Zaczynamy
okres medyński. Mahomet skończył podchody i
polityczne zabawy
z różnymi plemionami i zaczyna rządzić w Medynie. Ton
się zmienia, zasady też..ale nie uprzedzajmy faktów. Pierwsza sura
okresu medyńskiego, to kobyła, albo krowa, jakich mało - 286 wersetów. Spore wyzwanie. Startujemy!
Treść
Koranu biorę STĄD
Kolejność
sur - TU
Poprzednie
odcinki po tagu KORAN
(Chr
87; Tr 2) Krowa – Al-Bakara
2:1 Alif.
Lam. Mim.
2:2 To
jest Księga - nie ma, co do tego żadnej wątpliwości - droga
prosta dla bogobojnych;
Przeszliśmy
przez sporą część tej książki. Poza bijącą bigoterią i
głupota – nic nie jest tutaj proste…
2:3 Dla
tych, którzy wierzą w to, co skryte, którzy odprawiają modlitwę
i rozdają z tego, w co ich zaopatrzyliśmy;
2:4 I
dla tych, którzy wierzą w to, co tobie zesłaliśmy, i w to, co
zostało zesłane przed tobą; oni wierzą mocno w życie ostateczne.
2:5 Tacy
są na drodze prostej, danej im od ich Pana, i oni będą szczęśliwi.
Tylko
najpierw muszą bać się całe życie i oddawać pokłony powietrzu…
2:6 Zaprawdę,
tym, którzy nie wierzą, jest wszystko jedno, czy ty ich ostrzegasz,
czy nie ostrzegasz, oni i tak nie uwierzą.
Pokaż
dowody, będziemy wiedzieli...wtedy wiara nie jest potrzebna…
2:7 Bóg
nałożył pieczęć na ich serca i na ich słuch, a na ich oczach
położył zasłonę. Dla nich kara będzie straszna.
Co?!
Allah powoduje, że nie wierzymy i nas za to ukarze? Bardzo rozsądne
i logiczne...i miłosierne przy okazji…
2:8 Wśród
nich są tacy, którzy mówią: "Wierzymy w Boga i w Dzień
Ostatni!" Lecz oni wcale nie są wierzącymi.
2:9 Oni
usiłują oszukać Boga i tych, którzy wierzą, lecz oszukują tylko
siebie samych; oni tego nie pojmują.
W
jaki sposób ich odróżnicie? Macie jakiś radar? Czujnik?
2:10 W
ich sercach jest choroba, a Bóg jeszcze powiększa ich chorobę.
Spotka ich kara bolesna za to, że kłamią.
2:11 A
kiedy im mówią: Nie szerzcie zepsucia na ziemi!" oni mówią:
"My tworzymy tylko dobro!"
2:12 Czyżby?
Zaprawdę oni szerzą zgorszenie i nie są tego świadomi!
Nawet
jeśli rzeczywiście robią dobre rzeczy? I jak można kogoś karać
za nieświadome łamanie reguł, które nawet nie chronią przed
wyrządzaniem innym krzywdy. Są jakimiś bajaniami o niewidzialnym
bożku…
2:13 A
kiedy im mówią: "Uwierzcie tak, jak wierzą ci ludzie!"
oni mówią: "Czyż my mamy wierzyć, jak wierzący . Czyżby?
Zaprawdę, to oni są, głupcami , lecz oni nie wiedzą!
2:14 A
kiedy spotykają tych, którzy wierzą, mówią: "My wierzymy!"
A kiedy są sami ze swoimi szatanami, to mówią: "My przecież
jesteśmy z wami. My sobie tylko żartujemy!"
2:15 Bóg
zażartuje z nich i przedłuży ich trwanie w buncie, w którym
wędrują na oślep.
Wdać,
że Mahomet wiedział, że ludzie pójdą za tym kto wygrywa, kto ma
władzę...i się zabezpiecza, bo czuje zdradę nosem..
2:16 To
są ci, którzy kupili błądzenie za drogę prostą; nie przyniósł
im jednak korzyści ich handel i nie znaleźli się na drodze
prostej.
2:17 Oni
są podobni do tego, który zapalił ogień, a kiedy ogień oświetlił
to, co było wokół niego, Bóg zabrał im światło i pozostawił
ich w ciemnościach, tak iż nie mogli widzieć.
2:18 Głusi,
niemi i ślepi - oni nie zawrócą.
2:19 Albo
do chmury burzowej na niebie - w niej są ciemności, grzmot i
błyskawica. Oni, obawiając się śmierci, wkładają palce w swoje
uszy przed piorunami. Bóg obejmuje niewiernych.
Czyli
mamy nie bać się śmierci bo w ten sposób pokazujemy niewiarę?
2:20 Błyskawica
omal nie odbiera im wzroku. Za każdym razem, kiedy ona daje im
światło, oni idą w nim; a kiedy ogarnia ich ciemność, oni się
zatrzymują. Jeśliby zechciał Bóg, to zabrałby im słuch i wzrok.
Zaprawdę, Bóg jest nad każdą rzeczą wszechwładny!
Nie
do końca, to już wiemy…
2:21 O
ludzie! Czcijcie waszego Pana, który was stworzył, jak i tych,
którzy byli przed wami! - być może, wy będziecie bogobojni!
2:22 On
jest Tym, który uczynił dla was ziemię posłaniem, niebo -
budowlą. On spuścił z nieba wodę sprawił, że dzięki niej
wyrosły owoce Jako zaopatrzenie dla was. Nie dawajcie więc Bogu
równych, skoro wy wiecie.
Znowu
te mity o płaskiej ziemi, niebie na filarach i owdzie z nieba...ech…
2:23 A
jeśli pozostajecie w wątpliwości wobec tego, co zesłaliśmy
Naszemu słudze, o przynieście surę podobną do tego wezwijcie
waszych świadków, poza Bogiem,
Są
setki dużo lepszych tekstów niż ten bełkot...serio...i
mądrzejszych…
2:24 A
jeśli jesteście prawdomówni! A jeśli tego nie uczynicie a wy
nigdy tego nie uczynicie - to bójcie się ognia, a paliwem jego będą
ludzie i kamienie, który został przygotowany dla niewiernych.
Jeśli
jestem czegoś niepewny, to o tym mówię. Czyli jak mówię – nie
wiem czy Bóg istnieje i dlatego w niego nie wierze, to jestem
prawdomówny. Czyli jest OK…
2:25 I
zwiastuje radosną wieść tym, którzy uwierzyli i czynili dobre
dzieła, iż dla nich będą Ogrody, gdzie w dole płyną strumyki.
Ilekroć są zaopatrywani w jakiekolwiek owoce z nich, oni mówią:
"To jest to, co otrzymywaliśmy kiedyś!", albowiem to, co
otrzymują, jest bardzo podobne. Będą tam mieli małżonki czyste,
będą tam przebywać na wieki.
Są
i dziewice...tylko ciekawe czy jednorazówki czy tez recykling będzie
miał miejsce…
2:26 Zaprawdę,
Bóg się nie wstydzi przytoczyć jako podobieństwo komara lub
czegoś znaczniejszego. A ci, którzy wierzą, wiedzą, że to jest
prawda od ich Pana. A ci, którzy nie wierzą, mówią: "Cóż
to chciał Bóg wyrazić przez to podobieństwo?" Przez nie On
sprowadza z drogi wielu i prowadzi drogą prostą wielu. Lecz On
sprowadza przez to z drogi tylko ludzi bezbożnych.
A
może porówna kogoś do karalucha lub pluskwy? Albo glisty? Bo do
świnie to nie bardzo, bo nieczysta...no chyba, ze niewiernych, wtedy
tak…
2:27 Ci,
którzy naruszają przymierze Boga, chociaż je przedtem uroczyście
potwierdzili; ci, którzy przecinają to, co Bóg nakazał złączyć,
i ci, którzy szerzą zgorszenie na ziemi - oni wszyscy poniosą
stratę.
Apostazja?
2:28 Jakże
możecie nie wierzyć w Boga? Byliście umarłymi, a On dał wam
życie; potem sprowadzi na was śmierć i znowu da wam życie; wtedy
do Niego zostaniecie sprowadzeni.
Poza
tym, że nie wiemy czy dał i czy da drugi raz...nie ma żadnych
dowodów…
2:29 On
jest Tym, który stworzył dla was wszystko to, co jest na ziemi.
Następnie zwrócił się ku niebu i ukształtował je w siedem
niebios. On jest o każdej rzeczy wszechwiedzący!
Czyli
możemy robić z ziemią co chcemy! Jupiiii...srać na globalne
ocieplenie, ginące gatunki – hulaj dupa…
2:30 I
oto powiedział twój Pan do aniołów: "Ja umieszczę na ziemi
namiestnika. " Oni powiedzieli: "Czy Ty umieścisz na niej
tego, kto będzie szerzył na niej zepsucie i będzie przelewał
krew, kiedy my głosimy Twoją chwałę i głosimy Twoją świętość?"
Powiedział: "Zaprawdę, Ja wiem to, czego wy nie wiecie!"
Aniołki
mały rację...Mahomet raczej nie jest DOBRYM posłańcem
miłosiernego i kochającego Boga…
2:31 I
On nauczył Adama wszystkich imion, potem przedstawił wszystkie
stworzenia aniołom mówiąc: "Obwieśćcie Mi ich imiona, jeśli
jesteście prawdomówni!"
Nie
mówcie mi, że będą klepane te głupoty z Biblii, bo się
zdenerwuję…
2:32 Oni
powiedzieli: "Chwała Tobie! My nie mamy żadnej innej wiedzy
poza tym, czego nas nauczyłeś. Ty, zaprawdę, jesteś
Wszechwiedzący, Mądry!"
2:33 On
powiedział: O Adamie! "Obwieść im ich imiona!" A kiedy
Adam im obwieścił ich imiona, powiedział Pan: "Czyż wam nie
powiedziałem? Ja znam to, co skryte, w niebiosach i na ziemi, i Ja
wiem, co wy ujawniacie i co skrywacie."
2:34 A
kiedy powiedzieliśmy do aniołów: "Oddajcie pokłon Adamowi!",
oni oddali pokłon, z wyjątkiem Iblisa. On odmówił, wbił się w
pychę i znalazł się wśród niewiernych.
Bla,
bla, bla...w biblii nazywa się szatan i było tak samo...plagiator
2:35 I
powiedzieliśmy: O Adamie!" Zamieszkajcie, ty i twoja małżonka,
w Ogrodzie i jedzcie jego owoce dowolnie, skąd chcecie: lecz nie
zbliżajcie się do tego drzewa, bo znajdziecie się między
niesprawiedliwymi!"
2:36 Wtedy
szatan spowodował, że potknęli się o nie, i wyprowadził ich z
tego stanu, w którym się znajdowali. I powiedzieliśmy im: "Idźcie
precz! Wy będziecie wrogami jedni dla drugich! Będziecie mieli
stałe miejsce pobytu na ziemi i używanie do pewnego czasu."
Bez
owocu? Wystarczyło, że się potknęli o drzewo? Wprowadzasz zmiany
do żydowskiego mitu i to słabo, słabiutko…
2:37 Wtedy
otrzymał Adam od swojego Pana pewne słowa i On zwrócił się ku
niemu. Albowiem On jest Przebaczający, Litościwy!
2:38 Powiedzieliśmy:
"Idźcie precz stąd wszyscy! Lecz przyjdzie do was ode Mnie
droga prosta. A ci, którzy pójdą po Mojej drodze prostej, nie będą
się lękać i nie będą się smucić."
Przebaczający,
ale wygonił ich w cholerę...dziwna jest ta arabska definicja
przebaczenia…
2:39 A
ci, którzy nie uwierzyli i za kłamstwo uznali Nasze znaki, będą
mieszkańcami ognia; oni tam będą przebywać na wieki.
2:40 O
synowie Izraela! Wspominajcie Moje dobrodziejstwa, którymi was
obdarzyłem, i wypełniajcie wiernie Moje przymierze, wtedy i Ja będę
wypełniał wasze przymierze. I bójcie się Mnie!
Tak!
Strach, strach, strach…
2:41 Wierzcie
w to, co Ja zesłałem, potwierdzaj prawdziwość tego, co wy
posiadacie; i nie bądźcie pierwszymi wśród tych, którzy w to nie
wierzą! I nie sprzedajcie Moich znaków za niską cenę! I bójcie
się Mnie!
Uuuuu...już
się boicie?
2:42 I
nie ubierajcie prawdy w fałsz! I nie ukrywajcie prawdy, skoro
przecież wiecie!
Wierzymy,
nie wiemy ty głąbie!
2:43 Odprawiajcie modlitwę i dawajcie jałmużnę; skłaniajcie się z tymi, którzy się skłaniają!
2:44 Czy
będziecie nakazywać ludziom dobroć, a zapominać o sobie samych?
wy przecież recytujecie Księgę. Czy nie rozumiecie?
2:45 Proście
o pomoc w cierpliwości i w modlitwie! Zaprawdę, to jest trudna
rzecz, ale nie dla ludzi pokornych,
2:46 Którzy
myślą, że spotkaj swego Pana, i że do Niego powrócą
2:47 O
synowie Izraela! Wspominajcie Moje dobrodziejstwa, którymi was
obdarzyłem! Zaprawdę, Ja was wyniosłem ponad światy!
Ciekawe
kiedy się odwróci ta retoryka...przecież wiemy, że muslimy nie
cierpią Żydów…
2:48 I
bójcie się Dnia, kiedy dusza nie będzie mogła zapłacić niczym
za drugą duszę, i nie będzie przyjęte jej wstawiennictwo; ani nie
będzie przyjęta żadna równowartość i nikt nie otrzyma
wspomożenia!
2:49 I
oto wybawiliśmy was od ludzi Faraona, którzy nakładali na was
ciężką karę, zabijali waszych synów, a pozostawiali przy życiu
wasze kobiety. W tym jest dla was wielkie doświadczenie od waszego
Pana.
2:50 Oto
rozdzieliliśmy dla was morze i wyratowaliśmy was, a zatopiliśmy
lud Faraona na waszych oczach.
2:51 A
kiedy zawarliśmy przymierze z Mojżeszem na czterdzieści nocy,
wtedy, w czasie jego nieobecności, wzięliście sobie cielca, i
staliście się niesprawiedliwi!
2:52 Potem
jednak przebaczyliśmy wam. Być może, będziecie wdzięczni!
2:53 Oto
daliśmy Mojżeszowi Księgę i rozróżnienie; być może, wy
pójdziecie drogą prostą!
Znowu
te pierdolety…
2:54 Powiedział
Mojżesz do swego ludu: "O ludu mój!.Wyrządziliście
niesprawiedliwość sami sobie, wybierając cielca. Nawróćcie się
więc do waszego Stwórcy, i zabijajcie się! Tak będzie dla was
lepiej w obliczu waszego Stwórcy, i On się ku wam nawróci.
Zaprawdę, On jest Przebaczający, Litościwy!"
2:55 Kiedy
powiedzieliście: "O Mojżeszu! My ci nie uwierzymy, dopóki nie
zobaczymy Boga na jawie." Wtedy poraził was piorun na oczach
wszystkich.
2:56 Potem
wskrzesiliśmy was, po waszej śmierci. Być może, będziecie
wdzięczni!
Czyli
będzie odpuszczone po śmierci, czy nie?
2:57 I
ocieniliśmy was białym obłokiem, i spuściliśmy na was mannę i
przepiórki: "Jedzcie wspaniałe rzeczy, w które was
zaopatrzyliśmy!" Oni nie Nam wyrządzili niesprawiedliwość,
lecz wyrządzili niesprawiedliwość sobie samym.
W
Biblii przepiórki były karą, więc nie pindol!
2:58 Oto
powiedzieliśmy: "Wejdźcie do tego miasta i jedzcie tam
swobodnie, co chcecie. Wchodźcie do bramy, wybijając pokłony, i
mówcie: "Przebaczenie!" Przebaczymy wam wasze grzechy i
damy więcej tym, którzy czyni dobro."
2:59 Lecz
niesprawiedliwi zamienili słowo, które im zostało powiedziane, na
inne słowo. I spuściliśmy na niesprawiedliwych gniew z nieba za
to, iż byli bezbożni.
2:60 A
kiedy Mojżesz prosił o wodę dla swojego ludu, Powiedzieliśmy:
"Uderz swoją laską o skałę!" "I wytrysnęło z
niej dwanaście źródeł, tak iż wszyscy ludzie znali miejsce swego
wodopoju. "Jedzcie i pijcie z tego, w co zaopatrzył was Bóg! I
nie czyńcie zła na ziemi jako gorszyciele!"
2:61 Kiedy
powiedzieliście: "O Mojżeszu! My nie możemy znieść jednego
rodzaju pożywienia. Poproś dla nas swego Pana, aby On przygotował
dla nas to, co wydaje ziemia, jak: jarzyny, ogórki, czosnek,
soczewica i cebula." - On powiedział: "Czyżbyście
chcieli zamienić to, co jest lepsze, na to, co jest gorsze?
Uchodźcie do Egiptu, tam będziecie mieć, o co prosicie!" I
doznali poniżenia i biedy, i ściągnęli na siebie gniew Boga.
Stało się tak, ponieważ nie wierzyli w znaki Boga i zabijali
proroków bez żadnego prawa. Stało się tak, ponieważ zbuntowali
się i byli występni.
2:62 Zaprawdę,
ci, którzy uwierzyli, ci, którzy wyznają judaizm, chrześcijanie i
sabejczycy, i ci, którzy wierzą w Boga i w Dzień Ostatni i którzy
czynią dobro, wszyscy otrzymają nagrodę u swego Pana; i nie
odczują żadnego lęku, i nie będą zasmuceni!
Ciekawe
bardzo...taki szacun dla innych wiar? Zobaczymy na jak długo…
2:63 Oto
zawarliśmy z wami przymierze i wznieśliśmy nad wami górę:
"Trzymajcie mocno to, co wam daliśmy, i wspominajcie to, co tam
jest! Być może, będziecie bogobojni!"
2:64 Wy
jednak potem odwróciliście się. I gdyby nie łaska Boga nad wami i
Jego miłosierdzie, to bylibyście między stratnymi.
2:65 Znacie
już tych spośród was, którzy naruszyli sabat; My im
powiedzieliśmy: "Bądźcie małpami wzgardzonymi!"
Zaczyna
się…
2:66 I
uczyniliśmy z nich przykład ostrzegający dla współczesnych i dla
potomnych i napomnienie dla bogobojnych.
2:67 I
kiedy powiedział Mojżesz do swego ludu: "Zaprawdę, Bóg
nakazuje wam zabić krowę!" - oni powiedzieli: "Czy ty
sobie z nas żartujesz?" On powiedział: "Uciekam się do
Boga, by nie być między głupimi!"
2:68 Oni
powiedzieli: "Proś dla nas swego Pana, aby nam wyjaśnił, jaka
ona ma być?" On powiedział: "Mówi Pan: To ma być krowa
nie stara ani nie cielę, lecz coś pośredniego. Czyńcie więc, co
wam zostało nakazane!"
2:69 Oni
powiedzieli: "Proś dla nas swego Pana, aby nam wyjaśnił, jaka
ma być jej barwa?" On powiedział: "Pan mówi: Ta krowa ma
być żółta w odcieniu jasnym, i cieszyć oczy patrzących."
2:70 Oni
powiedzieli: "Proś dla nas swego Pana, aby nam wyjaśnił, jaka
ona ma być? Przecież krowy, według nas, są do siebie podobne, i
jeśli Bóg zechce, to znajdziemy się na drodze prostej."
2:71 On
powiedział: "Pan mówi: To ma być krowa nie nosząca jarzma,
która nie orze ziemi ani nie nawadnia pola, zdrowa i cała, nie
posiadająca znamienia." Oni powiedzieli: "Teraz
przyniosłeś nam prawdę!" I zabili ją na ofiarę, ale omal
tego nie zaniechali.
To
Bóg był aż tak nieprecyzyjny w swoich wymaganiach, czy Mojżesz
był debilem? Bo jak Bóg jest wszechwiedzący, to wiedział, że
kretyni będą się dopytywać…
2:72 Kiedy
zabiliście pewnego człowieka i sprzeczaliście się w tej sprawie -
a Bóg ujawnia to, co wy ukrywacie -
2:73 Powiedzieliśmy:
"Uderzcie go jakąś częścią z niej!" Tak Bóg ożywia
umarłych i ukazuje wam Swoje znaki. Być może, będziecie rozumni!
2:74 Potem
znów wasze serca stały się zatwardziałe; stały się jak kamień
albo jeszcze twardsze. Bo, zaprawdę, wśród kamieni są takie, z
których wytryskają strumyki; i wśród nich, zaprawdę, są takie,
które pękają i wypływa z nich woda; i wśród nich, zaprawdę, są
takie, które staczają się z obawy przed Bogiem. A Bóg nie
lekceważy tego, co czynicie!
Woda
z kamyków? WTF?
2:75 Czyż
wy pragniecie, żeby oni wam uwierzyli, kiedy wśród nich była
grupa takich, którzy słyszeli słowo Boga, następnie je wypaczyli,
kiedy już je zrozumieli, a przecież dobrze wiedzieli.
2:76 Kiedy
oni spotykają tych, którzy uwierzyli, mówią: "Uwierzyliśmy!"
A kiedy znajdą się sami między sobą, mówią: "Czy wy
będziecie mówić im o tym, co objawił wam Bóg, ażeby się
sprzeczali z wami przed waszym Panem?"
2:77 Czyż
nie jesteście rozumni? " Czyż nie wiecie, że Bóg zna to, co
oni ukrywają, i to, co głoszą jawnie?
2:78 Wśród
nich są ludzie niepiśmienni, którzy nie znają Księgi, lecz tylko
marzenia; oni snują jedynie przypuszczenia.
2:79 Biada
więc tym, którzy piszą Księgę swoimi rękami, a potem mówią:
"To pochodzi od Boga!" - aby to sprzedać za niską cenę.
Biada im więc za to, co napisały ich ręce! I biada im za to, co
oni zyskują!
Teraz
poproszę o dowód, że to co robi Mahomet nie jest właśnie takim
działaniem…
2:80 Oni
powiedzieli: "Ogień nas dotknie tylko przez pewną liczbę
dni." Powiedz: "Czy wy zawarliście przymierze z Bogiem?
Bóg nigdy nie łamie Swojego przymierza! Albo też mówicie przeciw
Bogu to, czego nie wiecie?"
Chyba,
że zmieni zdanie, wtedy może anulować co obiecał...czy nie? Bo
jeśli nie może, znaczy, że nie jest wszechmogący…
2:81 Tak!
Ten, kto popełnił zło i kogo objął grzech - tacy jak on będą
mieszkańcami ognia; tam będą przebywać na wieki.
2:82 A
ci, którzy wierzą i czynią dobre dzieła, będą mieszkańcami
Ogrodu; tam będą przebywać na wieki.
2:83 Oto
zawarliśmy przymierze z synami Izraela: "Nie będziecie czcić
nikogo innego, jak tylko Boga; rodzicom okazujcie dobroć i bliskim
krewnym, i sierotom, i biednym. Przemawiajcie do ludzi uprzejmie!
Odprawiajcie modlitwę i dawajcie jałmużnę!" Potem jednak
wyście się odwrócili oprócz nielicznych spośród was, i wy się
sprzeciwiacie.
I
zaczynamy akcję przeciwko Izraelowi...START!
2:84 I
oto zawarliśmy z wami przymierze: "Nie będziecie przelewać
krwi! Nie będziecie się wzajemnie wypędzać z waszych domostw!"
Potem wy potwierdziliście to i zaświadczyliście.
2:85 Wy
jednak zabijaliście się wzajemnie; wypędziliście część z was z
własnych domostw, spiskując przeciwko nim w grzechu i wrogości. A
jeśli przychodzą do was jako jeńcy, to ich wykupujecie. Otóż
wypędzanie ich było wam zakazane. Czyż możecie wierzyć w jedną
część Księgi, a nie wierzyć w inną jej część? A zapłatą
dla tych spośród was, którzy to czynią, będzie hańba w życiu
tego świata, a w Dniu Zmartwychwstania będą skierowani ku
najstraszniejszej karze. Bóg nie lekceważy tego, co czynicie!
Zarzuca
innym co sam robi...wybiórczo i według uznania cytuje biblię,
plagiatuje jej treść, a zarzuca innym, że to robią...hipokryzja
pierwszej wody!
2:86 Oto
są ci, którzy kupili życie tego świata za życie ostateczne. Nie
będzie im zmniejszona kara i nie otrzymają żadnej pomocy.
2:87 Daliśmy
już Mojżeszowi Księgę i w ślad za nim wysłaliśmy posłańców.
I daliśmy Jezusowi, synowi Marii, jasne dowody; i umocniliśmy go
Duchem Świętym. Czyż za każdym razem, kiedy przychodził do was
posłaniec z tym, czego nie pragną wasze dusze, nie wzbijaliście
się w pychę i nie uważaliście jednych za kłamców, a innych czyż
nie zabijaliście?
Teraz
obwiniają Żydów o śmierć Jezusa...nieźle...
2:88 Oni
mówią: "Nasze serca nie są obrzezane." Taki Niech ich
Bóg przeklnie za ich niewiarę! Jakże mało oni wierzą!
2:89 Kiedy
przyszła do nich Księga od Boga, potwierdzająca prawdziwość
tego, co oni posiadają - a oni przedtem prosili o zwycięstwo nad
tymi, którzy nie uwierzyli - i kiedy przyszło do nich to, co oni
już znali, oni w to nie uwierzyli. Przekleństwo Boga nad
niewierzącymi!
I
teraz strzał w niewierzących...powolutku się rozpędza nasz
Mahomecik...
2:90 Jakże
złe jest to, za co sprzedali swoje dusze! Oni nie uwierzyli w to, co
zesłał Bóg, ze złości, iż Bóg zsyła Swoją łaskę, komu chce
ze swoich sług. I ściągnęli na siebie gniew za gniewem. A
niewiernych spotka kara poniżająca!
2:91 A
kiedy im mówią: "Wierzcie w to, co zesłał Bóg!" - oni
mówią: "My wierzymy w to, co nam zostało zesłane." Lecz
oni nie wierzą w to, co przyszło potem; a przecież to jest prawda
potwierdzająca to, co oni posiadają. Powiedz: "A dlaczego
przedtem zabijaliście proroków Boga, jeśli jesteście wierzącymi?"
Twardo
ciągną do celu...
2:92 Już
Mojżesz przyszedł do was z jasnymi dowodami. Następnie wzięliście
sobie cielca i byliście niesprawiedliwi.
2:93 I
oto zawarliśmy z wami przymierze, i wznieśliśmy ponad wami Górę:
"Weźmiecie to, co wam daliśmy, z całą mocą i słuchajcie!"
Oni powiedzieli: "My słuchamy i buntujemy się!" Oni
zostali napojeni w swoich sercach cielcem, z powodu swojej niewiary.
Powiedz: "Jakże złe jest to, co wam nakazuje wasza wiara -
skoro jesteście wierzącymi!"
2:94 Powiedz:
"Jeśli siedziba ostateczna jest wyłącznie dla was wybrana, a
nie dla innych ludzi, to życzcie sobie śmierci, jeśli jesteście
prawdomówni!"
Śmierć
ostateczna nagrodą...tak, proszę, zabijcie się, sami albo
wzajemnie, wszyscy...tak bardzo by to pomogło światu...
2:95 Lecz
oni nie będą jej sobie życzyć nigdy z powodu tego, co
przygotowały pierwej ich ręce. Bóg zna dobrze ludzi
niesprawiedliwych.
2:96 A
ty z pewnością znajdziesz ich jako najbardziej chciwych tego życia
spośród wszystkich ludzi - nawet bardziej niż bałwochwalcy! -
Każdy z nich chciałby żyć tysiąc lat. Lecz i to nie oddaliłoby
ich od kary, jeśliby im dane było żyć tak długo. Bóg widzi
jasno to, co wy czynicie.
Te
słowa powinny być skrwawiane do książąt saudyjskich, kalifów i
wszystkich muzułmańskich bogaczy...ale one ich nie obejmują? Nie
dotyczą ich?
2:97 Powiedz:
"Otóż kto jest nieprzyjacielem Gabriela?!" Przecież to
on zesłał go na twoje serce, za zezwoleniem Boga; dla potwierdzenia
prawdziwości tego, co było zesłane przed nim, jako drogę prostą
i radosną wieść dla wierzących.
2:98 Otóż
ten, kto jest wrogiem Boga, Jego aniołów i Jego posłańców, i
Gabriela, i Michała... - ponieważ Bóg jest wrogiem dla
niewiernych!
2:99 Zesłaliśmy
tobie znaki jasne i nie wierzą w nie tylko ludzie bezbożni.
Oczywiście,
zę gadasz głupoty. W Twojego boga nie wierzą Ci co w niego nie
wierzą. Nie znaczy to, że są bezbożni. Widać, że z logicznym
myśleniem też nie po drodze...ale się nie spodziewałem...
2:100 Czy
nie jest tak, że kiedy oni zawierają przymierze, to część z nich
je odrzuca? Tak! Większość z nich nie wierzy!
2:101 A
kiedy przyszedł do nich Posłaniec Boga potwierdzając prawdziwość
tego, co oni posiadają, to część tych, którym już została dana
Księga, odrzuciła Księgę Boga za swoje plecy - jak gdyby wcale
nie wiedzieli.
Bo
książka ani świadectwo nie jest DOWODEM!!!
2:102 Oni
poszli za tym, co opowiadali szatani o królestwie Salomona. Salomon
nie był niewiernym, lecz szatani byli niewiernymi i nauczali ludzi
czarów i tego, co zostało zesłane dwom aniołom w Babilonie:
Harutowi i Marutowi. Oni jednak nie nauczali nikogo, póki nie
powiedzieli: "My jesteśmy tylko pokuszeniem, nie bądź więc
niewiernym!" I od tych dwóch aniołów uczyli się ludzie tego,
co może rozdzielić męża od żony. Lecz oni nie szkodzą przez to
nikomu, jedynie za zezwoleniem Boga. I oni nauczyli się tego, co im
szkodziło i nie przynosiło korzyści, wiedząc dobrze, że ten, kto
to kupi, nie będzie miał udziału w życiu ostatecznym. A z
pewnością złe jest to, co oni kupili za swoje dusze! Gdybyż oni
byli wiedzieli!
Czyli
anioły kuszą ludzi za pozwoleniem Allaha. Oznacza to, że Allah
jest diabłem. Nie jest dobrym bogiem. Jest zepsutym tyranem, który
według swojego widzimisię nagradza i karze, zsyła pokusy i
sprowadza na złą drogę...to jest bydle zwykłe.
2:103 A
gdyby oni uwierzyli i byli bogobojni, to z pewnością nagroda od
Boga byłaby lepsza! Gdybyż oni byli wiedzieli!
Przychodzi
anioł Boga i mówi – to jest OK – więc to robisz. A potem się
okazuje, że to podstęp...bez sensu...
2:104 O
wy, którzy wierzycie! Nie mówcie: "Obserwuj nas!", lecz
mówcie: "Patrz na nas!" - i słuchajcie! A niewiernych
czeka kara bolesna!
2:105 Nie
chcieliby ci niewierzący spośród ludu Księgi ani też
bałwochwalcy, aby zostało wam zesłane jakieś dobro od waszego
Pana. A Bóg obdarowuje szczególnie Swoim miłosierdziem, kogo chce.
Bóg jest władcą łaski ogromnej!
2:106 Kiedy
znosimy jakiś znak albo skazujemy go na zapomnienie, przynosimy
lepszy od niego lub jemu podobny. Czyż ty nie wiesz, że Bóg jest
nad każdą rzeczą wszechwładny?!
Tutaj
mamy jasno wysłowioną regułę abrogacji. Czyli jeśli coś było
powiedziane wcześniej inaczej, to się nie liczy, bo późniejsze
jest ważniejsze...pamiętajmy o tym.
2:107 Czyż
ty nie wiesz, że do Boga należy królestwo niebios i ziemi i że,
poza Bogiem, nie ma dla nas ani opiekuna, ani pomocnika?
2:108 A
może wy chcecie zapytać waszego posłańca, tak jak pytali przedtem
Mojżesza? A kto wymienia wiarę za niewiarę, ten zbłądził z
równej drogi.
Czyli
apostaci do piachu...
2:109 Wielu
spośród ludu Księgi chciałoby uczynić was ponownie niewiernymi,
kiedy już uwierzyliście, przez zawiść pochodzącą od nich
samych; a przecież prawda stała się dla nich jasna. Przebaczcie i
odwróćcie się, dopóki Bóg nie przyjdzie ze Swoim rozkazem.
Zaprawdę, Bóg jest nad każdą rzeczą wszechwładny!
2:110 Odprawiajcie
modlitwę i dawajcie jałmużnę! A cokolwiek dobrego przygotujecie
pierwej dla siebie samych, znajdziecie to u Boga. Zaprawdę, Bóg
widzi jasno to, co wy czynicie!
2:111 Oni
mówią: "Nikt nie wejdzie do Ogrodu, prócz wyznawców judaizmu
lub chrześcijan." Takie są ich pragnienia. Powiedz:
"Przytoczcie wasz argument, jeśli jesteście prawdomówni!"
Argumenty
nie mają wagi dowodu...ech..milion razy to maglować można i tak
nie skumają tego wierzący. Mają niski standard prawdy i są
łatwowierni...
2:112 Tak!
Ten, kto poddał całkowicie swe oblicze Bogu i czyni dobro, będzie
miał nagrodę u swego Pana. I tacy nie doznają żadnego lęku ani
też nie będą się smucić.
Poza
strachem, który muszą czuć przed Bogiem. Czyli jednak lęk jest,
bo jest wpisany w wymagania wiary.
2:113 Żydzi
mówią: "Chrześcijanie nie stoją na niczym!"; a
chrześcijanie mówią: "Żydzi nie stoją na niczym!" - a
przecież oni recytują Księgę! Podobne słowa mówią ci, którzy
nie wiedzą. Bóg rozsądzi między nimi w Dniu Zmartwychwstania to,
w czym oni się różnili.
2:114 A
kto jest bardziej niesprawiedliwy aniżeli ten, kto przeszkadza, aby
Jego imię było wspominane w świątyniach Boga, i aniżeli ten, kto
usiłuje je zniszczyć? Tacy powinni wchodzić do nich przepełnieni
strachem. Dla nich na tym świecie - hańba; i dla nich w życiu
ostatecznym - kara straszna!
Hańba
w tym świecie...zaczynamy pluć na Żydów i chrześcijan...władza
do główki uderza...
2:115 Do
Boga należy Wschód i Zachód! I gdziekolwiek się obrócicie, tam
jest oblicze Boga! Zaprawdę, Bóg jest wszechobejmujący,
wszechwiedzący!
2:116 Oni
mówią: "Bóg wziął Sobie syna!" - Niech Mu będzie
chwała! - Wcale nie! Do Niego należy to, co jest w niebiosach, i
to, co jest na ziemi! Wszystko Jemu pokornie służy.
2:117 On
jest Stwórcą niebios i ziemi. I kiedy On coś postanowi, to tylko
mówi: "Bądź!" - i ono się staje.
Czyli
co? Nie mógł wziąć sobie syna? Mógł. Po co temu zaprzeczać?
Tylko jest problem...bo jeśli Jezus był synem Boga, to wtedy inny
człowiek, nie Mahomet, miałby pierwszą pozycję w panteonie
bajarzy allahowych...i tutaj jest pies pogrzebany!
2:118 Mówią
ci, którzy nie wiedzą: "Dlaczego nie przemówi do nas Bóg?"
albo: "Dlaczego nie przychodzi do nas jakiś znak?"
Podobnymi słowami mówili ci, którzy byli przed nimi. Albowiem
podobne były do siebie ich serca. Już wyjaśniliśmy znaki ludziom
szczerze wierzącym.
2:119 Oto
posłaliśmy ciebie z prawdą jako zwiastuna radosnej wieści i jako
ostrzegającego. Ty nie będziesz pytany o mieszkańców ognia
piekielnego.
2:120 I
nie będą nigdy z ciebie zadowoleni ani wyznawcy judaizmu, ani
chrześcijanie, dopóki nie pójdziesz za ich religią. Powiedz:
"Zaprawdę, droga Boga - to jest droga prawdziwa!" I
zapewne, jeśli ty pójdziesz za ich namiętnościami - po tym, jak
przyszła do ciebie wiedza - nie będziesz miał przed Bogiem ani
opiekuna, ani pomocnika.
Kolejny
zarzut, który z łatwością można obrócić przeciwko islamowi...
2:121 Ci,
którym daliśmy Księgę, recytują ją należną jej recytacją;
oto ci, którzy w nią wierzą. A ci, którzy w nią nie wierzą,
poniosą stratę.
2:122 O
synowie Izraela! Wspomnijcie Moje dobrodziejstwa, którymi was
obdarzyłem, i to, że wyniosłem was ponad światy!
2:123 I
bójcie się Dnia, kiedy żadna dusza nie będzie mogła niczym
zapłacić za inną duszę; i nie będzie od niej przyjęta żadna
równowartość; i nie pomoże jej żadne wstawiennictwo; nikt z nich
nie otrzyma żadnej pomocy!
2:124 Oto
Pan doświadczył Abrahama pewnymi słowami; i on wypełnij je.
Powiedział On: "Ja uczynię ciebie przewodnikiem dla ludzi."
Powiedział: "I z mojego potomstwa?" Powiedział On: "Moje
przymierze nie obejmuje niesprawiedliwych?"
2:125 I
oto uczyniliśmy ten Dom miejscem nawiedzania i miejscem bezpiecznym.
I weźcie sobie jako miejsce modlitwy stację Abrahama. Zawarliśmy
przymierze z Abrahamem i Isma`ilem: "Oczyśćcie Mój Dom dla
odprawiających okrążenia, dla tych, którzy pozostają w
medytacji, i dla tych, którzy się pochylają i wybijają pokłony."
2:126 Oto
powiedział Abraham: "Panie mój! Uczyń tę krainę bezpieczną
i daj zaopatrzenie jej mieszkańcom z jej owoców - tym z nich,
którzy uwierzyli w Boga i w Dzień Ostatni." Powiedział Pan:
"A tym, którzy nie uwierzyli, Ja pozwolę używać nieco życia,
potem siłą sprowadzę ich do kary ognia. A jakże to złe miejsce
przybycia!"
2:127 I
kiedy Abraham i Isma`il wznosili fundamenty, Domu: "Panie nasz!
Przyjmij to od nas, przecież Ty jesteś Słyszący, Wszechwiedzący!
2:128 Panie
nasz! Uczyń nas całkowicie poddanymi Tobie, a z naszego potomstwa
naród Tobie całkowicie poddany! Pokaż nam nasze miejsca czci i
zwróć się ku nam! Ty przecież jesteś Przebaczający, Litościwy!
2:129 Panie
nasz! Poślij do nich posłańca wywodzącego się z nich, który
będzie im recytował Twoje znaki i będzie ich nauczał Księgi i
mądrości, i który będzie ich oczyszczał. Ty jesteś przecież
Potężny, Mądry!"
To
chyba są bajania na temat ustanowienia jakiegoś miejsca kultu,
świątyni. Szkoda tylko, że nie mówi o czym konkretnie baja, bo
pewnie to zwykłe wymysły...
2:130 A
któż odwraca się od religii Abrahama, jeśli nie ten, kto ogłupił
swoją duszę? My wybraliśmy go już na tym świecie i on w życiu
ostatecznym z pewnością będzie między sprawiedliwymi!
Od
każdej religii odwraca się ten, co ma rozum w głowie i z niego
korzysta. Tylko leniwi intelektualnie konformiści są religijni...bo
to ułuda wiedzy, bezpieczeństwa i obietnic, które nie maja
pokrycia w rzeczywistości...
2:131 Oto
powiedział do niego jego Pan: "Poddaj się całkowicie!"
On powiedział: "Poddałem się całkowicie Panu światów!"
2:132 Abraham
nakazał to swoim synom i tak samo Jakub: "O moi synowie!
Zaprawdę, Bóg wybrał dla was religię. Nie umierajcie inaczej, jak
tylko będąc całkowicie poddanymi!"
2:133 Czy
wy byliście świadkami, kiedy zjawiła się przed Jakubem śmierć?
On powiedział do swoich synów: "Co wy będziecie czcić po
mnie?" Oni powiedzieli: "Będziemy czcić twego Boga i Boga
twoich ojców - Abrahama, Isma`ila i Izaaka Boga Jedynego! I my Jemu
poddajemy się całkowicie."
Czyli
niewolnicy boga...nigdy bym się nie zgodził dobrowolnie by być
czyimkolwiek niewolnikiem...
2:134 To
jest naród, który już przeminął. Dla niego to, co sobie zyskał,
a dla was to, co wy sobie zyskaliście. Wy nie będziecie pytani o
to, co oni czynili.
2:135 Oni
mówią: "Bądźcie wyznawcami judaizmu lub chrześcijanami, a
znajdziecie się na drodze prostej." Powiedz: "Wcale nie!
Idźcie za religią Abrahama prawdziwie wierzącego - hanifa. On
przecież nie był z liczby bałwochwalców!"
Tylko,
że judaizm i chrześcijaństwu to są religie abrahamowe...klucz
tutaj jest w regule abrogacji, którą tak usilnie wciskają
muzułmanie – to co później jest bardziej prawdziwe niż to, co
wcześniej. Pomijając fakt, że żadna z prawd w tych religiach
nigdy nie została potwierdzona.
2:136 Powiedzcie:
"My wierzymy w Boga i w to, co nam zostało zesłane, i w to, co
zostało zesłane Abrahamowi, Isma`ilowi i Izaakowi, Jakubowi i
pokoleniom; i w to, co zostało dane prorokom od ich Pana. My nie
robimy żadnej różnicy między nimi i poddajemy się Jemu
całkowicie."
2:137 Jeśli
oni wierzą w to samo, co wy wierzycie, to są na drodze prostej. A
jeśli oni się odwracają, to są jedynie odszczepieńcami. I Bóg
wystarczy ci przeciwko nim. On przecież jest Słyszący,
Wszechwiedzący!
Bardzo
ciekawe. Jeszcze nie doszliśmy do tego momentu, gdy się okazuje, że
jednak Bóg sobie nie da rady z innymi religiami i trzeba wziąć
mieczyki i poobcinać niewiernym psom głowy...
2:138 Religia
Boga! A kto lepszy od Boga w religii? My jesteśmy Jego czcicielami.
2:139 Powiedz:
"Czy wy będziecie z nami dyskutować o Bogu, który jest naszym
Panem i waszym Panem? Do nas należą nasze czyny, a do was należą
wasze czyny. My jesteśmy Jego szczerymi czcicielami."
Jak
udowodnisz swoją szczerość i podważysz szczerość innych?
Ciekawy jestem tego bardzo!
2:140 A
jeśli oni będą mówili: "Czy doprawdy Abraham i Isma`il,
Izaak, Jakub i pokolenia byli wyznawcami judaizmu lub
chrześcijanami?" Powiedz: "Czy wy wiecie lepiej, czy Bóg?
A kto jest bardziej niesprawiedliwy aniżeli ten, kto ukrywa
świadectwo otrzymane od Boga? A Bóg nie lekceważy tego, co
czynicie!"
2:141 To
jest naród, który już przeminął. Do niego należy, co zyskał, a
do was należy, co wy zyskaliście. Wy nie będziecie pytani o to, co
oni czynili.
2:142 Głupcy
spośród ludzi będą mówili: Co odwróciło ich od kierunku "
, którego oni się trzymali?" Powiedz: "Do Boga należy
Wschód i Zachód! On prowadzi ku drodze prostej tego, kogo chce!"
2:143 W
ten sposób My uczyniliśmy was narodem znajdującym się pośrodku,
abyście byli świadkami dla ludzi i aby Posłaniec był świadkiem
dla was. My ustanowiliśmy kierunek, którego ty się trzymałeś
tylko po to, abyśmy mogli wiedzieć, kto postępuje za Posłańcem,
a kto odwraca się na piętach. I to jest dla wszystkich wielka
próba, lecz nie dla tych, których poprowadził Bóg drogą prostą.
A Bóg nigdy nie zagubi waszej wiary. Zaprawdę, Bóg jest dla ludzi
dobrotliwy, litościwy!
2:144 Widzieliśmy
zwrócenie twojej twarzy ku niebu, My zaś teraz chcemy zwrócić się
w kierunku, który ciebie zadowoli. Zwróć więc twoją twarz w
kierunku świętego Meczetu. I gdziekolwiek się znajdziecie,
zwracajcie się twarzami w jego kierunku. Zaprawdę, ci, którym
została dana Księga, wiedzą, że to jest prawda pochodząca od ich
Pana. A Bóg nie lekceważy tego, co czynicie!
Już
wiecie dlaczego muzułmanie tak lawirują ze sowimi dywanikami? Przez
te wersy...
2:145 I
jeślibyś przyszedł do tych, którym została dana Księga, z
jakimkolwiek znakiem, to oni i tak nie pójdą za twoim kierunkiem, a
ty nie pójdziesz za ich kierunkiem. Niektórzy spośród nich nie
idą za kierunkiem obranym przez innych. I jeśli ty pójdziesz za
ich namiętnościami, kiedy już przyszła do ciebie wiedza, to na
pewno znajdziesz się wtedy między niesprawiedliwymi!
2:146 Ci,
którym daliśmy Księgę, znają ją tak, jak znają swoich synów.
Jednak część z nich ukrywa prawdę, a przecież oni wiedzą.
2:147 Prawda
pochodzi od twojego Pana. Nie bądź więc między wątpiącymi!
2:148 Każdy
ma jakiś kierunek, ku któremu się zwraca. Starajcie się więc
wyprzedzać w dobrych dziełach! Gdziekolwiek byście byli, Bóg
przyprowadzi was wszystkich razem. Zaprawdę, Bóg jest nad każdą
rzeczą wszechmocny!
2:149 I
skądkolwiek byś przychodził, zwracaj twarz ku świętemu
Meczetowi! To jest prawda od twojego Pana! Bóg nie lekceważy tego,
co czynicie!
Moment...czyli
Bóg chce byście się modlili w kierunku meczetu. Dlaczego? Co
takiego jest w tym meczecie, że Allah mówi – „TAM ryjki
kierować, tam mam mikrofon i tam tylko będę was słyszał”. To
jest dziwne...
2:150 I
skądkolwiek byś wychodził, zwracaj twarz ku świętemu Meczetowi!
I gdziekolwiek byście byli, zwracajcie twarze ku niemu, ażeby
ludzie nie mieli żadnego dowodu przeciwko wam - oprócz tych spośród
nich, którzy są niesprawiedliwi. I nie bójcie się ich, lecz
bójcie się Mnie, abym mógł wypełnić w całości Moje
dobrodziejstwo względem was. Być może, znajdziecie się na drodze
prostej!
2:151 Posłaliśmy
wam Posłańca z was samych: on recytuje wam Nasze znaki; on was
oczyszcza; on was naucza Księgi i mądrości; i on uczy was tego,
czego nie wiedzieliście.
Albo
recytuje albo naucza księgi. Chyba, że recytuje księgę, ale to
nie ma miejsca, bo Mahomet nie potrafił pisać...ani czytać...
2:152 Wspominajcie
Mnie więc, a Ja was będę wspominać! Bądźcie Mi wdzięczni, lecz
nie bądźcie względem Mnie niewdzięcznymi!
2:153 O
wy, którzy wierzycie! Poszukujcie pomocy w cierpliwości i
modlitwie! Zaprawdę, Bóg jest z cierpliwymi!
2:154 I
nie mówcie na tych, którzy zostali zabici na drodze Boga: "Umarli!"
Przeciwnie, oni są żyjący! Lecz wy nie jesteście świadomi.
Pierwsze
jaskółki kultu męczenników...
2:155 My
doświadczymy was nieco strachem, głodem i utratą dóbr, życia i
owoców. Głoś radosną wieść cierpliwym!
2:156 Tym,
którzy - kiedy dosięgnie ich nieszczęście - mówią: "Zaprawdę,
do Boga, i zaprawdę, do Niego powrócimy!"
2:157 Oto
ci, nad którymi jest błogosławieństwo ich Pana i miłosierdzie!
Tacy są prowadzeni drogą prostą!
Czyli
cierpienie też zsyła Allah. Dobrze, ze się przyznaje do tego...
2:158 Zaprawdę,
As-Safa i Al-Marwa są wśród drogowskazów rytualnych Boga. A ten,
kto odbywa pielgrzymkę do Domu albo odprawia odwiedzenie, nie
popełni grzechu, jeśli dokona okrążenia wokół nich. A ten, kto
dobrowolnie czyni dobro... - zaprawdę, Bóg jest wdzięczny,
wszechwiedzący!
I
stąd obowiązek pielgrzymki do Mekki...mogłoby to być dowolne inne
miejsce, ale przed Islamem, było to sanktuarium żeńskiego bóstwa
arabskiego i Mahomet przejął je nie bez przemocy...poczytajcie o
tym. Polecam :)
2:159 Zaprawdę,
tych, którzy ukrywają to, co zesłaliśmy z dowodów jasnych i
drogi prostej, kiedy już wyjaśniliśmy to ludziom w Księdze - tych
przeklnie Bóg i przeklną ich ci, którzy przeklinają;
2:160 Oprócz
tych, którzy się nawrócili i poprawili, i jasno to ukazali. Ku tym
Ja się zwracam. Ja jestem Przebaczający, Litościwy!
A
możliwe jest wierzenie, potem nie, a potem znowu nawrócenie? Ile
razy można się pomylić? Jeśli dopuszczamy nawrócenie, to
dlaczego tyko raz!
2:161 Zaprawdę,
nad tymi, którzy nie uwierzyli i umarli, będąc niewiernymi - nad
nimi przekleństwo Boga, aniołów i ludzi, wszystkich razem!
2:162 Będzie
im ono towarzyszyć na wieki. I kara ich nie będzie zmniejszona, i
nie uzyskają żadnej zwłoki.
2:163 Bóg
wasz - Bóg Jeden! nie ma boga, jak tylko On, Miłosierny, Litościwy!
Przebaczający,
Litościwy, Miłosierny, ale bójcie się go, bo inaczej wpierdol i
do piekła...
2:164 Zaprawdę,
w stworzeniu niebios i ziemi, w kolejnym następstwie nocy i dnia, w
okręcie, który płynie po morzu - z tym, co jest pożyteczne dla
ludzi - i w tym, co zesłał Bóg z nieba w postaci wody - ożywiając
przez nią ziemię, po jej śmierci, i rozprzestrzeniając na niej
wszelkie zwierzęta - w zmianie wiatrów i w chmurach, posłusznie
podporządkowanym, między niebem a ziemią, - są z pewnością
znaki dla ludzi, którzy są rozumni!
Już
to pisałem, ale powtórzę – w naturze nie ma znaków! Tylko
debile i naukowi ignoranci widzą boga tam, gdzie znajdują się
naturalne zjawiska lub twory człowieka...
2:165 A
wśród ludzi są tacy, którzy sobie biorą, poza Bogiem, Jemu
równych, miłując ich, jak się miłuje Boga. Ale ci, którzy
wierzą; są gorliwsi w miłości do Boga. O, gdyby ci, którzy
czynią niesprawiedliwość, mogli wiedzieć, kiedy zobaczą karę,
że moc należy w całości do Boga i że Bóg jest straszny w
karaniu!
Mówiłem...nie
taki litościwy wcale, nie taki przebaczający i miłosierny….
2:166 Kiedy
ci, za którymi postępowano, wyrzekną się tych, którzy za nimi
postępowali, zobaczą karę i zerwą się ich więzy;
2:167 I
powiedzą ci, którzy za nimi postępowali: "Gdybyśmy tylko
mogli powrócić, to wyrzeklibyśmy się ich, tak jak oni się nas
wyrzekli!" W ten sposób pokaże im Bóg ich czyny. Westchnienia
dla nich! Nie wyjdą nigdy z ognia!
2:168 O
ludzie! Jedzcie z tego, co jest na ziemi dozwolone i dobre, i nie
chodźcie śladami szatana! Zaprawdę, on jest dla was wrogiem
jawnym!
I
ingerencja w kuchnię musi być..bo przeciez to bardzo ważne dla
ponad naturalnego i wiecznego bytu, żebyśmy jedli tak, jak on uważa
za słuszne. I nie ma to nic wspólnego z żądzą kontroli i władzy
nad ludźmi. NIC!
2:169 On
wam nakazuje tylko zło i bezeceństwo i każe wam mówić przeciw
Bogu to, czego nie wiecie.
2:170 A
kiedy się im mówi: "Idźcie za tym, co zesłał Bóg!",
oni mówią: "Nie! My postępujemy za tym, przy czym zastaliśmy
naszych ojców." Czy nawet wówczas, gdyby ich ojcowie niczego
nie rozumieli i nie byli prowadzeni drogą prostą?
NO!
Czyli jak Twoi rodzice są muzułmanami toi powinieneś
zakwestionować ich wiarę! Niech to spójne będzie!
2:171 Ci,
którzy nie wierzą, są podobni do tego, na co się krzyczy, a co
niczego nie słyszy oprócz krzyku i wezwania: głusi, niemi, ślepi,
oni nie rozumieją!
2:172 O
wy, którzy wierzycie! Jedzcie dobre rzeczy; którymi was
obdarzyliśmy, i dziękujcie Bogu, jeśli Go czcicie!
2:173 On
zakazał wam tylko: padliny, krwi i mięsa wieprzowego, i tego, co
zostało złożone na ofiarę czemuś innemu niż Bogu. Lecz ten, kto
został do tego zmuszony, a nie będąc buntownikiem ani występnym,
nie będzie miał grzechu. Zaprawdę; Bóg jest przebaczający,
litościwy!
Uwaga
dla walczących z Islamem – jak zmusicie muzułmanina do zjedzenia
wieprzowiny – nie ma grzechu! Wbijcie to sobie do głów tępaki!
2:174 Zaprawdę,
ci; którzy ukrywają to, co zesłał im Bóg z Księgi, i sprzedają
to za niską cenę - oni nie będą napełniać trzewi niczym innym
jak tylko ogniem I nie przemówi do nich Bóg w Dniu
Zmartwychwstania, i nie oczyści ich. Dla nich kara będzie bolesna.
2:175 Oto
ci, którzy kupili błądzenie za drogę prostą, i karę za
przebaczenie! Jakże oni muszą być wytrzymali na ogień!
2:176 Tak
jest, ponieważ Bóg zesłał Księgę z prawdą. I ci, którzy się
różnią co do Księgi, z pewnością znaleźli się w głębokim
odszczepieństwie!
Czyli
tylko jedna książka jest ważna. Reszta – na śmietnik...i tkwimy
w mrokach wieków średnich, gdy cały świat idzie do przodu...
2:177 Nie
jest pobożnością, że zwracacie twarze ku wschodowi i ku
zachodowi. Lecz prawdziwie pobożny jest: kto wierzy w Boga i w Dzień
Ostatni; w aniołów, w Księgę i w proroków; i ten, kto rozdaje
majątek - mimo umiłowania go - bliskim krewnym, sierotom i
biedakom, podróżnemu i żebrzącym, i na wykup niewolników; i ten,
kto odprawia modlitwę; i ten, kto daje jałmużnę; i ci, którzy
wypełniają swoje zobowiązania, kiedy się zobowiązali; i ci,
którzy są cierpliwi w nieszczęściu i przeciwności, i w czasie
niebezpieczeństwa; oto ci, którzy są szczerzy w wierze. Oni są
prawdziwie bogobojni!
2:178 O
wy, którzy wierzycie! Zostało wam przepisane prawo talionu w
wypadku zabójstwa: "Człowiek wolny za człowieka wolnego,
niewolnik za niewolnika, kobieta za kobietę." A wobec tego,
komu będzie nieco wybaczone przez jego brata, należy zastosować
postępowanie według uznanego zwyczaju i wyznaczyć mu odszkodowanie
w najodpowiedniejszy sposób. To jest ulga i miłosierdzie od waszego
Pana. A ten, kto potem popełni jeszcze przestępstwo, otrzyma karę
bolesną.
Oko
za oko...tyle jeśli chodzi o prawo...
2:179 W
talionie jest dla was życie, o wy, obdarzeni rozumem! Być może,
będziecie bogobojni!
2:180 Zostało
wam przepisane, kiedy którego z was nawiedzi śmierć, a zostawia on
jakieś dobra, sporządzenie testamentu dla rodziców i bliskich
krewnych, według uznanego zwyczaju. To jest obowiązek bogobojnych!
2:181 A
ktokolwiek go zmieni, po tym, jak on to słyszał... to grzech będzie
ciążył na tych, którzy go zmieniają. Zaprawdę, Bóg jest
słyszący, wszechwiedzący!
Poza
tym, że kara będzie wymierzona w zaświatach, a co się nachapie,
to jego.
2:182 Lecz
ten, kto obawia się, że testator popełnił jakieś uchybienie lub
grzech i ustanowi między dziedzicami pokój, ten nie będzie miał
grzechu. Zaprawdę, Bóg jest przebaczający, litościwy!
2:183 O
wy, którzy wierzycie! Jest wam przepisany post, tak jak został
przepisany tym, którzy byli przed wami - być może, wy będziecie
bogobojni -
2:184 Na
określoną liczbę dni. A temu z was, kto jest chory albo w podróży,
to na pewną liczbę innych dni. A na tych, którzy mogą to uczynić,
ciąży obowiązek wykupu - żywienie biedaka. A jeszcze lepiej dla
tego, kto dobrowolnie czyni dobro. Post jest dla was dobrem, jeśli
chcecie wiedzieć
2:185 To
jest miesiąc ramadan, w którym został zesłany Koran - droga
prosta dla ludzi i jasne dowody drogi prostej, i rozróżnienie. Kogo
z was zastanie ten miesiąc, to niech pości w tym czasie. A ten, kto
jest chory lub w podróży, to przez pewną liczbę innych dni. Bóg
chce dać wam ulgę, a nie chce dla was utrudnienia; chce, żebyście
dopełnili tę liczbę i żebyście głosili wielkość Boga za to,
że On poprowadził was drogą prostą. Być może, będziecie
wdzięczni!
Jakoś
nie chce mi się wierzyć, że Mahomet cały ten tekst dostał w
jeden miesiąc..on go wymyślał na poczekaniu przez lata. Wiec
ramadan jest arbitralnie i na chybcika wybranym miesiącem. Kolejny
krok w parciu o władze nad człowiekiem. Nic więcej.
2:186 A
kiedy zapytają ciebie Moi słudzy o Mnie, to zaprawdę, Ja jestem
bliski! Odpowiadam na wezwanie każdego wzywającego, kiedy Mnie
wzywa; niech więc oni odpowiedzą na Moje wezwanie i niech we Mnie
uwierzą! Być może, oni pójdą drogą prawości!
Wzywam
Cię!…………………………...nic...kłamie...
2:187 Dozwolone
wam jest nocą w czasie postu zbliżać się do waszych żon. One są
ubiorem dla was, a wy jesteście ubiorem dla nich. Bóg poznał, że
oszukiwaliście samych siebie, lecz On nawrócił się ku wam i
odpuścił wam. Przeto teraz obcujcie z nimi i poszukujcie tego, co
przepisał Bóg. Jedzcie i pijcie, aż odróżnicie nitkę białą od
nitki czarnej o świcie. Następnie wypełniajcie post do nocy i nie
obcujcie z nimi, lecz przebywajcie pobożnie w meczetach. Takie są
granice Boga! Nie zbliżajcie się więc do nich! Tak wyjaśnia Bóg
ludziom Swoje znaki. Być może, oni będą bogobojni!
Czyli
w poście można z żoną tylko w nocy...jej zdanie się nie liczy.
Nakazane jest – w dzień w meczecie, w nocy w żonie...
2:188 I
nie zjadajcie sobie nawzajem majątków nadaremnie; nie oddawajcie
ich sędziom po to, by zjadać grzesznie część majątku innych
ludzi - skoro przecież wiecie!
2:189 Oni
będą ciebie pytać o fazy księżyca w nowiu. Powiedz: "To są
oznaczenia czasu dla ludzi i dla pielgrzymki." Pobożność nie
polega na tym, że będziecie wchodzić do waszych domów od tyłu;
ale pobożnym jest ten, kto jest bogobojny. Wchodźcie więc do domów
przez bramy, i bójcie się Boga! Być może, będziecie szczęśliwi!
To
dziwny zakaz...nie wolno używać tylnych drzwi do domów? A jak
gospodarz poprosi o to? To też nie...
2:190 Zwalczajcie
na drodze Boga tych, którzy was zwalczają, lecz nie bądźcie
najeźdźcami. Zaprawdę; Bóg nie miłuje najeźdźców!
ISIS
– heloł!!!
2:191 I
zabijajcie ich, gdziekolwiek ich spotkacie, i wypędzajcie ich, skąd
oni was wypędzili - Prześladowanie jest gorsze niż zabicie. - I
nie zwalczajcie ich przy świętym Meczecie, dopóki oni nie będą
was tam zwalczać. Gdziekolwiek oni będą walczyć przeciw wam,
zabijajcie ich! - Taka jest odpłata niewiernym!
To
jest cudne – bo ma kontekst najeźdźców i jawnych przeciwników
Boga, tymczasem jest traktowane jako nakaz mordowania wszystkich jak
popadnie chyba, że maja dywaniki i modlą się do tego samego
bożka...z reszta każdy kto nie wierzy w Allaha jest jego
przeciwnikiem. Więc wszystkich trzeba ubić.
2:192 Ale
jeśli oni się powstrzymają... - zaprawdę, Bóg jest
przebaczający, litościwy!
2:193 I
zwalczajcie ich, aż ustanie prześladowanie i religia będzie
należeć do Boga. A jeśli oni się powstrzymają, to wyrzeknijcie
się wrogości, oprócz wrogości przeciw niesprawiedliwym!
Czyli
dopóki Islam nie jest powszechny i globalny – wojna! No chyba, że
się poddadzą inni, to wtedy gadamy...ale tylko na warunkach Islamu!
2:194 Miesiąc
święty za miesiąc święty. Rzeczy święte podlegają talionowi.
A jeśli kto odnosi się wrogo do was, to i wy odnoście się wrogo
do niego, podobnie jak on odnosi się wrogo do was. I bójcie się
Boga! I wiedzcie, że Bóg jest z bogobojnymi!
2:195 Rozdawajcie
na drodze Boga! Nie rzucajcie się własnymi rękami ku zatraceniu!
Czyńcie dobro, bo, zaprawdę, Bóg miłuje czyniących dobro!
2:196 Odbywajcie
dla Boga pielgrzymkę - hadżdż i odwiedzenie - umra! A jeśli macie
trudności, to taką ofiarę, jaka jest dla was łatwa. I nie gólcie
swoich głów, dopóki ofiara nie dotrze do swego miejsca. A ten, kto
jest chory spośród was albo też ma jakiś uraz w głowie, musi się
wykupić przez post, przez jałmużnę lub przez ofiarę rytualną.
Ale kiedy jesteście bezpieczni, to każdy, kto zadowala się
odwiedzeniem umra do czasu pielgrzymki hadżdż, niech złoży
ofiarę, jaka jest dla niego łatwa. A ten, kto nie znajdzie niczego,
niech pości przez trzy dni w czasie pielgrzymki, a siedem dni, kiedy
powróci, to jest dziesięć w całości. To ma ważność tylko dla
tego, którego rodzina nie jest obecna w świętym Meczecie. Bójcie
się Boga! Wiedzcie, że Bóg jest straszny w karaniu!
Te
tłumy w Mekce pokazują, że przynajmniej ten nakaz jest
respektowany dosłownie...
2:197 Pielgrzymka
przypada na miesiące wiadome. A kto się podjął w nich
pielgrzymki, niech się powstrzyma od wszelkich zalotów, od
wszelkiej rozpusty czy sprzeczki w czasie trwania pielgrzymki. Bóg
wie, co czynicie dobrego. Bierzcie na drogę zaopatrzenie dla siebie!
Lecz najlepsze zaopatrzenie na drogę to bojaźń Boża! Przeto
bójcie się Mnie, o wy, którzy posiadacie rozsądek!
2:198 Nie
jest dla was grzechem, że poszukujecie łaski od waszego Pana. A
kiedy wyruszycie z Arafatu, wspominajcie Boga przy świętym
drogowskazie; wspominajcie Go, jak was poprowadził na drogę prostą,
chociaż przedtem byliście między błądzącymi.
2:199 Następnie
wyruszajcie pośpiesznie tam, skąd wyruszyli ludzie, i proście Boga
o przebaczenie! Zaprawdę, Bóg jest przebaczający, litościwy!
2:200 A
kiedy skończyliście wypełniać wasze pobożne ceremonie,
wspominajcie Boga, jak wspominacie waszych ojców, albo jeszcze
mocniejszym wspomnieniem! "' Wśród ludzi są tacy, którzy
mówią: "Panie nasz!. Daj nam na tym świecie!" Ale taki
nie będzie miał udziału w życiu ostatecznym.
2:201 Wśród
nich są też tacy, którzy mówią: "Panie nasz! Daj nam na tym
świecie dobro i w życiu ostatecznym dobro! I uchroń nas od kary
ognia!"
2:202 Oni
będą mieli udział w tym, co zarobili. A Bóg jest szybki w
rachunku!
Na
pewno zna matematykę...tylko taka dziwną, stronniczą. Bo jak
liczby są jego, to sumuje i rachuje, ale jak są neutralne albo
obce, to nagle wszystko in minus...
2:203 I
wspominajcie Boga w dniach oznaczonych! Kto się śpieszy i zdąży w
ciągu dwóch dni, nie popełnia grzechu; a kto się opóźni, nie ma
grzechu, jeśli jest bogobojny. Bójcie się Boga! I wiedzcie, że do
Niego zostaniecie zebrani!
2:204 Wśród
ludzi jest taki, którego słowa o życiu na tym świecie zadziwiają
cię; on bierze Boga za świadka na to, co jest w jego sercu; a
przecież on jest w sporze najbardziej uparty.
2:205 Kiedy
się odwróci, chodzi pośpiesznie po ziemi, by szerzyć na niej
zepsucie i niszczyć zasiewy i bydło. A Bóg nie lubi zepsucia.
2:206 Kiedy
jemu mówią: "Bój się Boga!", to chwyta go grzeszna
pycha. Gehenna mu wystarczy. Jakże to złe miejsce wypoczynku!
Cały
czas mam dysonans...bo z jednej strony mówią – zabijajcie
niewiernych gdziekolwiek ich spotkacie, z drugiej – piekło będzie
ich wystarczającą karą. Czy chodzi o to, że obowiązkiem
muzułmanina jest przyspieszenie kary? Przecież Allah tego zabrania.
Wcześniej mówił, żeby nie próbować przyspieszać kary i
nagrody, bo to grzech...wiec nie wiem...
2:207 Wśród
ludzi jest taki, który sprzedaje swoją duszę, poszukując
zadowolenia Boga. A Bóg jest dobrotliwy dla Swoich sług.
2:208 Owy,
którzy wierzycie! Chodźcie w pokoju wszyscy i nie chodźcie śladami
szatana! Zaprawdę, on jest dla was wrogiem jawnym!
2:209 A
jeśli się potkniecie, kiedy już otrzymaliście jasne dowody, to
wiedzcie, iż Bóg jest potężny, mądry!
Jak
wierzysz, to możesz się pomylić i będzie Ci wybaczone. Jak nie
wierzysz,to i tak przesrane...
2:210 Czyż
oni czekają tylko, aż przyjdzie do nich Bóg w cieniu chmur, i
aniołowie? Wyrok został już wydany i do Boga zostaną sprowadzone
wszystkie sprawy.
2:211 Zapytaj
synów Izraela, jak wiele jasnych znaków im daliśmy? A jeśli kto
zamienia dobrodziejstwo Boga, kiedy już ono spłynęło na niego...
zaprawdę, Bóg jest straszny w karaniu!
2:212 Tym,
którzy nie uwierzyli, upiększano życie na tym świecie, a
wyśmiewano się z tych, którzy uwierzyli; ale ci, którzy są
bogobojni, będą nad nimi w Dniu Zmartwychwstania. Bóg daje
zaopatrzenie, komu chce, bez rachunku!
2:213 Ludzie
byli jednym narodem. I posłał Bóg proroków jako zwiastunów
dobrej wieści, ostrzegających. On zesłał wraz z nimi Księgę z
prawdą, aby rozsądzać między ludźmi to, w czym oni się różnili.
Ci, którym ona była dana, z zawiści poróżnili się między sobą,
kiedy otrzymali jasne dowody. I Bóg poprowadził tych, którzy
uwierzyli, ku prawdzie, co do której oni się różnili, za Swoim
zezwoleniem. A Bóg prowadzi, kogo chce, ku drodze prostej.
2:214 Czy
wy sądzicie, że wejdziecie do Ogrodu, kiedy jeszcze nie
doświadczyliście tego, czego doświadczyli ci, którzy już
przeminęli przed wami? Dotknęło ich nieszczęście i udręka,
doznali trzęsienia ziemi, tak iż mówił Posłaniec i ci, którzy
uwierzyli wraz z nim: "Kiedy przyjdzie pomoc Boga?" Czyż
nie tak?! Zaprawdę, pomoc Boga jest bliska!
Skąd
możemy wiedzieć czego doświadczyli w zaświatach nasi przodkowie?
Wrócił któryś i napisał na forum podróżniczym relację?
Przesłał mailem fotki? Nie znam takich relacji...
2:215 Będą
ciebie pytać o to, co oni mają rozdawać. Powiedz: "To, co wy
rozdajecie z dóbr, powinno być dla rodziców i bliskich krewnych,
dla sierot, biednych i podróżnego. A cokolwiek czynicie dobrego,
zaprawdę, Bóg o tym wie wszystko!
2:216 Przepisana
wam jest walka, chociaż jest wam nienawistna. Być może, czujecie
wstręt do jakiejś rzeczy, choć jest dla was dobra. Być może,
kochacie jakąś rzecz, choć jest dla was zła. Bóg wie, ale wy nie
wiecie!
2:217 Będą
ciebie pytać o miesiąc święty i walkę w tym miesiącu. Powiedz:
"Walka w tym miesiącu jest sprawą poważną, lecz odsunięcie
się od drogi Boga, niewiara w Niego i w święty Meczet, wypędzenie
z niego jego ludu jest rzeczą jeszcze poważniejszą przed Bogiem;
przecież prześladowanie jest gorsze od zabicia." Oni nie
przestaną was zwalczać, dopóki nie odwrócą was od waszej
religii, jeśli to potrafią. A jeśli ktoś z was wyrzeknie się
swej religii i umrze jako niewierny - to dla takich daremne są ich
uczynki na tym świecie i w życiu ostatecznym. Tacy będą
mieszkańcami ognia; oni tam będą przebywać na wieki.
Rozumiem,
że w tych wersach jest zapisane, że nie do końca prawdą jest
zakaz walki w ramadanie? Modlitwa i post są ważniejsze, ale walka
nie jest zabroniona. Poza tym wcześniej jasno stoi, że każdy
muzułmanin musi walczyć, nawet jak tego nie lubi...wszystko jasne?
2:218 Zaprawdę,
ci, którzy uwierzyli i którzy wywędrowali razem, i którzy
walczyli na drodze Boga, spodziewają się miłosierdzia Boga. A Bóg
jest przebaczający, litościwy!
2:219 Będą
ciebie pytać o wino i grę majsir. Powiedz: "W nich jest wielki
grzech i pewne korzyści dla ludzi; lecz grzech jest większy aniżeli
korzyść z nich." Będą ciebie pytać o to, co mają rozdawać.
Powiedz: "To, co jest zbyteczne." Tak Bóg wyjaśnia wam
znaki. Być może, wy się zastanowicie
Zero
winka i innych wyskokowych trunków...i hazardu (majsir to gra losowa
polegająca na wyciąganiu strzał z worka, miała cele rozrywkowe,
ale także wróżbiarskie), ciekawe co na to szejkowie grający w
kasynach?
2:220 Nad
życiem tego świata i życiem ostatecznym! Oni będą ciebie pytać
też o sieroty. Powiedz: "Ulepszenie ich losu jest dobrem. A
jeśli się mieszacie z nimi - to one są waszymi braćmi." A
Bóg odróżnia tego, który szerzy zgorszenie, od tego, który czyni
dobro. A gdyby Bóg zechciał, to z pewnością mógłby was
udręczyć. Zaprawdę Bóg jest potężny, mądry
2:221 I
nie żeńcie się z kobietami, które czczą bożków, dopóki one
nie uwierzą. Z pewnością wierząca niewolnica jest lepsza od
kobiety czczącej bożków, choćbyście ją podziwiali. Oto ci,
którzy wzywają do ognia. A Bóg wzywa do Ogrodu i do przebaczenia,
za Jego zezwoleniem! On wyjaśnia Swoje znaki ludziom. Być może,
oni się opamiętają!
Czyli
nie masz co liczyć na kochającego muzułmanina dopóki nie
przejdziesz na Islam...religia im tego zabrania. Więc nie dawajcie
się omamić obietnicami arabów, że będzie cudownie i z niczego
nie musicie rezygnować...
2:222 Będą
ciebie pytać o okres miesięczny. Powiedz: "To jest cierpienie.
Trzymajcie się więc z dala od kobiet podczas okresu miesięcznego i
nie zbliżajcie się do nich, dopóki one się nie oczyszczą. A
kiedy się oczyszczą, to przychodźcie do nich, tak jak nakazał wam
Bóg." Zaprawdę, Bóg miłuje nawracających się i miłuje
oczyszczających się!
Chwila
spokoju od niewyżytych seksualnie muslimów...biedne kozy...
2:223 Wasze
kobiety są dla was polem uprawnym. Przychodźcie więc na wasze
pole, jak chcecie, i czyńcie pierwej coś dobrego dla samych siebie.
Bójcie się Boga i wiedzcie, że się spotkacie z Nim! A ty głoś
radosną wieść dla wierzących!
Zapomnij
zatem kobieto o orgazmie. Jesteś rzeczą, zabawką w rękach
islamisty.
2:224 Nie
przysięgajcie na Boga, że jesteście pobożni i bogobojni i że
czynicie pokój między ludźmi. Bóg jest słyszący,
wszechwiedzący!
2:225 Bóg
nie będzie was karał za pustą gadaninę w waszych przysięgach,
lecz będzie was karał za to, co zyskały wasze serca. Bóg jest
przebaczający, wspaniałomyślny!
2:226 Ci,
którzy przysięgają odejść od swoich kobiet, powinni czekać
cztery miesiące. Jeśli oni powrócą... zaprawdę, Bóg jest
przebaczający; litościwy!
Czyli
jak facet mówi, że odchodzi od kobiety, to ona musi czekać...jak
wrócą, to wszystko OK.
2:227 A
jeśli zdecydują się na rozwód - zaprawdę, Bóg jest słyszący,
wszechwiedzący! -
2:228 To
kobiety rozwiedzione mają oczekiwać trzy okresy. I nie jest im
dozwolone, aby ukrywały to, co stworzył Bóg w ich łonach, jeśli
wierzą w Boga i w Dzień Ostatni. A ich mężowie, jeśli zapragną
pogodzenia, mają pełne prawo powrócić do nich w tym czasie. One
mają prawa równe swoim obowiązkom, zgodnie z uznanym zwyczajem.
Mężczyźni mają nad nimi wyższość. Bóg jest potężny, mądry!
To
trzy czy cztery miesiące w końcu? Zresztą nie ważne...kluczem
jest to, że kobieta jest gorsza, poddana. Jest zabawką dla
mężczyzny, przedmiotem...gadżetem, który jak się znudzi, wkłada
się do kuferka na strychu i w razie czego można go wyciągnąć...ale
po trzech miesiącach, zabawka idzie na wyprzedaż...
2:229 Rozwód
jest możliwy dwa razy. Potem więc albo ją zatrzymacie, zgodnie ze
zwyczajem, albo dacie jej całkowitą wolność, uprzejmie ją
traktując. Nie jest wam dozwolone zabierać cokolwiek z tego, coście
dali swoim żonom. Chyba że oboje się obawiają, że nie potrafią
zachować granic ustanowionych przez Boga. Jeśli się obawiacie, że
nie potrafią zachować granic Boga, to oni oboje nie będą mieli
grzechu, jeśli ona się wykupi. Takie są granice Boga! Nie
przekraczajcie ich! Ci, którzy przekraczają granice Boga, są
niesprawiedliwi.
Czyli
chuja kobieta dostanie! Jeszcze musi zapłacić!
2:230 A
jeśli on rozwiódł się z nią ostatecznie, to ona nie jest mu
dozwolona, dopóki nie wyjdzie za innego mężczyznę. A jeśli ten
da jej rozwód, to nie popełnią grzechu, powracając do siebie,
jeśli oboje sądzą, że zachowują granice Boga. On wyjaśnia je
ludziom, którzy posiadają wiedzę.
Chyba,
że on ją namówi, a potem opowie o tym komuś...wtedy jej kwasem
twarz obleją labo ukamienują...a co, przecież nie jest
człowiekiem...
2:231 Kiedy
dajecie rozwód kobietom, to po upływie oznaczonego dla nich czasu
albo je zatrzymajcie w sposób uznany zwyczajem, albo też
zwolnijcie. Ale nie zatrzymujcie ich wbrew woli, abyście nie
popełnili przestępstwa. A ten, kto to czyni, jest niesprawiedliwy
dla siebie samego. Nie bierzcie sobie znaków Boga za przedmiot
żartów! Wspominajcie dobrodziejstwo Boga względem was i to, co On
zesłał wam z Księgi i mądrości dla napomnienia. Bójcie się
Boga! I wiedzcie, iż Bóg o każdej rzeczy jest wszechwiedzący!
Jak
to zostawcie? Nie rozumiem – rozwód to rozwód!
2:232 A
kiedy daliście rozwód kobietom, to po upływie oznaczonego dla nich
czasu nie przeszkadzajcie im, aby wzięły sobie innych mężów,
jeśli spodobają się sobie nawzajem, zgodnie z przyjętym
zwyczajem. Oto jest napomnienie dla tego z was, kto wierzy w Boga i w
Dzień Ostatni. Oto co jest bardziej jasne i bardziej czyste dla was.
Bóg wie, a wy nie wiecie.
2:233 Matki
pragnące w pełni wykarmić swoje dzieci będą je karmiły przez
całe dwa lata. A na ojcu dziecka ciąży obowiązek zaopatrzenia ich
w żywność i odzież, zgodnie z przyjętym zwyczajem. Nie nakłada
się na człowieka niczego, co nie jest w jego możliwości.
Rodzicielka nie może doznać szkody z powodu swojego dziecka ani
ten, któremu się urodziło dziecko, z powodu jego dziecka. To samo
dotyczy osoby dziedziczącej. Jeśli oboje chcą odstawić dziecko od
piersi za obopólną zgodą i naradą, to nie popełnią grzechu. A
jeśli zechcecie oddać do karmienia wasze dzieci, to nie będziecie
mieli grzechu, jeśli dacie za to wynagrodzenie zgodnie z przyjętym
zwyczajem. Bójcie się Boga! I wiedzcie, że Bóg widzi dobrze to,
co wy czynicie!
Pitu,
pitu...
2:234 Niektórzy
spośród was umierają i pozostawiają żony; one powinny oczekiwać
samotne przez cztery miesiące i dziesięć dni. A po wypełnieniu
się ich czasu nie będziecie mieć żadnej winy z racji tego, jak
one ze sobą postąpią, zgodnie z przyjętym zwyczajem. A Bóg jest
w pełni świadomy tego, co wy czynicie.
Wyobrażam
sobie męża zombie, który przychodzi i mówi – ty dziwko! Nie
minęły jeszcze cztery miesiące a Ty już się puszczasz – PLASK!
2:235 I
nie popełnicie żadnego grzechu, proponując zaręczyny kobiecie
albo ukrywając ten zamiar w swoich sercach. - Bóg wie, że wy o
nich myślicie. - Lecz nie czyńcie im obietnic potajemnie, używajcie
słów uznanych zwyczajem. I nie decydujcie o zawarciu małżeństwa,
dopóki nie upłynie przepisany czas. Wiedzcie, iż Bóg wie, co jest
w waszych duszach, więc strzeżcie się Go! Wiedzcie, iż Bóg jest
przebaczający, wspaniałomyślny!
2:236 Nie
popełniajcie grzechu, dając kobietom rozwód, jeśli nie
dotknęliście ich i nie macie w stosunku do nich żadnego
zobowiązania. Troszczcie się o nie - zasobny według swojej
możliwości, a biedny według swojej - dając im zaopatrzenie
godziwe, tak jak należy się ludziom czyniącym dobro.
2:237 A
jeśli dacie im rozwód, zanim ich dotkniecie, a już zobowiązaliście
się względem nich do jakiegoś podarunku, to dacie im połowę z
tego, do czegoście się zobowiązali, chyba że one zrezygnują lub
zrezygnuje ten, w którego ręku jest kontrakt małżeński. Ale
jeśli zrezygnujecie, to jest bliższe bogobojności! I nie
zapominajcie o szlachetności w swoim postępowaniu! Zaprawdę, Bóg
widzi dobrze, co czynicie!
Kolejny
myk. Przeważnie kontrakt małżeński jest w rękach ojca
dziewczyny. Więc się dogaduje z zięciem i poukładane!
2:238 Przestrzegajcie
modlitw i modlitwy średniej, i stawajcie przed Bogiem w pokorze!
2:239 A
jeśli jesteście w niebezpieczeństwie, to - pieszo lub na
wierzchowcu! Ale kiedy jesteście bezpieczni, to wspominajcie Boga,
tak jak On was nauczył, czego wy przedtem nie wiedzieliście.
2:240 A
ci z was, którzy umierają i zostawiają swoje żony, powinni
pozostawić im zapis: utrzymanie na rok bez zmuszania ich do
odejścia. A jeśli odejdą, to nie będziecie mieli grzechu z powodu
tego, co one z sobą uczynią, zgodnie z przyjętym zwyczajem. A Bóg
jest potężny, mądry! zaprawdę, Bóg jest potężny, mądry!
Super,
nie będziesz miał grzechu po śmierci z powodu zony...co za cudowna
litościwość...
2:241 Rozwiedzionym
kobietom należy się zaopatrzenie zgodnie z przyjętym zwyczajem; to
jest obowiązek dla bogobojnych.
2:242 W
ten sposób Bóg wyjaśnia wam Swoje znaki. Być może, będziecie
rozumni!
2:243 Czyż
nie widziałeś tych, którzy wyszli ze swoich domostw - a były ich
tysiące - z obawy przed śmiercią? I powiedział im Bóg:
"Umierajcie!" A następnie On ich ożywił! Zaprawdę, Bóg
jest władcą łaski dla ludzi, lecz większość ludzi nie jest
wdzięczna!
2:244 Walczcie
na drodze Boga i wiedzcie, że Bóg jest słyszący, wszechwiedzący!
2:245 A
kto da Bogu piękną pożyczkę, to On powiększy ją wielokrotnie.
Bóg ściska i otwiera szeroko. Do Niego będziemy sprowadzeni.
Chyba
chodzi o pożyczkę dla imama...bo bóg nie ma nigdzie biura
podawczego ani wpłatomatu...
2:246 Czy
nie widziałeś starszyzny synów Izraela po Mojżeszu, kiedy oni
powiedzieli do swojego proroka: "Poślij nam króla, wtedy
będziemy walczyć na drodze Boga"? On powiedział: "Czy
moglibyście nie walczyć, jeśli została wam przepisana walka?"
Oni powiedzieli: "A dlaczego nie mielibyśmy walczyć na drodze
Boga, skoro zostaliśmy wypędzeni z naszych domostw i od naszych
dzieci?" Jednak kiedy została im przepisana walka, oni
odwrócili się plecami, z wyjątkiem nielicznych spośród nich. Bóg
zna dobrze ludzi niesprawiedliwych!
Już
myślałem, że odpuścili biblię..ale nie, po co! Trzeba ujebać
się po łokcie tymi debilnymi opowiastkami, których zasadność i
tak się kwestionuje...mam dość!
2:247 I
powiedział im ich prorok: "Oto Bóg posłał wam Saula jako
króla." Oni powiedzieli: "Jak on może mieć władzę
królewską nad nami? My przecież jesteśmy godniejsi od niego do
władzy królewskiej, on nie ma nawet dosyć majątku." On
powiedział: "Zaprawdę, Bóg wybrał go ponad wami i obdarzył
go rozległością wiedzy i odpowiednią postacią ciała." Bóg
daje Swoje królestwo, komu chce, Bóg jest słyszący,
wszechwiedzący!
2:248 I
powiedział im ich prorok: "Oto znakiem jego królestwa będzie
to, iż przyjdzie do was Arka, w której będzie bezpieczeństwo
pochodzące od waszego Pana, i reszta tego, co pozostawił ród
Mojżesza i Aarona - a poniosą ją aniołowie. Zaprawdę, w tym jest
znak dla was, jeśli jesteście wierzącymi!"
2:249 A
kiedy wystąpił Saul z wojskami, powiedział: "Oto Bóg
doświadczy was przez rzekę: ten, kto z niej wypije, ten nie będzie
ode mnie; a ten, kto jej nie skosztuje, ten będzie ode mnie; z
wyjątkiem tego, kto raz zaczerpnie z niej swoją ręką." Lecz
oni pili z niej, z wyjątkiem niewielu. A kiedy przez nią przeszli,
on i ci, którzy razem z nim uwierzyli: "My nie mamy dzisiaj
żadnej władzy nad Goliatem i jego wojskami." I powiedzieli ci,
którzy sądzili, że spotkają się z Bogiem: "Jak często mały
oddział odnosi zwycięstwo nad licznym oddziałem za zezwoleniem
Boga!" Bóg jest z tymi, którzy są cierpliwi!
2:250 A
kiedy oni wystąpili przeciw Goliatowi i jego wojskom, powiedzieli:
Panie nasz! Wylej na nas cierpliwość i umocnij nasze stopy, i
dopomóż nam przeciw ludowi niewiernych!"
2:251 I
zmusili ich do ucieczki za zezwoleniem Boga; i Dawid zabił Goliata.
Bóg dał mu królestwo i mądrość i nauczył go tego, czego
chciał. I gdyby Bóg nie powstrzymał jednych ludzi przez drugich,
to ziemia zostałaby zniszczona. Ale, zaprawdę, Bóg jest władcą
łaski dla światów!
2:252 Takie
są znaki Boga, które tobie recytujemy z pełną prawdą. I, z
pewnością, ty jesteś wśród posłańców.
Srali
muchy, będzie wiosna...
2:253 Oto
tacy są posłańcy! Wywyższyliśmy jednych z nich ponad drugich.
Wśród nich są tacy, z którymi mówił Bóg; i wywyższył jednych
z nich w hierarchii. I daliśmy Jezusowi, synowi Marii, jasne dowody,
i umocniliśmy Go przez Ducha świętego. I gdyby zechciał Bóg, to
nie zwalczaliby się ci, którzy przyszli do nich, kiedy już
otrzymali jasne dowody. Lecz oni się poróżnili. Wśród nich byli
tacy, którzy uwierzyli, i wśród. nich byli tacy, którzy nie
uwierzyli. A gdyby zechciał Bóg, to oni nie walczyliby ze sobą.
Lecz Bóg czyni to, co chce.
2:254 O
wy, którzy wierzycie, rozdawajcie z tego, w co was zaopatrzyliśmy,
zanim nadejdzie dzień, kiedy nie będzie ani handlu, ani przyjaźni,
ani wstawiennictwa. Niewierni są niesprawiedliwi!
Polemizowałbym,
ale macie swoiste pojęcie sprawiedliwości, więc zamilknę...
2:255 Bóg!
Nie ma boga, jak tylko On - Żyjący, Istniejący! Nie chwyta Go ni
drzemka, ni sen. Do Niego należy to, co jest w niebiosach, i to, co
jest na ziemi! A któż będzie się wstawiał u Niego inaczej jak za
Jego zezwoleniem? On wie, co było przed nimi, i On wie, co będzie
po nich. Oni nie obejmują niczego z Jego wiedzy, oprócz tego, co On
zechce. Jego tron jest tak rozległy jak niebiosa i ziemia; Jego nie
męczy utrzymywanie ich. On jest Wyniosły, Ogromny!
Po
co wspominać o śnie, zmęczeniu, „chceniach” Boga. Ktoś chce
zaprzeczyć jego cechom, które wynikają z mitów? Przecież
odpoczywał po stworzeniu świata! Czy nie?
2:256 Nie
ma przymusu w religii! Prawość wyróżniła się od nieprawości. I
ten, kto odrzuca fałszywe bóstwa, a wierzy w Boga, uchwycił za
najpewniejszy uchwyt, nie mający żadnego pęknięcia. Bóg jest
słyszący, wszechwiedzący!
2:257 Bóg
jest opiekunem tych, którzy wierzą; On ich wyprowadza z ciemności
ku światłu. A opiekunami tych, którzy nie uwierzyli, są fałszywe
bóstwa. One ich wyprowadzą ze światła ku ciemnościom. Tacy są
mieszkańcami ognia; oni tam będą przebywać na wieki!
Ale
nie ma przymusu...jest tylko propaganda miecza i strachu!
2:258 Czy
ty nie widziałeś tego, który prowadził spór z Abrahamem w
sprawie jego Pana, ponieważ Bóg dał mu królestwo? Oto powiedział
Abraham: "Panie mój! Ty jesteś Tym, który daje życie i
sprowadza śmierć." On powiedział: "Ja daję życie i
sprowadzam śmierć." Powiedział Abraham: "Oto Bóg
przywodzi słońce ze wschodu, więc ty przywiedź je z zachodu!"
I zawstydzony został ten, który nie uwierzył. Bóg nie prowadzi
prostą drogą niesprawiedliwych!
2:259 Albo
takiego jak ten, który przechodził mimo miasta leżącego w gruzach
aż do fundamentów; on powiedział: "Jak ożywi je Bóg, po tym
jak ono umarło?" Uśmiercił go Bóg na sto lat, potem go
wskrzesił, mówiąc: "Ile ty tam przebywałeś?" On
powiedział: "Przebywałem tam dzień lub część dnia."
Powiedział Bóg: "Nie, ty przebywałeś tam sto lat! I popatrz
na twoje jedzenie i picie, one się nie zepsuły. ' I popatrz na
twojego osła! - My czynimy z ciebie znak dla ludzi - popatrz na te
kości, jak My je zestawimy, a następnie obleczemy je w ciało!"
A kiedy się to stało jasne, on powiedział: "Wiem; że Bóg
jest nad każdą rzeczą wszechwładny!"
2:260 I
oto powiedział Abraham: "Panie mój!. Pokaż mi, jak ożywiasz
zmarłych!" Powiedział: "Czy ty nie wierzysz?" On
powiedział: "Tak! Lecz niech się moje serce uspokoi."
Powiedział: "Weź więc cztery ptaki i przyciśnij je do
siebie; potem połóż na każdej górze jakąś część z nich i
zawołaj je, . a one przylecą do ciebie pośpiesznie. Wiedz, że Bóg
jest potężny, mądry!"
2:261 Ci,
którzy rozdają swoje majątki na drodze Boga, są podobni do
ziarna, które wydało siedem kłosów, a w każdym kłosie - sto
ziaren. Bóg daje wielokrotnie temu, komu chce. Bóg jest
wszechobejmujący, wszechwiedzący!
2:262 Ci,
którzy rozdają swoje majątki na drodze Boga, nie czyniąc z tego
powodu żadnego wyrzutu czy szkody - otrzymają nagrodę u swego
Pana, nie doznają żadnego lęku ani nie będą się smucić.
2:263 Uprzejme
słowa i przebaczenie są lepsze niż jałmużna, po której
następuje obraza. Bóg jest bogaty, wspaniałomyślny!
To
jak – nie musimy dawać jałmużny jeśli obdarzymy dobrym słowem?
Ja bym tak to odczytał i był miły. Kasiorkę zostawiam dla
siebie...bo pewnie kląłbym zawsze gdyby mi zabrakło dziesięć
groszy do fajek...ten pieprzony żebrak! Dlatego bym nie dawał i
miałbym spokój!
2:264 O
wy, którzy wierzycie! Nie czyńcie daremną waszej jałmużny przez
wyrzuty i obrazę, tak jak ten, który rozdaje swój majątek przez
wzgląd na ludzi, a nie wierzy w Boga i w Dzień Ostatni. On jest
podobny do skały pokrytej ziemią: dosięga ją burza deszczowa i
pozostawia ją nagą i twardą. Oni nie mają żadnej władzy nad
niczym, co zyskali. A Bóg nie prowadzi drogą prostą ludzi
niewiernych!
2:265 Ci,
którzy rozdają swoje majątki, pragnąc przypodobać się Bogu i
umocnić swoje dusze, są podobni do ogrodu na wzgórzu: dosięga go
burza deszczowa i on przynosi podwójne plony. A jeśli nie dosięgnie
go burza deszczowa, to tylko rosa... Bóg widzi dobrze to, co wy
czynicie!
Czyli
jeśli pomagasz biednym bo cieszy Cię pomaganie, czerpiesz z tego
radochę i satysfakcję – hak Ci w plecy! Tylko jak robisz to dla
Boga to jest OK...co za szambo!
2:266 Czy
chciałby któryś z was mieć ogród z palm i winnej latorośli,
gdzie w dole płyną strumyki, gdzie są dla niego wszelkiego rodzaju
owoce? I oto dosięgłaby go starość - a jego potomstwo byłoby
słabowite - a na ogród jego spadłby ognisty huragan i spaliłby
go. W ten sposób wyjaśnia wam Bóg znaki. Być może, wy się
zastanowicie!
Co
to za metafora debilna...sorki, ale powoli odpadam od tej kobyły...
2:267 O
wy, którzy wierzycie! Rozdawajcie z dobrych rzeczy, które
zyskaliście, i z tego, co wyprowadziliśmy dla was z ziemi. Nie
zmierzajcie do tego, co podłe, aby z tego rozdawać, i czego sami
nie wzięlibyście, jeślibyście nie przymknęli na to oczu.
Wiedzcie, że Bóg jest bogaty, godny chwały!
2:268 Szatan
obiecuje wam ubóstwo i nakazuje wam bezeceństwo; a Bóg obiecuje
wam od Siebie przebaczenie i łaskę. Bóg jest wszechobejmujący,
wszechwiedzący!
Co?!
Szatan obiecuje ubóstwo? Od kiedy?
2:269 On
daje mądrość temu, komu chce. A komu darowano mądrość, temu
darowano obfite dobro. Ale przypominają sobie to tylko ludzie
obdarzeni rozumem.
2:270 I
cokolwiek rozdajecie jako jałmużnę albo jakiekolwiek składacie
ślubowanie - to, zaprawdę, wie to Bóg! A niesprawiedliwi nie będą
mieli pomocników!
2:271 Jeśli
dajecie jawnie jałmużnę, to jest dobrze; ale jeśli ją ukrywacie
i dajecie biednym, to jest lepsze dla was i to zmazuje wam nieco
waszych złych czynów. Bóg jest w pełni świadomy tego, co
czynicie!
Kolejne
obostrzenie – nie wolno dawać jawnie jałmużny...czyli trzeba
żebraka w ciemną alejkę i dycha, dycha, bułka, kiełba..a nie,
kiełba nie, bo to świnka i jest fe...
2:272 Nie
do ciebie należy prowadzenie ich drogą prostą; lecz Bóg prowadzi
drogą prostą, kogo chce. A co rozdajecie z dobra - to dla samych
siebie; wy rozdajecie tylko, poszukując oblicza Boga. I cokolwiek
rozdacie z dobra, to zostanie wam w pełni odpłacone i nie doznacie
niesprawiedliwości.
2:273 To
jest dla ubogich, którzy zostali doprowadzeni do biedy, działając
na drodze Boga, i nie mogą wędrować po ziemi; głupiec uważa ich
za bogatych z powodu ich wstrzemięźliwości, ale ty poznasz ich po
ich znamionach: oni nie proszą ludzi natrętnie: A cokolwiek wy
rozdajecie z dobra, to, zaprawdę, Bóg o tym wie dobrze!
2:274 Ci,
którzy rozdają swoje majątki nocą i dniem, skrycie i jawnie,
otrzymają nagrodę u swego Pana, nie doznają strachu i nie będą
się smucić!
2:275 A
ci, którzy pożerają lichwę, nie powstaną inaczej, niż powstaje
ten, którego przewrócił szatan przez dotknięcie. Tak jest,
ponieważ oni mówią: "handel jest podobny do lichwy."
Lecz Bóg dozwolił handel, a zakazał lichwy. A ten, kto otrzymał
napomnienie od swego Pana i powstrzymał się, będzie miał swoje
poprzednie zyski i jego sprawa należy do Boga. A którzy powrócą,
tacy będą mieszkańcami ognia; oni tam będą przebywać na wieki.
2:276 Bóg
zniweczy lichwę, a pomnoży dawanie jałmużny. Bóg nie miłuje
żadnego niewiernego grzesznika!
Jak
odróżnić lichwę od nie-lichwy? Jakieś liczby? Ile można wziąć
procent? Ile można zarobić?….
2:277 Zaprawdę,
ci, którzy wierzą i czynią dobre dzieła; ci, którzy odprawiają
modlitwę i dają jałmużnę - będą mieli nagrodę u swego Pana;
nie doznają strachu! I nie będą się smucić
2:278 O
wy, którzy wierzycie! Bójcie się Boga i porzućcie to, co
pozostało z lichwy, jeśli jesteście wierzącymi!
Załóżmy,
że lichwa to jakikolwiek procent od pożyczonych pieniędzy. W takim
wypadku ja chcę kredyt w banku muzułmańskim. Zero procent, zero
opłat – czysta kasa – ile pożyczyłeś tyle oddajesz! Tylko
pewnie zaraz się okaże, że jeśli jesteś niewierny, to można Cie
okraść, ogołocić i sprzedać...ech...
2:279 Jeśli
jednak tego nie uczynicie, to oczekujcie wezwania do wojny od Boga i
Jego Posłańca! A jeśli się nawrócicie, to otrzymacie swój
kapitał. Nie czyńcie niesprawiedliwości, to i wy nie doznacie
niesprawiedliwości!
Powiedziałem
– nawrócicie się to wam procenty oddamy...i cały plan w pizdu...
2:280 A
jeśli kto jest w trudnym położeniu, to należy poczekać, aż jego
sytuacja się poprawi; ale darowanie tego jako jałmużny jest dla
was lepsze; żebyście tylko wiedzieli!
Otwórzcie
w Polsce bank muzułmański – szybko dostaniecie nowych wiernych
jak będziecie dawać kredyty bez procentów, a jak ktoś osadczy, że
nie ma kasy – zrobicie z tego jałmużnę...
2:281 I
bójcie się Dnia, kiedy zostaniecie sprowadzeni do Boga! Wtedy
zostanie wypłacone w pełni każdej duszy, co ona zarobiła - i nikt
nie dozna niesprawiedliwości.
No
– czyli bankierzy spokojnie dają kasę i czekają aż dług spłaci
Allah...
2:282 O
wy, którzy wierzycie! Jeśli zaciągacie dług między sobą na
określony czas, to zapisujcie to! I niech zapisuje między wami
pisarz, według sprawiedliwości. I niech pisarz nie sprzeciwia się,
by pisać tak, jak nauczył go Bóg. I niech on pisze, a dłużnik
niech dyktuje! I niech się boi Boga, swojego Pana, i niczego z tego
nie umniejsza. A jeśli dłużnik jest głupcem, słabym albo nie
może dyktować, niech dyktuje jego opiekun, zgodnie ze
sprawiedliwością! Żądajcie świadectwa dwóch świadków spośród
waszych mężczyzn! A jeśli nie będzie dwóch mężczyzn, to jeden
mężczyzna i dwie kobiety mogą być świadkami, na których się
zgodzicie; jeśli jedna z nich zbłądzi, to druga będzie mogła ją
napomnieć. A świadkowie niech nie odmawiają, kiedy są wzywani! I
nie wzdragajcie się tego zapisywać - czy to będzie dług mały,
czy duży - z zaznaczeniem jego terminu. To jest dla was
sprawiedliwsze w obliczu Boga i bardziej prawidłowe dla świadectwa,
i odpowiedniejsze dla usunięcia wątpliwości. Chyba że to jest
handel towarem, który wy sobie przekazujecie z ręki do ręki; wtedy
nie popełnicie grzechu, jeśli tego nie zapiszecie. I żądajcie
świadków, kiedy dokonujecie między sobą transakcji, i nie
wywierajcie żadnego przymusu ani na pisarza, ani na świadka! A
jeśli tak czynicie, to popełniacie grzech. Bójcie się Boga! Bóg
was poucza. On o każdej rzeczy jest wszechwiedzący!
Dwóch
świadków, chyba, że kobiety, to wtedy za jednego faceta – dwie.
Tyle się liczą kobiety w Islamie – pół mężczyzny….i mają
tendencje do błądzenia, więc w łeb i do wora!
2:283 A
jeśli jesteście w podróży i nie znajdujecie pisarza - to
powinniście wziąć zastaw. A jeśli jeden z was powierza drugiemu
jakiś depozyt, to ten, któremu go powierzono, powinien go zwrócić;
i niech boi się Boga, swojego Pana! Nie ukrywajcie świadectwa!
Ktokolwiek je ukrywa - to, zaprawdę, jego serce jest grzeszne! A Bóg
wie dobrze, co wy czynicie!
2:284 Do
Boga należy to, co jest w niebiosach, i to, co jest na ziemi! I czy
wy ukazujecie to, co jest w waszych duszach, czy też ukrywacie, Bóg
z tego zażąda od was rachunku. On przebaczy temu, komu zechce, i On
ukarze tego, kogo zechce. Bóg jest nad każdą rzeczą wszechwładny!
2:285 Posłaniec
i ludzie wierzący uwierzyli w to, co im zostało zesłane od ich
Pana. Wszyscy uwierzyli w Boga i w Jego aniołów, w Jego Księgi i w
Jego posłańców. My nie czynimy różnicy między żadnym z Jego
posłańców! Oni powiedzieli: "Usłyszeliśmy i posłuchaliśmy!
Twoje przebaczenie! Panie nasz! Do Ciebie zmierza wędrowanie!"
2:286 Bóg
nie nakłada na duszę niczego więcej nad jej możliwości. Dla niej
będzie to, co dla siebie zyskała; i przeciwko niej będzie to, co
ona zyskała! Panie nasz! Nie bierz nam za złe, jeśli zapomnieliśmy
lub jeśli zgrzeszyliśmy! Panie nasz! Nie nakładaj na nas ciężaru,
jak nałożyłeś na tych, którzy byli przed nami! Panie nasz! Nie
nakładaj na nas tego, czego my nie jesteśmy w stanie unieść!
Odpuść nam, przebacz nam i zmiłuj się nad nami! Ty jesteś naszym
Panem! Dopomóż nam przeciw ludowi niewiernych!
Koniec
jednak musiał wybrzmieć przeciwko niewiernym..to jest zapowiedź
burzy, bo dopiero zaczęliśmy tę część Koranu…
Uffff...wymęczony
ale zadowolony, resztę dnia spędzę na głupotach...trzymajcie się!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz