Mamy 19
stycznia…już sporo wydarzyło się w tym roku. Jednak jedna rzecz ciągle nie daje
mi spokoju.
Mianowicie to, jak niektórzy są ślepi i głusi na to, czym jest
Islam. Strasznie mnie to wkurza i drażni, jak wyskakuje jakiś obrońca
tolerancji, liberalny idiota i mówi jaki Islam jest fajny, i że to nieliczne
jednostki niszczą tę „religię pokoju”.
Oto jak
religia pokoju wygląda w liczbach…tylko w tym roku!
- 1 stycznia – Gombe, Nigeria – zamachowiec samobójca – 1 osoba martwa, 8 rannych – sprawca - Boko Haram (Islam)
- 2 stycznia – Waza, Kamerun – atak na autobus – 15 osób martwych, 10 rannych – sprawca – Boko Haram (Islam)
- 2 stycznia – Malari, Nigeria – porwanie – 40 osób porwanych – sprawca – Boko Haram (Islam)
- 3 stycznia – Maguindanao, Filipiny – Atak na bazę wojskową - 1 osoba martwa, 3 ranne – sprawca – Bangsamoro Islamic Freedom Fighters (Islam)
- 3 stycznia – El Fahs, Tunezja – atak nożem - 1 osoba martwa – sprawca - Bojówka islamska (Islam)
- 3-7 stycznia – Baga, Nigeria – masakra – około 2000 osób martwych – sprawca Boko Haram(Islam)
- 4 stycznia – Gao, Mali – bomba na drodze – 6 osób rannych – sprawca nieznany
- 4 stycznia – Orakzai, Pakistan – zamach bombowy - 4 osoby martwe, 8 rannych – sprawca Tehrik-i-Taliban lub Al-Kaida (Islam)
- 4 stycznia – Mogadisz, Somalia – samochód pułapka – 4 osoby martwe –sprawca - al-Shabaab (Islam)
- 4 stycznia – Dhamar, Jemen – zamach bombowy – 6 osób martwych, 31 rannych – sprawca - al-Kaida (Islam)
- 5 stycznia – Al-Arish, Egipt – zamach bombowy – 4 osoby ranne – sprawca nieznany
- 5 stycznia – Arar, Arabia Saudyjska – zamachowcy samobójcy – 5 osób martwych, 2 ranne -sprawca ISIS (Islam)
- 5 stycznia – Kabul, Afganistan – samochód pułapka – 2 osoby martwe, 5 rannych – sprawca – Talibowie (Islam)
- 6 stycznia – Al Anbar, Irak – zamachowcy samobójcy – 25 martwych, 21 rannych – sprawca – ISIS (Islam)
- 6 stycznia – Istambuł, Turcja – Zamachowcy samobójcy – 2 osoby martwe, 1 ranna – sprawca nieznany
- 7 stycznia – Sanaa, Jemen – samochód pułapka – 38 martwych, 66 rannych – sprawca – al-Kaida (Islam)
- 7 stycznia – Paryż, Francja – atak – 12 osób martwych, 10 rannych – sprawca – al-Kaida (Islam)
- 9 stycznia – Porte de Vincennes, Francja – zakładnicy – 5 osób martwych, 9 rannych – sprawca – ISIS (Islam)
- 10 stycznia – Trypolis, Liban – zamachowiec samobójca – 9 osób martwych, 36 rannych – sprawca – al-Nusra Front (Islam)
- 11 stycznia – Potiskum, Nigeria – zamachowiec samobójca – 5 osób martwych, 46 rannych – sprawca – Boko Haram (Islam)
Dane na podstawie Wikipedia
Z powyższych
danych wynika, że islamiści od początku roku zdążyli zabić ponad 2100 osób i
ranić w wyniku swoich „pokojowych” akcji 300 osób. A to tylko w ciągu 11 dni od
początku roku!!!
Gdzie są
masowe protesty „umiarkowanych” muzułmanów przeciwko tej przemocy?
Gdzie są muzułmanie, którzy głośno mówią, że to złe, niedobre i naganne?
Gdzie jest ta przeciwna przemocy w imieniu religii „większość” muzułmańska?
Gdzie są muzułmanie, którzy głośno mówią, że to złe, niedobre i naganne?
Gdzie jest ta przeciwna przemocy w imieniu religii „większość” muzułmańska?
Bo ja nie
widzę takich głosów. Widzę protesty przeciwko rysunkom satyrycznym, widzę
ujadanie mułłów w mediach, liberalne głaskanie Islamu i sapanie, jak to religia
ma być wyjęta spod krytyki.
Czy jest
tutaj ktoś, kto jeszcze tego nie widzi? Zapraszam do samodzielnej analizy danych
z 2014.
To otwiera oczy.
I zapraszam
wszystkich obrońców zbrodniczej ideologii religijnej do dyskusji. Chętnie
posłucham i poczytam jak bronicie ludzi, którzy przy pierwszej okazji ucięliby
wam głowy…
Bo naprawdę,
mam dość wszystkich tych pojękiwań. Zwłaszcza ludzi, którzy nigdy nie czytali Koranu,
nie wiedzą nawet o istnieniu Hadisów, nigdy nie sięgnęli po dane, a będą mówić,
że Islam to po prostu religia i że muzułmanie chcą pokoju i współegzystencji…są
tysiące dowodów na tezy przeciwne. Podajcie mi fakty na poparcie tych roszczeń;
nie opinii, nie wyssanych z palca lub wyczytanych w politycznie poprawnych
szmatławcach frazesów – fakty, liczby, dane. Wtedy pogadamy…
Na razie –
zastanówcie się czy religia, która motywuje do zamordowania w swoim imieniu
ponad dwa tysiące osób w ciągu zaledwie 11 dni, rzeczywiście może być źródłem moralności
i pokoju. Bo moim zdaniem nie może. I ukrywanie tego pod przykrywką różnic
kulturowych, polityczną poprawnością i demagogią tylko pogarsza sprawę…albo
wiecie co? Jak macie bronić Islamu, to nawet nie zaczynajcie. Wy będziecie nadal
żyć w bańce złudzeń, ja się nie będę denerwował…
Miłego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz