Dziś gościmy na Wirtualnej Polsce. Nawet wśród
komentujących, w całym spektrum, widać wyraźny niesmak z powodu moderowania
komentarzy. Co nie przeszkadza zbyt mojemu polowaniu, bo głupota przenika
niczym wirus wszystkich po równo J
Zapraszam zetem do wyników moich połowów!
No tak! Sumliński, as „Gazety Polskiej” i „Frondy”
powiedział, że jest ktoś, kto to rozszyfrował, ale…UWAGA...jest spisek! YEAH!
Uwielbiam spiski!
~Warszawiak mówi o prokuratorze Witkowskim (oczywiście lenistwo jest chorobą takich pieniaczy), który chciał powołania zespołu śledczego w sprawie śmierci księdza Popiełuszki. Odmówiono mu przesunięcia zasobów, których żadał i walnął focha, zasłaniając się rzekomym spiskiem w strukturach IPN. Typowe. Nie ważne są żadne inne powody. To musiał być spisek mający na celu ukrycie prawdy i konspiracja w celu ukrycia zbrodniarzy.
Pamiętajcie o tym, że zawsze, gdy prokuratura odmawia
wszczęcia postepowania to coś ukrywa. Zawsze. A jak odmówi dwa razy, to już na
100% jest spisek. Idąc tym tropem, prokuratura musi być związana z kultem
diabła, bo kilkukrotnie domawiała Nowakowi podjęcia tematu w sprawie Nergala i
Behemotha…przebrzydli sataniści!
Wasz wielki papież oczywiście zasłużył na pokojowego
Nobla. Przecież pomagał swoim kolegom sprawiać dzieciom przyjemność, oraz przyczynił
się do ograniczenia przeludnienia w Afryce poprzez zakaz antykoncepcji wobec
epidemii AIDS. Ja też bym mu dał za to Nobla…przecież wyniósł zbrodniarzy na
ołtarze kościoła. Nobel dla Papieża.
A tak poważnie – jak ktoś wie, jakie argumenty można by
dać za tym, żeby dostał jednak taką nagrodę – bardzo proszę o ich prezentację.
Bo o ile z Noblem Obamy, to była ewidentnie polityczna decyzja i była kompromitacją
Komitetu Noblowskiego, to tegoroczny Nobel dla Kailash Satyarthi i Malala
Yousafzai jest jak najbardziej zasłużony. Niech pan ~Jacek pojedzie do Pakistanu lub Indii i spróbuje tam wyedukować swoje
dzieci na poziom chociażby naszego gimnazjum…polecam także trochę lektury,
czegoś więcej niż WP i edukacji.
~ŁYSY
z włosami stracił wszystkie komórki mózgowe. Od kiedy trzeba znać osobiście muzułmanina,
żeby powiedzieć coś, o jego radykalnych frakcjach i działaniach? Bo ja nie
dostałem takiej informacji.
To jest kwestia, w której zgadzam się z Samem Harrisem. To jest tak zwany zaślepiony liberalizm. Tolerancja za wszelką cenę! I srać na to, że 90% tak zwanych umiarkowanych muzułmanów popiera karę śmierci za apostazję, srać na to, że ponad 50% wyznawców islamu popiera wprowadzenie prawa szariatu wszędzie gdzie są. Muzułmanie nie są uciskaną mniejszością, nie są dyskryminowana globalnie rasą! To religia z niebezpiecznymi dogmatami i politycznymi aspiracjami zagrażającymi wolności. O ile można krytykować USA za ich politykę, to nie możemy jednym ruchem wrzucić tego do jednego worka. Nie zawsze obiekt agresji jest niewinny. Świat nie jest czarno-biały.
A wrogiem islamistów jest każdy, kto nie jest muzułmaninem.
Koniec kropka. Czy Polacy nie ginęli w bezsensownej wojnie w Afganistanie?
Ginęli. Bo dla islamskiego fanatyka nie jest istotne, jaką flagę nosisz na
mundurze. Nie jesteś z nimi – jesteś przeciwko nim. Polska nie została zaatakowana
przez terrorystów, bo się nie liczy politycznie w tej rozgrywce. Tylko, dlatego!
To jest na 100% troll. Bo nie wierzę, że ktokolwiek może
jeszcze pisać takie bzdety. Ale oczywiście się rozprawię z tym, bo nie byłbym
sobą J
Ateizm to postawa wobec wiary w Boga. KONIEC! Jakiekolwiek
powiązanie tego z preferencjami politycznymi czy jakąkolwiek ideologią jest
głupie i nieuprawnione.
Według ~agnostyka, najlepsze są systemy chrześcijańskie.
A mimo to, zaraz po totalitarnych ateistach wymienia fanatyków religijnych.
Czyli co? Nie ma chrześcijańskich fanatyków? Religie nie są totalitaryzmami?
I jeszcze jedna kwestia: co ma za znaczenie, że ktoś coś osiągnie w szkole? Ilu olimpijczyków przekłada kotlety w McDonaldzie? Ilu piątkowych maturzystów rozdaje ulotki na ulicy? No chyba, że dobrobyt po szkole chrześcijańskiej ma zapewnić Jezus…zatem powodzenia w oczekiwaniu na cud.
A suchy, to jest jego mózg – zero przewodnictwa elektrycznego
J
Przytoczyłem całość, bo kontekst jest w tym
przypadku bardzo ważny.
Trollem, którego poroże zawiśnie na ścianie „niechwały”
jest ~ktos. Jego wypowiedź jest po
prostu kretyńska.
Po pierwsze – Stalin, Lenin i Mao nie walczyli
przeciwko religii. Ich programy polityczne zawierały odseparowanie lub pozbycie
się religii z wpływu na strukturę państwową i politykę, ale nie był to ich cel.
Polecam jednak powrót do szkoły.
Po drugie – Przed czym tak krwawo kościół się bronił
w średniowieczu, że warto to wymienić w przyczynach liczby ofiar? Bo nie za
bardzo wiem, o co kaman.
Po trzecie – od kiedy w badaniu faktów bierze się
pod uwagę wyliczenia sprawców? „kosciol szacuje”, to znaczy, że do tylu ofiar
się przyznają. I niestety niezależnie od tego jak bardzo zaniżona może to być liczba,
nie poznamy jej nigdy. Bo kościół w średniowieczu był instytucją trzymającą łapę
na wszystkim. Poza tym, kto by liczył muzułmanów, katarów, Indian czy innych
ludzi, przecież nie mieli dusz, więc to tak jakby deptać mrówki…
Oczywiście jak ktoś jest przeciwny kościołowi katolickiemu
to jest lewakiem. Po co w ogóle o tym wspominać, przecież to powszechnie
wiadomo!
Także, jeśli jesteś przeciwny temu, co robi kościół katolicki, to możesz sobie myśleć, że jesteś rodzimowiercą z prawicowymi przekonaniami lub nacjonalistą – nie jesteś. Jesteś lewakiem.
Na koniec. Nie poucza się kogoś w sprawach edukacji
jak samemu jest się intelektualnym i gramatycznym analfabetą. Tyle.
Uwaga! Gender atakuje!
Nawiedzony jest ktoś, kto nie potrafi odróżnić
koncepcji gender, orientacji homoseksualnej i kwestii adopcji od pedofilii. To
trochę tak jak tydzień temu, ktoś nazwał lesbijki pederastkami.
Przepraszam…to obraża ludzi nawiedzonych. Osoba, która nie rozróżnia tych koncepcji jest intelektualnie zacofanym, leniwym indywiduum. I jak wiejski głupek musi zabrać głos na zebraniu, bo jest święcie przekonana, że znalazła haczyk i punkt w dyskusji. I niezależnie od tego jak bardzo się myli i jakie głupoty chrzani – ogłosi się zwycięzcą krzycząc – szach mat dygnitarze!
Polecam słownik, Wikipedię i Google. Na początek.
Potem maść na ból dupy i powrót do czytania książek
zamiast oglądania „Na wspólnej”.
BONUS
Jak nie kochać Wirtualnej Polski, jak trolluje sama
siebie…czas odwiedzić Kim Dzonga w Seulu. Kto jedzie!
To tyle na dziś. Mam już coś na za tydzień i będzie smacznie
i śmiesznie J
Miłej soboty!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz