Otóż ten Polski 'patriota' stanął tuż obok popierającego ukraińskie organizacje nacjonalistyczne Oleha Tiahnyboka. Ten wymoczek jest osobnikiem, który należy do organizacji "Swoboda", która jest spadkobiercą UPA i SS Galizien. Mało tego, Kaczyński mówił o solidarności Polski i Ukrainy przy łopocie czarno-czerwonych flag UPA!
Mam do tego osobiste podejście. Poniżej jest mapa nieistniejącej już polskiej wsi na Wołyniu.

Wieś ta nazywała się Rudnia Pogoryłowska i została w 1943 roku spalona przez ukraińskich nacjonalistów. Z resztą jak dziesiątki innych polskich wsi na Ukrainie.
Moja babcia się tam urodziła. Przed ślubem z moim dziadkiem nosiła nazwisko Kuriata. Dane wszystkich rodzin tam mieszkających możecie sprawdzić tutaj: http://wolyn.ovh.org/opisy/rudnia_pogorelowska-03.html
W 1943 roku miała 7 lat i została zmuszona do opuszczenia domu rodzinnego i ucieczki do Polski. Podczas ucieczki kilkukrotnie spotkali sie z życzliwością oddziałów niemieckich i pomocą zwykłych Ukraińców. Uciekali przed UPA.
I teraz ten karypel sie brata z ideologicznymi spadkobiercami ludzi, którzy mordowali Polaków, wypędzili ich z domów i zmuszali całe rodziny z dziećmi do ucieczki.
Nie ma takiej rzeczy, Jarosławie, która w moich oczach zmyje to gówno, które wziąłeś do ręki i rozmazałeś sobie na twarzy. Jesteś skompromitowany. I nie ważne czy zawiniła Twoja niewiedza, czy ignorancja wymuszona polityczną grą. Takich rzeczy się nie robi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz