Hurra! Kończymy
dziś kolejną księgę Biblii. Dowiemy się ile kosztuje człowiek i jakie techniki
pozwalają kapłanom okradać ludzi z dobytku, majątku i dóbr wszelkich…bo jakoś,
to wszystko jest Bogusiowi do czegoś potrzebne…nie wiem do czego, ale widocznie
ma jakieś ukryte jazdy z kwestią posiadania. Jedziemy!
ROZDZIAŁ 27
1
Dalej Pan powiedział do Mojżesza:
2
Mów do Izraelitów i powiedz im: Jeżeli kto chce się uiścić ze ślubu, według
twojej oceny dotyczącego jakiejś osoby wobec Pana,
Moment! Wycena ludzi? Do
jakiego ślubu? Dobra zobaczmy dalej…
3
tak będziesz oceniał: jeżeli chodzi o mężczyznę w wieku od dwudziestu do
sześćdziesięciu lat, to będzie on oceniony na pięćdziesiąt syklów srebra według
wagi przybytku.
4
Jeżeli chodzi o kobietę, to będzie ona oceniona na trzydzieści syklów.
Kobieta warta tylko
trochę ponad połowę mężczyzny…typowe…
5
Jeżeli chodzi o młodzież w wieku od pięciu do dwudziestu lat, to chłopiec
będzie oceniony na dwadzieścia syklów, a dziewczyna na dziesięć syklów.
Tutaj jeszcze bardziej
wyraźna dyskryminacja.
6
Jeżeli chodzi o dzieci w wieku od jednego miesiąca do pięciu lat, to chłopiec
będzie oceniony na pięć syklów srebra, a dziewczynka na trzy sykle srebra.
7
Jeżeli chodzi o ludzi starszych w wieku od sześćdziesięciu lat wzwyż, to
mężczyzna będzie oceniony na piętnaście syklów, a kobieta na dziesięć syklów.
A nie lepiej od razu do
lasu albo na pustynię…przecież nie macie problemów z zabijaniem za głupoty?
8
Jeżeli jednak ktoś jest tak ubogi, że nie może spłacić według twego
oszacowania, to postawi osobę ślubowaną przed kapłanem, a ten ją oszacuje.
Według możności tego, który ślubował, kapłan ją oszacuje.
Czyli – dawaj wszystko
co masz i będziesz jeszcze trochę winny…ale przypilnuje, żebyś spłacił…
9
Jeżeli chodzi o bydlęta, które są składane w darze dla Pana, to wszystko z
nich, co jest złożone w darze dla Pana, będzie rzeczą świętą.
Bo kapłani muszą mieć co
jeść, a nie będą się pożywiać razem z pospólstwem!
10
Nie wolno ich zamieniać, nie wolno ich zastępować innym bydlęciem, ani lepszego
gorszym, ani gorszego lepszym. Jeżeli zaś kto zechce taką zamianę uczynić, to
jedno i drugie bydlę będzie rzeczą świętą.
I kamienowanko!
11
Jeżeli chodzi o bydlę nieczyste, takie, które nie bywa składane w darze dla
Pana, to postawią to bydlę przed kapłanem,
12
a kapłan je oszacuje według tego, czy będzie dobre, czy marne. Taka będzie jego
wartość, jak oszacuje je kapłan.
Czyli jeśli ktoś ma
kiepskie bydło, to musi zapłacić zamiast składać ofiarę? Śmierdzi mi to handlem
odpustami…zwłaszcza, że kapłan decyduje o wszystkim i każde zwierzę może uznać
za nieczyste i kaska leci. Szybki rzut oka na spiżarnię świątyni i krowa się
okazuje niedobra na ofiarę…dawajcie srebro, złoto czy, co tam macie, bo inaczej
Boguś wam nie odpuści grzechów.
13
Jeżeli [ofiarodawca] chce je wykupić, to doda piątą część do jego oszacowania.
No i już…
14
Jeżeli kto poświęci swój dom dla Pana jako rzecz świętą, to kapłan oszacuje ten
dom według tego, czy jest dobry, czy marny. Jak kapłan go oszacuje, taka będzie
jego wartość.
Ale dostaje eksmisję czy
nie?
15
Jeżeli zaś ofiarodawca zechce wykupić ten dom, doda do jego oszacowania jedną
piątą i dom będzie jego.
20%! Zdzierstwo!
16
Jeżeli kto poświęci dla Pana część swej dziedzicznej posiadłości, to twoje
oszacowanie jej będzie zależne od ilości ziarna używanego na siew - jeden
chomer jęczmienia będzie się równał pięćdziesięciu syklom srebra.
Ale kto ma zasiać, żeby
to zmierzyć? Bo można przesadzić i przeszacować!
17
Jeżeli poświęci swój grunt w roku jubileuszowym, oszacowanie twoje będzie w mocy.
18
Jeżeli zaś poświęci swój grunt po roku jubileuszowym, to kapłan obliczy sumę
pieniędzy według lat, które pozostają do następnego roku jubileuszowego i
odpowiednio obniży oszacowanie.
Znowu z tymi
jubileuszami…kretynizmy gonią kretynizmy…
19
Jeżeli ofiarodawca zechce wykupić swój grunt, to doda do twego oszacowania
jedną piątą, i grunt wróci do niego.
Znowu złodziejskie
odsetki. A co jeśli zrobi to po dwóch dniach? Tyle samo procent zapłaci?
20
Ale jeżeli nie wykupi gruntu i jeżeli ten grunt będzie sprzedany innemu
człowiekowi, to nie będzie mógł być wykupiony.
No cholera! W życiu bym
się nie domyślił…
21
W takim razie, kiedy grunt stanie się wolny w roku jubileuszowym, będzie
należał do Pana jako rzecz święta, jako pole pod klątwą. Stanie się on
posiadłością kapłana.
Czyli klątwy dotyczą
tylko maluczkich. Dla kapłana klątwa jest korzystna…niezły układ!
22
Jeżeli zaś kto poświęci Pana grunt kupiony, który nie należy do jego
dziedzicznej posiadłości,
23
to kapłan obliczy wysokość oszacowania aż do roku jubileuszowego, a ofiarodawca
odda jeszcze tego samego dnia Panu sumę oszacowania jako rzecz świętą.
Czyli, jak coś legalnie
kupisz, to jak chcesz to „poświęcić”, to musisz zapłacić więcej? Czemu?
Przecież to taka sama własność…i przestańcie z tym debilnym rokiem
jubileuszowym. To debilizm!
24
W roku jubileuszowym grunt wróci do tego, od kogo był kupiony, czyją był dziedziczną
posiadłością.
Tego już w ogóle nie
kumam…to złodziejstwo w biały dzień. Pomijając już, że całe kapłaństwo to
złodziejstwo J
25
Każde twoje oszacowanie będzie dokonywane na podstawie sykla przybytku. Jeden
sykl równa się dwudziestu gerom.
26
Jednak nikt nie będzie poświęcał Panu pierworodnego bydlęcia, które i tak już
należy do Pana. Czy to jest cielec, czy to jest baran, należy on do Pana.
Bo jest reguła, że każde
pierworodne trzeba i tak oddać…więc nie pitol tylko dawaj!
27
Jeżeli chodzi o bydlę nieczyste, to można je wykupić za sumę twego oszacowania,
dodając do niej jedną piątą. Jeżeli nie będzie wykupione, to będzie sprzedane
według sumy twego oszacowania.
Czyli jak chcesz wykupić
nieczyste zwierzę – plus 20%. Jak nie wykupisz, to kapłan i tak sobie
oszacowaniem odbije…bo przecież będzie to przez niego sprzedawane bydle.
28
Jeżeli kto poświęci co ze swej własności dla Pana jako cherem: człowieka, bydlę
albo część gruntu dziedzicznego - to ta rzecz nie będzie sprzedana ani
wykupiona. Każde cherem jest rzeczą najświętszą dla Pana.
29
Żaden człowiek, który jest poświęcony dla Pana jako cherem, nie może być
wykupiony. Musi on być zabity.
Można poświęcić zatem człowieka
jako cherem i potem go zabić. I mówcie mi jeszcze, ze w judaizmie nie ma ofiar
z ludzi…
30
Każda dziesięcina z ziemi, z zasiewu ziemi albo z owoców drzewa należy do Pana,
jest rzeczą poświęconą dla Pana.
Raczej należy do kapłana!
31
Jeżeli kto chce wykupić część swej dziesięciny, to doda do niej jedną piątą.
Czyli albo 10% plonów, albo 15% gotówką…według oszacowania kapłana oczywiście…
32
Każda dziesięcina z bydła większego lub mniejszego, które przechodzi pod laską
pasterską, jest rzeczą poświęconą dla Pana.
33
Nie będzie się rozróżniać, co jest dobre, a co marne, nie będzie się robić
żadnej zamiany. Jeżeli jednak kto uczyni zamianę, to oba bydlęta - i jedno, i
drugie - będą rzeczą poświęconą dla Pana. Nie mogą być wykupione.
Czyli jeśli kapłan uzna,
że pasterz wybrał gorsze sztuki jako dziesięcinę, to może przyjść, wybrać kolejne
dziesięć procent stada i ma wtedy dwadzieścia procent i jest na prawie…to jest
normalnie przegięcie!
34
To są przykazania, które Pan dał Mojżeszowi na górze Synaj dla Izraelitów.
***
Tym
akcentem kończymy Księgę Kapłańską! Za tydzień rozpoczniemy Księgę Liczb! Mam
nadzieję, ze będzie się tam działo coś więcej niż tutaj, chociaż nie było źle…mieliśmy
kamienowanko i dyskryminację…jest spoko.
Do
następnego piątku pojawi się także cała Księga Kapłańska z moimi komentarzami w
formie eBooka. Na pewno Wam to zakomunikuję i w eBooku będzie trochę
dodatkowych materiałów z mojej strony, więc będzie warto wydać te dwa złote, na
wsparcie mojej skromnej osoby i zmobilizować mnie do dalszej pracy J
Trzymajcie
się cieplutko i miłego weekendu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz