EMPiK przeprosił za
reklamę z Nergalem i Czubaszkową, a środowiska ateistyczne (przynajmniej na FB)
od razu wchodzą w buty religiantów i katolickich fanatyków i śmiecą apelami o
bojkot EMPiKu...
Uważacie się za
mądrzejszych, bardziej tolerancyjnych, inteligentnych...a nie potraficie pozbyć
się mentalności idiotów; tej samej mentalności, którą od kilku tygodni
wyśmiewaliście i piętnowaliście...to jest hipokryzja!
Ja w EMPiKu robię
zakupy rzadko (wolę kupować on-line), ale jeśli chcę pójść do tego sklepu i
zrobić zakupy, to w dupie mam czy reklamuje go Nergal czy Kardynał Ratzinger!
Jaki to ma wpływ na moje zakupy, ceny czy wybór? Żaden!
Poza tym - drodzy
racjonaliści - bojkot katolików nie zrobił EMPiKowi prawie żadnej krzywdy!
Czego oczekujecie od bojkotu środowiska przeciwnego w wartościach? EMPiK ma
zbankrutować przez głupie obrazki na FB?
Stworzę teraz czysto
hipotetyczny scenariusz tego modelu zachowania i zobaczcie, jaki kretynizm
robicie!
Antyfaszyści
sprzeciwiają się mordowaniu Żydów z powodów rasowych przez faszystów. Ich sprzeciw
zostaje wysłuchany, faszyści przepraszają za to, co zrobili i zapraszają Żydów do
współpracy w tworzeniu Rzeszy. Co robią antyfaszyści? Nawołują do wymordowania
żydów z powodów ekonomicznych, bo „Żydzi rządzą pieniędzmi na świecie!”.
Zestawcie to teraz z
Waszym zachowaniem:
Ateiści
sprzeciwiają się bojkotowi EMPiKu ze względu na reklamowanie go przez dwie
postaci o ateistycznych poglądach. EMPiK przeprasza za tę reklamę, żeby nie
stracić klientów. Co robią ateiści? Bojkotują EMPiK, dlatego, że przeprosił. Bo
teraz EMPiK jest pieskiem klerykałów.
Widzicie tutaj pełną
hipokryzji paralelę? Ja widzę…
I nie chodzi o
jaskrawość przykładu, tylko o postawę, o jej podłoże.
Zwłaszcza, że EMPiK nie
jest organizacją ideologiczną, nie jest partią. To jest firma, biznes i zawsze
będzie wiał tam gdzie poczuje zapach pieniędzy. Czy podobnie jak religijni
fanatycy mamy oczekiwać stanowiska ideologicznego od każdej firmy i profesji?
Czy próbujecie zbudować klimat, gdzie ateiści chodzą tylko do niewierzących
lekarzy, kupują w sklepach ze szkarłatną literą „A” na wystawach? Co jest,
kurwa, z Wami! Jeśli komuś, osobiste wierzenia nie kolidują z profesjonalnym i
zgodnym z prawem wypełniane obowiązków, czy rzeczywiście ma to znaczenie?
Przejmujecie schematy zachowań wprost od ludzi, których krytykujecie za takie
zachowania.
Jestem ateistą i jakkolwiek
rozumiem heterogeniczność środowiska, to jest mi po prostu wstyd, że ktoś w
ogóle wpadł na taki pomysł…i wstydzę się wszystkich, którzy takie akcje
popierają…
Jesteście hipokrytami – z tego powodu wstyd mi, że nosicie to samo miano, co resztą, rozsądnych ludzi niewierzących.
Jesteście hipokrytami – z tego powodu wstyd mi, że nosicie to samo miano, co resztą, rozsądnych ludzi niewierzących.
PS. Trollowisko będzie po południu i mam
niecny plan…podejrzewam, że będzie bardzo mocno!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz