Zobaczymy dziś czy wyrwiemy się z
wyliczanek w kierunku jakiejś akcji…
Rozdział 4
1
Następnie mówił Pan do Mojżesza i Aarona tymi słowami:
2
Wyłącz spośród synów Lewiego Kehatytów, pełną ich liczbę według szczepów i
rodów
3
od lat trzydziestu do pięćdziesięciu, czyli wszystkich, którzy są zdolni pełnić
służbę, aby wykonywali prace w Namiocie Spotkania.
Chyba nie wyrwiemy się z
tego kwatermistrzostwa i pierwotnego HR
4
Zadaniem Kehatytów będzie troska o rzeczy najświętsze.
5
Kiedy będzie się zwijać obóz, wejdzie Aaron z synami. Zdejmą oni zasłonę
okrywającą i owiną nią Arkę Świadectwa.
O! Indiana Jones byłby zainteresowany…
6
Następnie położą pokrowiec ze skóry delfinów, a na tym rozciągną tkaninę całą z
fioletowej purpury, wreszcie założą drążki.
Po raz kolejny? Co im
zrobiły delfiny? Co jest takiego szczególnego w ich skórze? Myślę, że to tylko
głupi wymysł autora…
7
Również nad stołem pokładnym rozciągną tkaninę z fioletowej purpury, na której
położą misy, czasze, patery i dzbany dla ofiar płynnych; chleb ustawicznej
ofiary winien się również na nim znajdować.
I co z tymi kolorami? Pogrzało
ich, czy Bóg jest gejem?
8
Następnie okryją go tkaniną karmazynową, wreszcie pokrowcem ze skór delfinów,
na koniec założą drążki.
Definitywnie…Boguś to gej…
9
Potem wezmą tkaninę z fioletowej purpury i okryją nią podstawę świecznika
łącznie z lampami, nożycami, naczyniami do knotów oraz wszystkimi naczyniami na
oliwę, używanymi do jego obsługi.
10
Następnie owiną go - wraz z całym przynależnym sprzętem - pokrowcem ze skóry
delfinów, i umieszczą na noszach.
11
Teraz rozciągną nad złotym ołtarzem tkaninę z fioletowej purpury i okryją go
okryciem ze skór delfinów i założą drążki.
Znam kilku homoseksualistów
i nawet oni nie przywiązują aż takiej wagi do kolorów przy transporcie mebli!
12
Następnie wezmą wszystkie pozostałe sprzęty należące do służby w świątyni,
owiną je tkaniną z fioletowej purpury, okryją pokrowcem ze skór delfinów i
umieszczą na noszach.
13
Oczyszczą następnie ołtarz z popiołu i okryją czerwoną purpurą.
14
Położą na nim wszystkie naczynia używane do służby przy ołtarzu: popielnice,
widełki, łopatki, kropielnice; wszystkie te sprzęty ołtarza okryją pokrowcem ze
skór delfinów i założą drążki.
Dobra! Kumamy już to. Jakaś
akcja?
15
Przy zwijaniu obozu, gdy Aaron i synowie jego skończą okrywać przedmioty święte
i wszystkie przynależne do nich sprzęty, wtedy przystąpią Kehatyci, aby je
ponieść. Nie wolno im jednak przedmiotów świętych dotykać; w przeciwnym razie
umrą. Taką to służbę mają do spełnienia Kehatyci w Namiocie Spotkania.
Jest śmierć! Ciekawe czy to
jest tak, że Bóg czuje jak ktoś dotyka jego zabawek i zsyła śmierć, jest jakaś
automatyczna klątwa czy może inny sposób zabijania macaczy?
16
Eleazar zaś, syn kapłana Aarona, będzie się troszczył o oliwę do oświetlenia, o
pachnące kadzidło, o stałą ofiarę z pokarmów, wreszcie o olej do namaszczania.
Winien czuwać nad całym przybytkiem oraz nad wszystkim, co się w nim znajduje:
nad miejscem świętym i jego sprzętami.
Dobra. Kończmy bo zaczynam
ziewać!
17
I mówił dalej Pan do Mojżesza i Aarona:
18
Nie dopuśćcie, by szczep rodzin Kehatytów został spośród lewitów wytracony.
19
Postarajcie się raczej aby żyli, a nie musieli umrzeć, gdy się zbliżą do rzeczy
najświętszych. Aaron i jego synowie przyjdą i wskażą każdemu, co ma czynić i co
nosić.
To zdejmij tę klątwę głąbie!
20
Sami jednak [Kehatyci] nie mogą przyjść, by choć przez chwilę popatrzeć na
rzeczy święte; w przeciwnym razie umrą.
Nie chcesz ich zabijać ale
to robisz…kretyn…
21
Mówił dalej Pan do Mojżesza:
22
Dokonaj obliczenia Gerszonitów według rodów i rodzin.
23
Dokonasz spisu ludzi w wieku od lat trzydziestu do pięćdziesięciu, zdolnych do
pełnienia służby, aby wykonywali prace w Namiocie Spotkania.
Przecież już robią to ci
drudzy, jak im tam…Kehatyci?
24
A oto na czym ma polegać służba Gerszonitów, co mają czynić i co nosić:
25
winni nosić tkaniny przybytku i sam Namiot Spotkania łącznie z pokrowcem; pokrowiec
ze skór delfinów, który leży na wierzchu, oraz zasłonę [będącą] przy wejściu do
Namiotu Spotkania.
26
Następnie zasłony dziedzińca i zasłonę przy bramie wejściowej na dziedziniec,
który otacza dokoła przybytek i ołtarz, wreszcie należące do tego powrozy i
wszystkie sprzęty potrzebne do tej służby.
Czyli Kehatyci są dekoratorami
wnętrz, a Gerszonici dbają o elewację i otoczenie…
27
Wszystkie zajęcia Gerszonitów odnośnie do tego, co mają nosić i co czynić,
podlegać będą rozkazom Aarona i jego synów; powierzycie ich pieczy wszystko to,
co mają nosić.
28
Taka będzie służba rodzin Gerszonitów co do Namiotu Spotkania. Nadzór nad nimi
będzie należał do Itamara, syna kapłana Aarona.
29
Dokonaj również spisu Merarytów według ich rodzin i rodów.
Nie! Po co tyle gadania? Nie
można po prostu napisać: Ci od wnętrza, Ci od zewnętrza, CI od kibli, a CI będą
pucować dupska kapłanów. Po co, aż tyle słów?
30
Dokonasz spisu ludzi w wieku od lat trzydziestu do pięćdziesięciu, zdolnych do
pełnienia służby, aby wykonywali prace w Namiocie Spotkania.
31
Pełniąc służbę w Namiocie Spotkania będą nosić deski przybytku i należące do
nich poprzeczki oraz słupy łącznie z podstawami;
32
dalej słupy otaczające dziedziniec dokoła z ich podstawami, paliki namiotu i
powrozy oraz cały sprzęt do tego należący. Zrobicie imienny wykaz wszystkiego,
co mają nosić.
Ekipa budowlana…dobra,
złapaliśmy bazę..
33
Taka będzie służba rodzin Merarytów. Co do wszystkich obowiązków swych w
Namiocie Spotkania będą podlegać Itamarowi, synowi kapłana Aarona.
34
Następnie Mojżesz, Aaron i książęta społeczności dokonali spisu Kehatytów
według ich rodzin i rodów,
35
ludzi w wieku od lat trzydziestu do pięćdziesięciu, wszystkich zdolnych do
pełnienia służby i do wykonywania prac w Namiocie Spotkania.
No nie! Teraz będą wyliczać,
że zrobili tak jak im kazano…niech ktoś cofnie się w czasie i da porządny łomot
autorowi…tego się nie da czytać!
36
Spisanych według rodzin było dwa tysiące siedmiuset pięćdziesięciu.
37
Są to spisani z rodzin Kehatytów: całkowita liczba tych, którzy mają pełnić
służbę w Namiocie Spotkania, a których spisał Mojżesz i Aaron na rozkaz Pana,
przekazany za pośrednictwem Mojżesza.
38
Dokonano też spisu Gerszonitów według ich rodzin i rodów,
39
w wieku od lat trzydziestu do pięćdziesięciu, zdolnych do pełnienia służby i do
wykonywania prac w Namiocie Spotkania.
40
Spisanych według ich rodzin i rodów było dwa tysiące sześciuset trzydziestu.
41
To była pełna liczba spisanych z rodzin Gerszonitów - wszystkich, którzy mieli
pełnić służbę w Namiocie Spotkania, a których spisał Mojżesz i Aaron na rozkaz
Pana.
42
Dokonano też spisu Merarytów według ich rodzin i rodów,
43
wszystkich w wieku od lat trzydziestu do pięćdziesięciu, zdolnych do pełnienia
służby i do wykonywania prac w Namiocie Spotkania.
44
Spisanych według rodzin było trzy tysiące dwustu.
45
To była liczba spisanych z rodzin Merarytów, a spisu tego dokonali Mojżesz i
Aaron na rozkaz Pana dany Mojżeszowi.
46
Całkowita liczba lewitów, których spisali Mojżesz, Aaron i książęta Izraela
według rodzin i rodów,
47
wszystkich spisanych ludzi, zdolnych do pełnienia służby i do wykonywania prac
w Namiocie Spotkania oraz do noszenia ciężarów
48
było osiem tysięcy pięciuset osiemdziesięciu.
49
Stosownie do rozkazu Pana Mojżesz wyznaczył każdemu, co ma czynić i co nosić.
Zostali spisani zgodnie z rozkazem, który Pan dał Mojżeszowi.
Zacznie się coś dziać w
końcu?!
Rozdział 5
1
Przemówił znów Pan do Mojżesza:
2
Rozkaż Izraelitom usunąć z obozu każdego chorego na trąd, cierpiącego na
wycieki oraz tego, kto zaciągnął nieczystość przy zwłokach zmarłego.
Selekcja! Super!
3
Tak mężczyznę jak i kobietę macie usunąć poza obóz, aby nie plugawili waszego
obozu, gdzie Ja mieszkam pośród was.
Ale usunąć, czy „usunąć”
<mruga okiem>
4
Uczynili tak Izraelici i usunęli ich poza obóz; Izraelici postąpili tu według
rozkazu, jaki Pan dał Mojżeszowi.
5
Przemówił znów Pan do Mojżesza tymi słowami:
6
Powiedz Izraelitom: jeżeli mężczyzna lub kobieta dopuszcza się jakiego grzechu
wobec ludzi, popełniając przestępstwo przeciw Panu, to osoba ta zaciągnie winę.
Powtórka z poprzedniej
księgi? Czy Ci ludzie oszaleli? Kto ma przez to przebrnąć bez zasypiania?
7
Mają wyznać grzech popełniony i oddać dobro nieprawnie zabrane z dodaniem
piątej części temu, wobec kogo zawinili.
Wysokie oprocentowanie,
wysokie.
8
A jeśli on nie ma krewnego, któremu można by zwrócić, zwrot należny Panu
przejdzie na kapłana, z wyjątkiem barana ofiarowanego na ofiarę przebłagalną,
przez którą dokona tamten na nim obrzędu przebłagania.
No ba! Kapłanowi nie może być
krzywda!
9
Wszystkie zaś święte dary, które przynoszą kapłanowi Izraelici, należeć będą do
niego.
10
Święte dary każdego Izraelity będą należały do kapłana. Cokolwiek ktoś da
kapłanowi, stanie się jego własnością.
I w ten sposób kapłani
rządzą…a malutcy się łaszą…
11
Rzekł znowu Pan do Mojżesza:
12
Tak mów do Izraelitów: Gdy mąż ma żonę rozpustną i ta go zdradzi
YEAH! Będzie coś…
13
przez to, że inny mężczyzna z nią obcuje cieleśnie wylewając nasienie, a nie
spostrzegł tego jej mąż, i dopuściła się nieczystości w ukryciu, gdyż nie było
świadka, który by ją pochwycił na gorącym uczynku -
14
gdy więc duch podejrzenia ogarnie męża i zacznie podejrzewać żonę swoją, w
wypadku gdy rzeczywiście się splamiła, lub będzie ją posądzał, choć się nie
splamiła -
15
wówczas winien mąż przyprowadzić żonę swoją do kapłana i przynieść jako dar
ofiarny za nią dziesiątą część efy mąki jęczmiennej. Nie wyleje jednak na to
oliwy ani też nie położy kadzidła, gdyż jest to ofiara posądzenia, ofiara wyjawienia,
która ma wykazać winę.
Zaraz! Czyli jeśli maż
posądzi żonę o zdradę, to nie wyjaśnia tego z nią, tylko kapłan ma osądzić czy
do tego doszło? Co za bzdura!
16
Wówczas rozkaże kapłan zbliżyć się kobiecie i stawi ją przed Panem.
I co? Ma chwycić za berło? Jak
chwyci chciwe to dziwka, jak się będzie mitygować to cnotliwa? Nie wytrzymię…
17
Następnie naleje kapłan wody świętej do naczynia glinianego, weźmie nieco pyłu
znajdującego się na podłodze przybytku i rzuci go do wody.
18
Teraz postawi kapłan kobietę przed Panem, odkryje jej włosy i położy na jej
ręce ofiarę wyjawienia, czyli posądzenia; wodę zaś gorzką, niosącą klątwę,
kapłan będzie trzymał w swym ręku.
19
Wtedy zaprzysięgnie kobietę i powie do niej: Jeśli rzeczywiście żaden inny
mężczyzna z tobą nie obcował i jeśliś się z innym nie splamiła nieczystością
względem swego męża, wówczas woda goryczy i przekleństwa nie przyniesie ci
szkody.
20
Jeśli jednak byłaś niewierna swemu mężowi i stałaś się przez to nieczystą,
ponieważ inny mężczyzna, a nie twój mąż, obcował z tobą, wylewając [nasienie] -
21
wówczas przeklnie kapłan kobietę przysięgą przekleństwa i powie do niej:
Niechże cię Pan uczyni poprzysiężonym przekleństwem pośród ludu twego, niech
zwiotczeją twoje biodra, a łono niech spuchnie.
22
Woda niosąca przekleństwo niech wniknie do twego wnętrza i niech sprawi, że
spuchnie twoje łono, a biodra zwiotczeją. Odpowie na to kobieta: Amen, Amen.
Co za czary-mary! Ja chcę, żeby
tak oceniano winę przestępców dziś! Jedziemy po całości! Tak jak sobie tego
życzą wszystkie oszołomy – zgodnie z wolą Boga! Tylko odwróćmy winę. Jak nic Ci
nie będzie, to znaczy, ze jesteś w zmowie z diabłem, czyli jesteś winny! I nie
czekamy na wynik działania piachu dłużej niż 24 godziny! Ile kasy zaoszczędzone
na całym aparacie sprawiedliwości. Ha! Skoro sekularne prawo jest takie niemoralne
i nie dobre, wróćmy do starych, boskich praktyk!
23
Teraz wypisze kapłan na zwoju słowa przekleństwa, a następnie zmyje je wodą
goryczy.
24
Wreszcie da wypić kobiecie wodę gorzką, niosącą klątwę, aby wody przekleństwa
weszły w nią sprawiając gorzki ból.
Albo nie…
25
Następnie weźmie kapłan z rąk kobiety ofiarę posądzenia, wykona gest kołysania
przed Panem i złoży na ołtarzu.
26
Potem weźmie z niej pełną dłonią część jako pamiątkę i spali na ołtarzu.
27
Teraz da kobiecie do picia wodę przeklętą: jeśli naprawdę stała się nieczystą i
swojemu mężowi niewierną, woda wniknie w nią, sprawiając gorzki ból. Łono jej
spuchnie, a biodra zwiotczeją, i będzie owa kobieta przedmiotem przekleństwa
pośród swego narodu.
28
Jeśli jednak ta kobieta nie stała się nieczystą, lecz przeciwnie - jest czysta
- pozostanie bez szkody i znów będzie rodzić dzieci.
Czyli głupi przypadek,
zupełnie losowa obecność jakiegoś drobnoustroju w ziemi ma decydować o tym, czy
żona się puściła czy nie? Trzymajcie mnie…
29
Takie jest prawo odnoszące się do posądzenia, gdy żona nie dochowa wierności
swojemu mężowi i stanie się przez to nieczystą,
30
lub gdy mąż zacznie ją posądzać, wtedy stawi ją przed Panem, a kapłan spełni
względem niej wszystko według tego prawa.
31
Mąż będzie wtedy bez winy, a żona poniesie zasłużoną karę.
Czyli co? Kamienowanko?
Wystarczy! Do zobaczenia za tydzień
i módlcie się bezbożnicy, żeby coś się zaczęło dziać, bo inaczej bluzgi polecą
i nikt nie będzie chciał tego czytać…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz