia
za takie teksty. Jeśli wykonywany zawód nie odpowiada Twoim poglądom to go nie
wykonujesz! Dlatego pacyfiści nie idą do wojska a radykalny anarchista nie będzie
pracował w korporacji.
Ale trzeba też
powiedzieć zupełnie jasno, decyzja pani prezydent pokazuje nie tylko, że
katolicy tracą wolność w Polsce, ale też, że pani prezydent Warszawy jawnie
wyrzekła się własnej wiary.
Po pierwsze, i znowu po raz
tysięczny – łamanie prawa w imię wiary nie jest wolnością! Co z wolnością
kobiety do zgodnej z prawem aborcji? Co z wolnością innych wyznań? Srać na to,
bo wolność katolicka jest ważniejsza? Pierdol się!
Po drugie – od kiedy świecki redaktorzyna decyduje co jest, a co nie jest wyrzeknięciem się wiary? Przecież kanon i dogmaty kościoła są jasne i nie podważalne! Czyżby Terlikowski utworzył swoją własna wersję katolicyzmu? Dąży do schizmy?
Po drugie – od kiedy świecki redaktorzyna decyduje co jest, a co nie jest wyrzeknięciem się wiary? Przecież kanon i dogmaty kościoła są jasne i nie podważalne! Czyżby Terlikowski utworzył swoją własna wersję katolicyzmu? Dąży do schizmy?
Nauczanie Kościoła
jest jasne. Katolik ma bronić życia, a nie skazywać na pozbawienie pracy
lekarzy, którzy go bronią.
Tak, ale tylko życia przed porodem,
podczas sakramentów i tuż przed śmiercią…reszta życia, katolika gówno obchodzi.
I gdzie nauczanie kościoła pozwala na łamanie prawa? I od kiedy wyznawanie religii
chroni przed konsekwencją naruszenia przepisów? Bo chyba coś mnie ominęło i
zmarnowałem parę lat życia na bezrobociu zamiast zapisać się do kościoła, który
gwarantuje zatrudnienie…
Dla ludzi wierzących
sprawa jest więc jasna. Głosowania na tę osobę jest wspieraniem lobby
aborcyjnego, i nie da się pogodzić z katolickim sumieniem.
Czyli jak głosujesz na HGW to
głosujesz na lobby aborcyjne, które w 90% składa się z kobiet, które popierają
prawo do samodzielnego decydowania o swoich ciałach. Co on chrzani! On chyba
nie rozumie, czym jest lobby i co to znaczy dopuszczalna prawem aborcja. I
gdzie PO jest proaborcyjne? Chyba mu się coś pojebało w głowie…znaczy, jeśli może
jeszcze bardziej…
Ktoś kto na Hannę
Gronkiewicz-Waltz zagłosuje zaciągnię więc na siebie karę grzechu ciężkiego.
Nie kuś, nie kuś szatanie! Oddawanie
głosu w wyborach jest grzechem? Nowości kościoła Terlikowskiego mnie coraz
bardziej zaskakują.
I na koniec trudno nie
zadać pytania o reakcję warszawskiego Kościoła. Ona jest w tym momencie
konieczna. Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz nie może milczeć. To nie
jest sprawa, w której można schować głowę w piasek. To sprawa życia i śmierci i
wolności sumienia i wyznania.”
Teraz Terlikowski będzie jeszcze
pouczał kardynałów, co muszą robić. Może niech im jeszcze napisze, co mają
mówić. Ten typek naprawdę uważa się za głos kościoła wyrastający ponad
episkopat, a nawet samego Papieża. To znaczy Terlikowski jest wyżej od papieża,
a na pewno jest bardziej święty…
Na koniec solennie przyrzekam, że dziś już nie zajrzę ani na
frondę, ani na profil Terlika…mam dość. Wystarczy debilizmu na dziś…dobrego
dnia bezbożni sodomici ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz