Stało się jasne - polska prokuratura nie wyda zboczeńca, bo nie ma umowy. I chuj.
Prowadzą własne śledztwo, ale pewnie nic to nie da, bo wszyscy zapierdalają co niedziela do kościoła.
Nie ważne, ze opublikowano kolejne dowody na tego złamasa.; ze na zdjęciach na jego komputerze jest on sam jak uprawia seks oralny z dziećmi...to nie ważne.
Polska Prokuratura postanowiła srać na Interpol, srać na krzywdę dzieci i mieć głęboko w dupie dowody. Nie ma umowy ekstradycyjnej - pedofil będzie sobie mieszkał pod Krakowem dopóki my czegoś nie znajdziemy...a nie znajdziemy, bo w gabinecie Prokuratora Okręgowego, metaforycznie, wisi krzyż obok godła.
To jest właśnie ten kraj...
Niech się obywatel nastąpi, bo pan ksiądz chce wsadzić swojego ślicznego chuja w obywatela dupę. Spokojnie, przecież jesteśmy z Prokuratury, to wszystko jest zgodne z prawem. Pan Policjant Was przypilnuje, żeby nikt nie przeszkadzał, a my z Panem Posłem pójdziemy zrobić laskę arcy-biskupowi. I pamiętajcie obywatelu - to jest w Waszym interesie i dla dobra ojczyzny.
Czasem już nie wiem czy śmiać się czy płakać, bo ten kraj staje się powoli zakulisową teokracją...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz