Na portalu TVN24
przeczytałem bardzo pokrzepiający artykuł. Szkoda tylko, że był gdzieś daleko w
dole i malutki jak pryszcz na dupie szczura.
Artykuły o takim wydźwięku zdecydowanie powinny być przypinane
na samej górze stron i walić w ryje tępe społeczeństwo.
Otóż pewna mieszkanka Katowic na stacji benzynowej zauważyła
nawalonego jak zwierzę kolesia. Do tego prowadził samochód. Znaczy się próbował
nim nieudolnie manewrować. Oczywiście swoja niezborność ruchów tłumaczył zażywaniem
„lekarstw”. Jak zwal tak zwał – był najebany jak samolot. Kobieta nie zważając
na protesty i jęki, zabrała kolesiowi kluczyki od samochodu i zadzwoniła na
policję. Koleś w tym czasie spierdolił autobusem do domu, gdzie odwiedzili go
funkcjonariusze. Miał bydlak 3,5 promila!
Zabrali mu prawko i odwieźli na Izbę Wytrzeźwień. Grozi mu
do dwóch lat więzienia.
I takie artykuły i informacje wracają jednak wiarę w naród
polski. Bo to jest zachowanie godne pochwały i naśladowania. I srać na to, czy
ta Pani dostanie od Policji czy od kogokolwiek jakąkolwiek nagrodę. Być może uratowała
komuś życie i to jest nagrodą samą w sobie!
Taka postawa powinna być normą w społeczeństwie
obywatelskim. Bo jeśli nie pilnujemy i nie dbamy wzajemnie o swoje bezpieczeństwo
na poziomie międzyludzkim, to żaden rząd czy instytucja nam tego nie zapewni.
Jak widzisz kogoś, kto wsiada po pijaku do samochodu, wyciągnij
jebanego smartfona, zrób zdjęcie tablic [jak masz krótką pamięć] i zadzwoń na
policję. Widzisz kogoś, kto rozpierdala przystanek, demoluje autobus, bije
kogoś bez powodu lub robi inne kurewstwo, skorzystaj z dobrodziejstwa
technologii i zrób coś dobrego dla nas wszystkich. Robicie zdjęcia swojemu żarciu, kupie i
mrówkom na krawężniku – zróbcie coś pożytecznego. Wszyscy na tym zyskamy. Bo to
nie jest donosicielstwo czy wyręczanie policji; to jest obywatelska powinność.
Jak takie zachowanie byłoby standardem, to każdy idiota, zanim na ulicy
zrobiłby coś głupiego, to by się trzy razy zastanowił; ludzie nie pozwoliliby
pijanemu debilowi nawet spojrzeć w kierunku samochodu.
Nie potrzeba wiele, nie musisz być nawet odważny. Wystarczy zrobić
„pstryk” i wykonać anonimowe zgłoszenie podając numer rejestracyjny i ulicę
gdzie go przyuważyliście. Może to uratować komuś życie!
Tak, nie poprzez politykę czy inne głupoty, buduje się
społeczeństwo obywatelskie. Dla wielu jest to nie do przyjęcia, bo nadal przed
oczami mają czasy PRL, gdzie żeby żyć trzeba było kombinować i wszyscy to
robili. Dziś nie trzeba! I tylko oddolnie można wyplenić mit konfidenta i
kapusia, który dzwoni na policję jak ktoś łamie prawo. Pomyślcie o tym następnym
razem, gdy będziecie się wahać czy wyciągnąć telefon i za darmo powiadomić
policję o działaniach jakiegoś totalnego dupka. Dziś Wy uratujecie kogoś przed
utratą, zniszczeniem lub uszkodzeniem mienia lub zdrowia. Jutro ktoś na drugim
końcu miasta powiadomi policję o idiocie, który by w Was wjechał na pasach po
pijaku – i go zawiną zanim zrobi komukolwiek krzywdę.
PS.
Jutro kolejny odcinek czytania Biblii - ZAPRASZAM!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz