Radny SLD w Legnicy, Maciej Huzarski wpadł na pomysł rodem z podręczników historii. I to tej niezbyt chlubnej.
Otóż wymyślił sobie, że skoro niepełnosprawni są nieproduktywni i gminy za nich płacą za leczenie, szpitale itd., to należy ich ubezwłasnowolnić i skonfiskować majątki na poczet kosztów leczenia i opieki.
LINK do artykułu: http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/68242,polityk-sld-odebrac-majatki-niepelnosprawnym.html
Ja mam dla pana, już wkrótce byłego radnego, lepszy pomysł. Weźmy wszystkich Legnickich niepełnosprawnych, zabierzmy im majątki i wygońmy ich do lasu. Może też, na modłę swojego czasu popularnej partii NSDAP, po prostu ich rozstrzelać lub zagazować!
Albo korzystając z praktyk bliższego Panu z SLD ZSRR wywalmy niepełnosprawnych na jakaś wyspę, bo psują nastrój obywatelom. Tak zrobiono z inwalidami z II Wojny Światowej - wysłano ich na wyspę Wałaam na jeziorze Ładoga. I po sprawie...
Czy mamy przesłanki, żeby nie stosować wobec nieproduktywnych pasożytów, założeń faszystowskiej eugeniki? Skoro chcemy ich pozbawić praw człowieka poprzez ubezwłasnowolnienie, to co stoi na przeszkodzie?
Czekamy na kolejny etap odhumanizowania polityki. Politycy wszystkich szczebli, już dziś, są w takim stopniu oderwani od rzeczywistości i ciężaru życia codziennego, że może nadszedł czas, żeby przestać ich traktować jak ludzi? Ja już straciłem złudzenia...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz