Witajcie.
Wracamy, jak co tydzień, do pieprzonego Koranu. Dziś po skomentowaniu kolejnej
sury mam dla Was niespodziankę, bonusik. Zatem jedziemy!
(Ch 61;
Tr 41) Wyjaśnione – Fussilat
41:1 Ha. Mim.
Jaki mim?
41:2 Objawienie od Miłosiernego, Litościwego.
To już
wyjaśniliśmy. Nie jest ani miłosierny, ani litościwy.
41:3 Księga, której znaki są wyjaśnione, jako Koran arabski, dla ludzi,
którzy posiadają wiedzę
Chyba dla tych, którzy
nie posiadają wiedzy i nie chcą jej posiąść…
41:4 - zwiastun radosnej wieści i ostrzeżenie. Lecz większość z nich
się odwróciła; oni nie słuchają.
Radosnej wieść? Co
jest takiego radosnego?
41:5 Powiedzieli: "Nasze serca są zasłonięte, oddzielone od tego,
do czego wzywasz; w naszych uszach jest głuchota, a między nami i tobą jest
przegroda. Działaj więc, i my działamy!"
41:6 Powiedz: "Ja jestem tylko śmiertelnikiem, tak jak wy. Zostało
mi objawione, że Bóg wasz jest Bogiem Jedynym. Idźcie więc prosto ku Niemu i
proście Go o przebaczenie! I biada bałwochwalcom,
41:7 Którzy nie dają jałmużny i którzy nie wierzą w życie ostateczne!
Jałmużny, czyli
datku na klechów islamskich. Znam te Wasze układy, edukuje się nieustannie, w
kwestii Waszej popieprzonej religii.
41:8 Zaprawdę, tych, którzy wierzą i którzy pełnią dobre dzieła - czeka
nagroda nieustanna!"
A tych, którzy
czynią dobro, ale nie wierzą – kara.
41:9 Powiedz: "Czy nie wierzycie w Tego, który stworzył ziemię w
ciągu dwóch dni, i wynajdujecie Jemu równych? To jest Pan światów!"
Nie wierzymy, bo to
bzdura. Nawet jeśli koraniczni teologowie tłumaczą, że jeden dzień Allaha to
1000 lat ludzkich, to nadal jest to debilizm.
41:10 On umieścił na niej solidnie stojące, wznoszące się nad nią, i
pobłogosławił ją. Porozdzielał na niej środki żywności w ciągu czterech dni,
równo dla wszystkich proszących.
Chodzi o niebo, a dokładnie
siedem sklepień i podtrzymujące je filary. Tak! Według Koranu ziemia jest
płaska!
41:11 Potem zwrócił się ku niebu - ono było wtedy dymem - i powiedział
jemu i ziemi: "Przychodźcie dobrowolnie lub wbrew woli!" One
powiedziały: "Przychodzimy posłuszne."
41:12 I On ustanowił siedem niebios, w dwa dni, i objawił każdemu niebu
jego zasady. I ozdobiliśmy niebo najbliższe lampami - także dla ochrony. Takie
jest ustanowienie Potężnego, Wszechwiedzącego!
Ha! Mówiłem J
Czytam doskonałą książkę na temat islamu i Koranu i wiem coraz więcej…szkoda, że muzułmanie nie dopuszczają rzeczowej krytyki…
Czytam doskonałą książkę na temat islamu i Koranu i wiem coraz więcej…szkoda, że muzułmanie nie dopuszczają rzeczowej krytyki…
41:13 A jeśli oni się odwrócą, to powiedz: "Ostrzegam was przed
piorunem podobnym do pioruna ludu Ad i Samud."
Zabawia się w
Zeusa?
41:14 Kiedy przyszli do nich posłańcy z jednej i z drugiej strony:
"Nie czcijcie nikogo oprócz Boga!", oni powiedzieli: "Jeśliby
zechciał nasz Pan, to zesłałby aniołów; lecz my nie wierzymy w posłannictwo, z
którym wy zostaliście posłani."
Ile razy jeszcze
będzie to przytaczane? Widzę, że Mahomet ma wyraźny problem z tym, że go ludzie
nie słuchają…
41:15 A jeśli chodzi o lud Ad, to oni bezprawnie wbili się w dumę na
ziemi i powiedzieli: "Któż ma więcej od nas siły?" Czyż oni nie
widzieli, że Bóg, który ich stworzył, ma potężniejszą od nich moc? I oni
odrzucali Nasze znaki.
41:16 Wysłaliśmy więc przeciwko nim wiatr wyjący w owe dni nieszczęsne,
ażeby dać im zakosztować kary hańbiącej w życiu na tym świecie. Ale, zaprawdę,
kara w życiu ostatecznym jest bardziej hańbiąca; a oni nie będą wspomożeni!
41:17 A jeśli chodzi o lud Samud, to prowadziliśmy ich drogą prostą, lecz
oni woleli ślepotę zamiast drogi prostej. Dosięgną ich więc grom kary
poniżającej za to, co oni czynili.
41:18 A uratowaliśmy tych; którzy uwierzyli i byli bogobojni.
To jest właśnie miłosierdzie
Allaha. Uwierz albo giń!
41:19 W Dniu, kiedy wrogowie Boga staną przed ogniem, zostaną podzieleni.
41:20 A kiedy przybliżą się do niego, ich słuch, spojrzenie i skóra będą
świadczyć przeciwko nim z powodu tego, co czynili.
Jak to? Przecież
ciało zostaje w grobie. Kiedy dano im nowe ciała? Kto to zrobił? A jeśli sa
nowe, to nie maja znaków czynów na ziemi. Żadnej logiki w tym nie ma.
41:21 I będą mówili swojej skórze: "Dlaczego świadczysz przeciwko
nam?" One powiedzą: "Bóg dał nam mowę, albowiem dał mowę wszelkiej
rzeczy; On was stworzył po raz pierwszy i wy do Niego zostaniecie
sprowadzeni."
Skóra mówi? To już przekroczyło
granicę. Nawet w baśniach fantasy nie ma takich głupich czarów. Skóra mówi…trzymajcie
mnie…
41:22 I nie mogliście się ukryć, żeby Wasz słuch, spojrzenia i skóry nie
świadczyły przeciwko wam. Lecz sądziliście, że Bóg niewiele wie z tego, co
czynicie.
Skoro coś musi
świadczyć przeciwko to oznacza, że jednak Bóg nie wie, bo potrzebuje świadectw.
41:23 Oto wasze mniemanie, które mieliście o waszym Panu - ono was
zgubiło. I znaleźliście się między tymi, którzy ponieśli stratę.
Nie możesz myśleć o
Bogu po swojemu! Masz wierzyć w takiego Boga jakiego przedstawia Ci prorok i
książka! Głupku!
41:24 Jeśli oni nawet okażą cierpliwość, to i tak ogień będzie ich
miejscem schronienia; a jeśli będą prosić o łaskę, to i tak nie znajdą się
wśród tych, którzy doznają łaski.
Miłosierdzie i
litość – najważniejsze atuty Allaha…właśnie poszły na spacer…
41:25 I przydzieliliśmy im współtowarzyszy, którzy im upiększyli to, co
jest przed nimi i co jest za nimi. I ziściło się na nich słowo o narodach,
które już dawno przeminęły - spośród dżinów i ludzi. Zaprawdę, oni się znajdą
wśród ponoszących stratę!
Cały czas zachodzę
w głowę…dlaczego Allah robi takie rzeczy? Ktoś nie wierzy w jego posłańca, wiec
robi wszystko, żeby jeszcze bardziej wątpili, po to, żeby ich później
bestialsko męczyć? A może chodzi o to, ze Mahomet widział, że ludziom bez wiary
w jego Boga się powodzi i go to wkurzało, bo sam był biednym wypierdkiem
pustyni? Nie wiem…ale obstawiam drugą opcję…
41:26 Powiedzieli ci, którzy nie uwierzyli: "Nie słuchajcie tego
Koranu i mówcie o nim puste słowa! Być może, zwyciężycie!"
41:27 My na pewno damy zakosztować tym, którzy nie wierzą, kary strasznej;
My zapłacimy im czymś gorszym niż to, co oni czynili.
Tylko, że nie
poczekamy, aż zrobi to Allah po ich śmierci – dawaj nóż!
41:28 Taka jest zapłata dla wrogów Boga - ogień! Dla nich będzie tam
siedziba wieczności jako zapłata za to, iż oni odrzucali Nasze znaki.
41:29 Powiedzieli ci, którzy nie uwierzyli: "Panie nasz! Pokaż nam
tych spośród dżinów i ludzi, którzy nas sprowadzili z drogi na manowce. My ich
umieścimy pod naszymi nogami, aby się znaleźli wśród najpodlejszych."
41:30 Zaprawdę, na tych, którzy powiedzieli: "Pan nasz - to
Bóg!", i potem poszli prosto - zstąpią aniołowie: "Nie obawiajcie się
i nie smućcie! Cieszcie się Ogrodem, który wam został obiecany!
41:31 My jesteśmy waszymi opiekunami w życiu na tym świecie i w życiu
ostatecznym. Dla was będzie tam to, czego zapragną wasze dusze; i dla was
będzie tam to, o co wy poprosicie
41:32 - jako gościnne przyjęcie od Przebaczającego, Litościwego."
Znowu z tym
litościwym, ale bezwzględnie okrutnym. Ręce opadają…
41:33 A któż wypowiada piękniejsze słowa aniżeli ten, kto modli się do
Boga i kto spełnia dobre dzieło, mówiąc: "Zaprawdę, jestem między tymi,
którzy się całkowicie poddali!"
Piękniejsze słowa
wypowiadają ludzie, którzy potrafią to robić. Można każde, nawet najbardziej
okropne rzeczy przedstawić w piękny sposób. Nie jest to związane ani z wiara w
Boga, ani z czynami dobrym lub złymi – to kwestia umiejętności, warsztatu i
talentu.
41:34 Dobry czyn i zły czyn nie są równe. Odsuwaj więc gorszy czyn tym,
co jest lepsze. Wtedy ten, który jest tobie wrogiem, będzie jak bliski
przyjaciel.
Co za bełkot – nie odkrywasz
Ameryki, ale z tym że wróg będzie bliski jak przyjaciel to lekka przesada.
41:35 Lecz tego nie dano nikomu innemu, jak tylko tym, którzy są
cierpliwi; nie będzie to dane nikomu innemu, tylko tym, którzy mają wielkie
szczęście.
Czyli musisz mieć farta
i czekać…na kolana i czekaj!
41:36 A jeśli szatan będzie cię kusił, to szukaj ucieczki u Boga.
Zaprawdę, On jest Słyszący, Wszechwiedzący!
41:37 Wśród Jego znaków są: noc i dzień, słońce i księżyc. Nie wybijajcie
pokłonów ani słońcu, ani księżycowi! Wybijajcie pokłony przed Bogiem, który je
stworzył - jeśli Jego czcicie!
Co w związku z tym,
z tym całym gównem modlitwy w stronę Mekki? Skoro Bóg jest wszędzie, to po co,
to zorientowanie na jakiś gówniany kamyk oprawiony w złoto?
41:38 Oni wbijają się w pychę, natomiast ci, którzy są u twego Pana,
wysławiają Go nocą i dniem i nie ustają.
41:39 Wśród Jego znaków jest to, iż widzisz ziemię pokorną; a kiedy My
zsyłamy na nią wodę, to ona się wzburza i nabrzmiewa. Zaprawdę, Ten, który ją
ożywia, będzie z pewnością ożywicielem zmarłych! On jest nad każdą rzeczą
wszechwładny!
Już o tym pisałem –
naturalne zjawiska nie są zasługą żadnego Boga. Są NATURALNE!
41:40 Zaprawdę, ci, którzy nie uznają Naszych znaków, nie ukryją się
przed Nami! Czyż ten, który będzie wrzucony w ogień, jest lepszy od tego, który
przychodzi bezpieczny w Dniu Zmartwychwstania? Róbcie, co chcecie, On widzi
dobrze, co czynicie.
41:41 Zaprawdę, ci, którzy nie wierzą w napomnienie, kiedy ono do nich
przychodzi... - a przecież to jest Księga wspaniała!
To jest bardzo źle napisana
książka pełna kłamstw, propagandy strachu i zwykłych głupot!
41:42 Nie przenika do niej fałsz z żadnej strony. To jest objawienie
pochodzące od mądrego, godnego chwały!
>>Leżę na
podłodze obok komputera i prawie mi brzuch od śmiechu pęka…mała przerwa…<<
41:43 Powiedziano ci tylko to, co już powiedziano posłańcom przed tobą.
Zaprawdę, twój Pan jest władcą przebaczenia i władcą kary bolesnej!
41:44 A jeślibyśmy go uczynili Koranem w języku wam obcym, to oni by
powiedzieli: "Dlaczego jego znaki nie zostały wyjaśnione? Dlaczego obcy,
skoro jest arabski?" Powiedz: "Dla tych, którzy wierzą, on jest drogą
prostą i uzdrowieniem; ci zaś, którzy nie wierzą, mają w swoich uszach głuchotę
i dotknięci są ślepotą; są wzywani z dalekiego miejsca."
Ufff…czyli Koran obowiązuje
tylko jak znasz arabski…chyba…
41:45 Daliśmy już Księgę Mojżeszowi, lecz ona była przedmiotem sporu; i
jeśliby nie słowo, które wyszło już wcześniej od twego Pana, to sami
rozstrzygnęliby sprawę między sobą. Zaprawdę, oni są względem niej w głębokim
zwątpieniu.
41:46 Ten, kto czyni dobro, czyni dla siebie samego; a ten, kto czyni
zło, czyni przeciwko sobie. Twój Pan nie jest niesprawiedliwy dla Swoich sług!
A co w przypadku,
gdy obiektywnie zła rzecz jest dla mnie dobra? Nie wnikamy tak głęboko w
dylematy moralne?
41:47 Do Niego sprowadza się wiedza o Godzinie. Żaden owoc nie wychodzi
ze swej otoczki i żadna istota żeńska nie nosi i nie składa - jak tylko za Jego
wiedzą. A w tym Dniu, kiedy On do nich zawoła: "Gdzie są moi
współtowarzysze?" - oni powiedzą: "Obwieszczamy Tobie, iż wśród nas
nie ma na to żadnego świadka!"
Pogardę dla kobiet
czas zacząć.
41:48 I odsunie się od nich to, czego przedtem wzywali, i pomyślą sobie,
że nie ma dla nich żadnego miejsca schronienia.
41:49 Człowiek nie zmęczy się modlitwą o dobro; a jeśli go dotknie
nieszczęście, to jest zrozpaczony, przygnębiony.
Módl się do
upadłego – i tak gówno z tego…
Kurna, nawet nie wiem skąd taka poetyka mnie J
Kurna, nawet nie wiem skąd taka poetyka mnie J
41:50 A kiedy my damy mu zakosztować miłosierdzia pochodzącego od Nas, po
nieszczęściu, jakie go dotknęło, on z pewnością powie: "To mi się należy i
nie sądzę, że nadejdzie Godzina. A jeśli zostanę sprowadzony do mego Pana, to,
zaprawdę, otrzymam najpiękniejszą nagrodę!" My wtedy zapewne obwieścimy
tym, którzy nie uwierzyli, to, co uczynili; i damy im bez wątpienia zakosztować
surowej kary!
41:51 Kiedy obdarzamy człowieka dobrodziejstwami, on się odwraca i
oddala; a kiedy dotyka go zło, on wtedy jest pełen długiej modlitwy.
Człowiek sam
sprowadza na siebie dobro i zło, sprowadza je tez na innych ludzi. Nie pindol,
że to zasługa jakiegoś bożka czy ducha!
41:52 Powiedz: "Cóż wy myślicie? Jeśli to pochodzi od Boga, a potem
wy nie mierzycie, to czy nie błądzicie bardziej niż ten, kto jest w głębokim
odszczepieństwie?"
Odszczepieństwo –
świetne słówko…pasuje do tego im muzułmanie byli na początku swojej drogi, ale zdają
się o tym zapominać…zresztą jak większość „wielkich” religii…
41:53 Niebawem pokażemy im Nasze znaki na horyzontach i w nich samych, aż
w końcu stanie się dla nich jasne, że to jest prawda. Czyż nie jest
wystarczające, jeśli chodzi o twojego Pana, że On jest świadkiem każdej rzeczy?
Niebawem? Kiedy? Bo
minęło prawie półtora tysiąca lat i nic…wiarygodność równa -1,500!
41:54 Czy oni jeszcze wątpią w spotkanie ze swoim Panem? Czy On nie
obejmuje każdej rzeczy?
Nie! Bo jak wskazują
wersy tej książki nie jest on wszechwiedzący. Jest ślepym i głupim sadystą,
tyranem i kapryśnym idiotą…pewnie Mahomet stworzył go na swoje podobieństwo!
A teraz zapowiedziany BONUS!
Przeczytałem tę historię w
świetnej książce Jaya Gopala „Podszepty Gabriela” (możecie ją kupić TUTAJ, jak na 500 stron doskonałej
krytycznej analizy islamu, 50 złotych do nie jest wysoka cena J).
Otóż w czasie gdy Mahomet zaczął
walczyć o władzę w Medynie, po tym jak wypędzono go z Mekki, na horyzoncie
pojawiło się kilkunastu arabskich poetów, którzy bardzo bezpośrednio jechali mu
po grzbiecie w swoich dziełach. Mahomet bez skrupułów mordował tych ludzi. W
książce cytowany jest wiersz poetki Asmy
bint Marwan:
Ech,
wy w zady chędożeni
chłopy z rodu Malik, Nabit, Aus,
co za obcy tu przybyły
rządzi domostwami waszemi?
Chazradźytów w zad chędożył również,
grzebiąc ich odwagę w gównie.
Gdybyż on był od Murada,
przylazł od Madhidżów stada!
Stłamsił wasze szlachectwo:
w niewolnych gardłach utknęło nikczemności świadectwo!
Wy, arcydurne stado matołów,
patrzycie, a wasze ślepia weń się wgapiają,
wy, niczym dziady wokół pańskiego stołu -
gdzie miast strawy same baty wam rozdają!
Ech, byłżeby wśród was jaki rycerz:
co poszuka sposobności ku temu
aby wnet zrąbać łeb obcemu.
chłopy z rodu Malik, Nabit, Aus,
co za obcy tu przybyły
rządzi domostwami waszemi?
Chazradźytów w zad chędożył również,
grzebiąc ich odwagę w gównie.
Gdybyż on był od Murada,
przylazł od Madhidżów stada!
Stłamsił wasze szlachectwo:
w niewolnych gardłach utknęło nikczemności świadectwo!
Wy, arcydurne stado matołów,
patrzycie, a wasze ślepia weń się wgapiają,
wy, niczym dziady wokół pańskiego stołu -
gdzie miast strawy same baty wam rozdają!
Ech, byłżeby wśród was jaki rycerz:
co poszuka sposobności ku temu
aby wnet zrąbać łeb obcemu.
Jest to wyraźna krytyka postawy
wielkich domów w Medynie wobec Mahometa i jego ludzi, którzy byli obcymi, a zaczynali
rządzić i nikt nie chciał wziąć na nich odwetu za morderstwa już dokonane!
Frazy dotyczące „chędożenia w zad” odnoszą się do postawy modlitewnej w
islamie. Islam znaczy „poddanie”, a pozycja modlitewna te poddaństwo ukazuje w sposób,
który może się kojarzyć z gotowością do seksu analnego. Asma została zamordowana
przez popleczników proroka za krytyczne słowa wobec islamu. Taki los podzieliło
kilkunastu innych medyńskich poetów, którzy jawnie krytykowali islam, ale także
wykazywali się większym kunsztem pisarskim niż bełkot Mahometa.
Warto poczytać historię wielkich religii
do tej strony. Wtedy jasne okazuje się dlaczego powinniśmy w zdecydowany sposób
przeciwstawiać się religijnie powodowaną cenzurą…
Postaram się urozmaicać tę serię
podobnymi historiami J
Do następnego tygodnia!
Do następnego tygodnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz