Treść Koranu biorę STĄD
Kolejność sur - TU
Poprzednie odcinki po tagu KORAN
(Ch 67; Tr 51) Rozpraszające
- Az-Zarijat
51:1 Na gwałtownie rozpraszające
51:2 I na niosące brzemię,
51:3 I na płynące z lekkością,
51:4 I na rozdzielające rozkazy!
O czym pitolą?
51:5 Zaprawdę, to, co wam zostało obiecane, jest
prawdziwe!
Ja Wam obiecam milion dolarów. Serio. Wierzycie?
51:6 Zaprawdę, Sąd z pewnością nadejdzie!
Kiedy?
51:7 I na niebo posiadające szlaki gwiezdne!
51:8 Zaprawdę, różnicie się w mowie!
No co Ty? Ja myślałem, że nie zauważyłeś…
51:9 Odwrócony został od tego ten, kto dał się
odwrócić.
A może chciał? Czy wszystko co robimy jest spowodowane zewnętrznymi
czynnikami? Nie możemy sami za siebie decydować?
51:10 Niech zginą kłamcy,
51:11 Którzy w swoim zamęcie są beztroscy!
Czyżby nawoływanie do zabijania kłamców? Trochę sroga kara,
zwłaszcza bez doprecyzowania o jakie kłamstwo chodzi…
51:12 Oni pytają: "Kiedyż nadejdzie Dzień
Sądu?"
Ja też, przyłączam się!
51:13 W Dniu, kiedy oni będą wystawieni na ogień:
Idę do kuchenki, wystawię się na ogień…tak trochę. Czy to już?
51:14 "Zakosztujcie waszego doświadczenia! To
jest to, co staraliście się przyśpieszyć!
51:15 Zaprawdę, bogobojni będą przebywać wśród
ogrodów i źródeł,
51:16 Przyjmując to, co dał im Pan. Oni byli
przedtem wśród czyniących dobro.
51:17 Oni mało sypiali nocą.
51:18 I o świcie prosili Boga o przebaczenie.
Wszystko jasne. Deprywacja snu może prowadzić do zaburzeń
poznawczych, halucynacji i ostatecznie do śmierci. Ale umiejętnie kierowana jest
wykorzystywana do tortur…
51:19 W ich majątku mieli odpowiedni udział żebrak i
nędzarz.
51:20 Na ziemi są znaki dla tych, którzy są
przekonani o prawdzie.
Jakie znowu znaki?
51:21 I są w waszych duszach. Czy wy nie widzicie?
A gdzie jest ta dusza? Jak mam zobaczyć znak w duszy, jak nie widzę
duszy…ty głuptasie…
51:22 W niebie jest wasze zaopatrzenie i to, co wam
zostało obiecane.
Potrzebuje
tego trochę już teraz. Nie da się?
51:23 Na Pana nieba i ziemi! Zaprawdę, to jest tak
prawdziwe, jak to, że mówicie.
Nie bardzo..
51:24 Czy doszło do ciebie opowiadanie o gościach
Abrahama, uszanowanych?
Nieeeeeeeee…..tylko nie BIBLIA!!!
51:25 Kiedy oni weszli do niego i powiedzieli:
"Pokój!", on odparł: "Pokój, nieznani ludzie!"
51:26 I poszedł do swojej rodziny, i przyniósł tłustego
cielaka;
51:27 I podał im go, mówiąc: "Czyż nie
będziecie jedli?"
51:28 I odczuł przed nimi pewną obawę. Oni
powiedzieli: "Nie obawiaj się!" - i obwieścili mu radosną wieść o
mądrym chłopcu.
51:29 Wtedy przyszła jego żona z krzykiem, biła się
po twarzy i mówiła "Stara kobieta, bezpłodna!"
51:30 I rzekli: "Tak powiedział twój Pan.
Zaprawdę, On jest Mądry, Wszechwiedzący!"
51:31 Abraham powiedział: "Jaka jest wasza
sprawa, o wysłannicy?"
51:32 Odparli: "Zostaliśmy wysłani do ludu
grzeszników,
51:33 Aby rzucić na nich kamienie z gliny,
51:34 Oznakowane u twego Pana dla ludzi
występnych."
51:35 Przeto wyprowadziliśmy tych spośród wiernych,
którzy się w tym mieście znajdowali.
51:36 Lecz znaleźliśmy tam tylko jeden dom takich,
którzy się poddali całkowicie.
51:37 I zostawiliśmy w tym mieście znak dla tych,
którzy się obawiają kary bolesnej.
51:38 ...i o Mojżeszu? Oto wysłaliśmy go do Faraona,
dając mu władzę jasną.
51:39 Lecz on odwrócił się, pewny swojej potęgi, i
powiedział: Czarownik albo opętany!"
51:40 Wtedy pochwyciliśmy go wraz z jego wojskami i
wrzuciliśmy ich w otchłań morza, bo był on godny nagany.
51:41 ... i o ludzie Ad? oto posłaliśmy przeciw nim
niszczycielski wiatr,
51:42 Który wszystko, nad czym przeszedł, zamienił w
pył.
51:43 ... i o ludzie Samud? Oto powiedzieliśmy im:
"Używajcie jeszcze przez pewien czas!"
51:44 Lecz oni byli dumni wobec rozkazu swego Pana i
poraził ich piorun, kiedy mieli otwarte oczy.
51:45 I nie mogli ani wstać, ani uzyskać żadnej
pomocy.
51:46 ... a jeszcze wcześniej o Noem? Zaprawdę, oni
byli ludem występnym!
Już? Mogę otworzyć oczy? Ufffff…
51:47 A niebo?! Zbudowaliśmy je solidnie - My
przecież tworzymy rozległe przestrzenie!
Niebo jest solidne? Co to za kretynizm?
51:48 A ziemia?! Rozpostarliśmy ją. I jakże
wspaniale wszystko porządkujemy!
Czyli ziemia jest płaska…tyle jeśli chodzi o wiarygodność Koranu
i Islamu…dobranoc…
51:49 Z każdej rzeczy stworzyliśmy parę. Może sobie
przypomnicie!
A zwierzęta rozmnażające się bezpłciowo? Kłamiesz!
51:50 Przeto, uciekajcie się do Boga! Zaprawdę, ja
jestem dla was, od Niego, jawnie ostrzegającym!
51:51 I nie umieszczajcie razem z Bogiem żadnego
innego boga! Zaprawdę, ja jestem dla was od Niego jawnie ostrzegającym!
Każdy Bóg mówi to samo…który ma rację, bo się pogubiłem…
51:52 Podobnie do każdego posłańca przychodzącego do
tych ludzi, którzy byli przed nimi, oni mówili: "Czarownik albo
opętany!"
51:53 Czy oni to sobie kolejno przekazywali?
Przeciwnie! To lud buntowniczy!
To lud mądry, który nie kupuje każdego barachła, które przynosi
każdy włóczęga i samozwańczy prorok…
51:54 Odwróć się więc od nich, a nie będziesz ganiony.
51:55 I napominaj! bo, zaprawdę, napominanie
przynosi korzyść wiernym!
Nie ma korzyści dla niewiernych? To po co nawracacie?
51:56 I stworzyłem dżiny i ludzi tylko po to, żeby
Mnie czcili.
Zaraz. Dżiny istniały zanim wymyślił Cię Mahomet, wiec nie mogłeś
ich stworzyć. Szach-mat Allahu!
51:57 I nie chcę od nich żadnego zaopatrzenia, i nie
chcę, aby Mnie żywili.
Ale dajcie gryza…
51:58 Zaprawdę, Bóg jest Dawcą Zaopatrzenia,
Posiadającym Siłę, Niewzruszonym!
51:59 I, zaprawdę, tym, którzy byli niesprawiedliwi
- przypadnie pewien udział, podobny do udziału ich towarzyszy. Niech więc oni
nie próbują skłaniać Mnie do pośpiechu!
51:60 Biada tym, którzy nie uwierzyli, z powodu Dnia,
który im został obiecany!
Bójcie się bo kiedyś się to spełni…jeszcze nie wiemy kiedy i czy
rzeczywiście to prawda, ale lepiej srać w majtki niż żyć jak normalny człowiek…
Dziś
tylko tyle. Dobra, bez jęczenia, mam inna robotę…
Narta!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz