Czasem jak spojrzę szerokim kątem na to, co się dzieje w Polsce to brakuje mi słów.
Wiceprezes GUS i urzędnik MSZ oskarżeni i zatrzymani przez CBA z zarzutami korupcyjnymi.
Latający Cyrk Macierewicza dalej tworzy swoją parodię komisji.
Kaczyński schudł i mówi, że jak on zacznie rządzić to będzie lepiej.
Tusk wmawia wszystkim, że jest super, bo PKB wzrosło i jego rozpadający się rząd jest najlepszy.
Kościół i jego hierarchowie odwracają uwagę od problemu pedofilii i atakują naukę o roli płci w społeczeństwie jako nowy nazizm.
Katolicy organizują sabaty, na których szykują stosy dla homoseksualistów, bo gej to pedofil i na pewno ma HIV.
W telewizji sukces oglądalności święci szmira o imprezowaniu, rzyganiu i ruchaniu.
Prawdziwi Polacy skarżą twórców zagranicznego serialu, bo nie podoba im się subiektywna wersja rzeczywistości.
Za nieintencjonalne spowodowanie nielegalnej imprezy na 20 tysięcy ludzi, dziewczyna może pójść siedzieć na 8 lat, tymczasem organizatorzy Marszu Niepodległości nadal plują na to co myśli i czuje przeciętny obywatel i wbrew wszystkiemu wspierają faszystowskie organizacje.
Szpitale i szkoły zadłużone, emerytury pod znakiem zapytania, tymczasem co roku 1,8 miliarda złotych wpychamy w dupę kościelnych bonzów.
Czy jak spojrzeć na to wszystko z odpowiedniego dystansu, ktokolwiek ma złudzenia, że jest dobrze?
Chyba ma dobrego dilera...albo odpowiednim dla niego miejscem jest pokój z miękkimi ścianami i sweterek z przydługimi rękawkami.
Dobrej imprezy Polsko, baw się dobrze...pamiętaj jednak, że kac będzie okrutny!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz