Treść Koranu biorę STĄD
Kolejność sur - TU
Poprzednie odcinki po tagu KORAN
(Ch 92; Tr
4) Kobiety - An-Nisa
4:1 O ludzie! Bójcie się waszego Pana, który
was stworzył z jednej istoty i stworzył z niej drugą do pary; a z nich dwojga
rozprzestrzenił wiele mężczyzn i kobiet. Bójcie się Boga, o którego jedni
drugich pytacie, i czcijcie łona!
Czcij łono ale gardź kobietą…bardzo ciekawa koncepcja…
4:2 Dawajcie sierotom ich mienie i nie
zamieniajcie tego, co dobre, na to, co złe; i nie zjadajcie ich majątku,
dołączając go do waszego majątku! Zaprawdę, to jest wielki grzech!
4:3 A jeśli się obawiacie, iż nie będziecie
sprawiedliwi względem sierot... Żeńcie się zatem z kobietami, które są dla was
przyjemne - z dwoma, trzema lub czterema. Lecz jeśli się obawiacie, że nie
będziecie sprawiedliwi, to żeńcie się tylko z jedną albo z tymi, którymi
zawładnęły wasze prawice. To jest dla was odpowiedniejsze, abyście nie
postępowali niesprawiedliwie.
Czyli jak masz wątpliwości czy dasz radę ogarnąć to bierz
za żony tylko te, które Ci nie zagrażają w żaden sposób. No i muszą być dla Was
przyjemne, srać na ich potrzeby. Chyba, że są niewolnicami (zawładnęła
prawica), wtedy nie musisz wobec nich nawet być „sprawiedliwym”.
4:4 I dawajcie kobietom wiana jako dar. Jeśli
one jednak są dobre dla was i użyczą wam cośkolwiek z niego, to jedzcie to dla
zdrowia i pomyślności.
To dobre! Bo wiano to inaczej posag. Czyli coś co
dostajesz od żony jako wkład w małżeństwo…i możesz jej to dać w podarunku…nie
musisz, ale niech ma…
4:5 I nie dawajcie nierozumnym waszych dóbr,
które wam dał Bóg jako utrzymanie; lecz dajcie im zaopatrzenie z niego i
ubierajcie ich, i przemawiajcie do nich życzliwie.
Zapomnijcie o kieszonkowym! Macie ubranie i żarcie…won!
4:6 Doświadczajcie sieroty, aż osiągną wiek do
małżeństwa. A jeśli zauważycie w nich dojrzałość sądu, oddajcie im ich dobra! I
nie zjadajcie ich dóbr rozrzutnie i pośpiesznie, zanim one osiągną wiek
dojrzały. Ten, kto jest bogaty, niech się powstrzyma wspaniałomyślnie, a ten,
kto jest biedny, niech zjada w sposób odpowiedni. A kiedy oddajecie im ich
dobra, to wezwijcie świadków. A Bóg wystarczy jako przyjmujący rachunek!
A przepraszam co to za wiek, jeśli można spytać? Bo
„dojrzałość sądu” to dość enigmatyczne i luźne określenie…
4:7 Mężczyznom przypada część tego, co
pozostawili rodzice i krewni; i kobietom przypada część tego, co pozostawili
rodzice i krewni. Czy to będzie mało, czy dużo, to jest udział obowiązujący
prawnie.
4:8 A kiedy są przy podziale obecni: dalsi
krewni, sieroty i biedacy, to dajcie im nieco zaopatrzenia i przemawiajcie do
nich uprzejmie.
Sama obecność wystarczy by coś skapnęło? Ciekawe…pewnie
jak ktoś umiera to się całe klany zjeżdżają. I każdemu po trochu i cały glut
zostaje…
4:9 I niech się obawiają ci, którzy gdyby
pozostawili potomstwo słabe, niepokoiliby się o nie; i niech oni boją się Boga
i mówią słowa rozsądne.
4:10 Zaprawdę, ci, którzy zjadają dobra sierot,
popełniając niesprawiedliwość, zjadają to, co w ich trzewiach będzie ogniem; i
będą wystawieni na ogień płonący.
To jest akurat dobre, tylko kara powinna być taka,
wiecie, przyziemna…jakieś więzienie, albo co…bo piekła się nikt nie boi…
4:11 I daje wam Bóg przykazanie co do waszych
dzieci: synowi przypada udział podobny do udziału dwóch córek. A jeśli będzie
córek więcej niż dwie, to pozostanie im dwie trzecie z tego majątku; a jeśli
będzie tylko jedna, to dla niej będzie połowa. Jeśli zmarły ma syna, to każdemu
z dwojga rodziców zmarłego przypadnie jedna szósta z pozostawionego majątku. A
jeśli nie ma syna i dziedziczą po nim rodzice, to jego matce przypada jedna
trzecia; a jeśli on ma braci, to jego matce przypadnie jedna szósta - po
oddaniu legatu, jaki zalecił w testamencie, lub długu. Albowiem nie wiecie, czy
rodzice wasi, czy synowie są dla was bardziej pożyteczni. To jest obowiązek
ustanowiony przez Boga. Zaprawdę, Bóg jest wszechwiedzący, mądry!
Co by nie gadał – kobiety są stratne. I są traktowane
gorzej niż mężczyźni. I żadne kombinacje udziałów tego nie zmieniają…
4:12 I wam przypada połowa z tego, co pozostawiły
wasze żony, jeśli nie mają dziecka. Jeśli mają dziecko, to wam przypada czwarta
część z tego, co one pozostawiły, po potrąceniu legatu, który zapisały w
testamencie, lub długu. A im przypadnie czwarta część z tego, co wy zostawicie,
jeśli nie macie dziecka. A jeśli macie dziecko, to im przypadnie ósma część z
tego, co pozostawicie - po potrąceniu legatu, jaki zapisaliście w testamencie,
lub długu. A jeśli mężczyzna lub kobieta mają dziedziców w linii bocznej, i on
ma brata lub siostrę, to każdemu z nich dwojga przypadnie szósta część. A jeśli
jest ich więcej, to oni są współudziałowcami w jednej trzeciej części
dziedzictwa, po potrąceniu legatu zapisanego przez zmarłego w testamencie lub
długu - bez niczyjej krzywdy. To jest przykazanie od Boga! A Bóg jest
wszechwiedzący, mądry!
Raczej nie. Bo nikt mądry nie nakazuje przekazania spadku
do krewnych linii bocznej. Spadek powinien zawsze iść do osób, które są lub
były zależne od zmarłego. Zatem jeśli umiera ojciec, to spadek dostaje tylko
żona i dzieci…krewni? WON! Wiec ten Allah jest głupkiem po prostu i chodzi o
to, żeby od każdej części spadku wziąć podatek, nie o to, żeby po śmierci pomóc
tym, którzy zostali…
4:13 Takie są granice Boga. A kto jest posłuszny Bogu
i Jego Posłańcowi, tego On wprowadzi do Ogrodów, gdzie w dole płyną strumyki;
oni tam będą przebywać na wieki. I to jest wielkie szczęście!
4:14 A kto się zbuntuje przeciw Bogu i przeciw
Jego Posłańcowi i przekroczy Jego granice, to Bóg wprowadzi go do ognia, gdzie
będzie przebywał na wieki. I ta kara będzie dla niego poniżająca!
I tyle? Raj albo piekło, jak złamią te nakazy? Słabo…
4:15 A wobec tych spośród waszych kobiet, które
popełnią wszeteczeństwo, zażądajcie świadectwa czterech spośród was. I jeśli
oni poświadczą, to trzymajcie je w domach, dopóki nie zabierze ich śmierć albo
też póki Bóg nie przygotuje dla nich jakiejś innej drogi.
4:16 A tych dwoje spośród was, którzy dopuszczą
się tego czynu, ukarzcie surowo; ale jeśli się oboje nawrócą i poprawią, to
odstąpcie od nich! Zaprawdę, Bóg przyjmuje nawrócenie i jest litościwy!
4:17 Przecież u Boga jest przebaczenie dla tych,
którzy popełniają zło nieświadomie i niezwłocznie się nawracają. Ku tym powraca
Bóg. Bóg jest wszechwiedzący, mądry!
Jest i furteczka…miękkie fiutki jednak…
4:18 Nie ma jednak odpuszczenia dla tych, którzy
popełniają złe czyny. A kiedy zastanie któregoś z nich śmierć, wtedy on mówi:
"Ja się teraz nawracam." Nie ma też i dla tych, którzy umierają i są
niewierni. Dla tych przygotowaliśmy karę bolesną.
Bardzo to podatne na interpretację…kto o tym decyduje? Co
to jest wszeteczeństwo i jaka jest różnica miedzy nim z złym czynem? Pewnie nie
wyjaśnią…
4:19 O wy, którzy wierzycie! Nie jest wam
dozwolone, abyście dziedziczyli kobiety wbrew ich woli. I nie przeszkadzajcie
im zabrać część tego, co im daliście, chyba że dopuszczą się jakiegoś
wszeteczeństwa oczywistego. Obchodźcie się z nimi w sposób przyzwoity. A jeśli
czujecie względem nich wstręt, to, być może, czujecie wstręt do czegoś, w czym
Bóg umieścił wielkie dobro.
4:20 A jeśli chcecie zamienić żonę na drugą, a
jednej z nich daliście kintar, to nie odbierajcie z tego nic! Czyż moglibyście
cokolwiek zabrać, zniesławiając się i popełniając grzech oczywisty?
4:21 Jakże moglibyście jej to zabrać, skoro
byliście niegdyś związani, a one otrzymały od was uroczyste przyrzeczenie?
Kto daje i zabiera…
4:22 Nie pojmujcie za żony kobiet, które były
żonami waszych ojców, chyba że to miało miejsce w przeszłości. Zaprawdę, to
jest wszeteczeństwo i obrzydliwość - i jakże zła droga!
Czyli była żona ojca może być?
4:23 Są wam zabronione: wasze matki, wasze córki i
wasze siostry; - wasze ciotki ze strony ojca i ze strony matki; - córki brata i
córki siostry; - i wasze matki; które was żywiły piersią; - i wasze siostry
mleczne i matki waszych żon; - i wasze pasierbice będące pod waszą opieką,
zrodzone z żon, z którymi już żyliście; - a jeśli jeszcze z nimi nie żyliście,
to nie będziecie mieli grzechu - - i żony waszych synów, zrodzonych z waszych
lędźwi; - i żebyście nie poślubiali dwóch sióstr, chyba że to miało miejsce w
przeszłości. Zaprawdę, Bóg jest przebaczający, litościwy!
4:24 A także kobiety chronione muhsana, oprócz
tych, którymi zawładnęły wasze prawice. Oto co przepisał wam Bóg! I dozwolone
wam jest poszukiwać żon poza tymi, które zostały wymienione, i używajcie
swojego majątku, biorąc je pod "ochronę", a nie oddając się
rozpuście. A żonom dajcie wynagrodzenie, albowiem doznaliście od nich
przyjemności; to jest przepis prawny. Nie jest grzechem jeśli coś nawzajem
uzgodniliście po dopełnieniu obowiązującego przepisu. Zaprawdę, Bóg jest
wszechwiedzący, mądry!
A gdzie przepisy odnośnie mężczyzn? Gdzie wola kobiet?
Gdzie uczucia? Nie ważne…liczy się chęć faceta i jego majętność…plus klika reguł
z pastusich bajeczek…ech…
4:25 A komu nie starcza majątku na to, aby
poślubić kobiety chronione wierzące, to niech poślubia te dziewczęta wierzące,
którymi zawładnęły wasze prawice. A Bóg najlepiej zna waszą wiarę! Wy jesteście
jedni od drugich. Poślubiajcie je za pozwoleniem ich rodziny i dajcie im wiana,
zgodnie z uznanym zwyczajem, jak kobietom chronionym, a nie jak kobietom
rozpustnym ani też przyjmującym przyjaciół. A kiedy one już są chronione, to
jeśli popełnią jakieś wszeteczeństwo, spadnie na nie połowa tej kary, jaka
spada na kobiety chronione. To jest dla tych spośród was, którzy obawiają się
grzechu. Ale lepiej jest dla was, abyście byli cierpliwi. A Bóg jest
przebaczający, litościwy!
Same kurna kary…a poza łaskawymi „wianami” coś jeszcze kobieta
zyskuje na ślubie w tych układach? Bo na razie nie widzę…no może poza
„ochroną”…cokolwiek to znaczy…
4:26 Bóg chce was objaśnić i dobrze poprowadzić
drogami tych, którzy byli przed wami, i On zwróci się ku wam. Bóg jest
wszechwiedzący, mądry!
4:27 Bóg chce nawrócić się ku wam, a ci, którzy
idą całkowicie za namiętnościami, chcą, abyście całkowicie upadli.
4:28 Bóg chce wam przynieść ulgę, bo człowiek
został stworzony słabym.
Nie został stworzony, tylko podobno Bóg go takim
stworzył…i teraz go za to karał będzie? Typowe…
4:29 O wy, którzy wierzycie! Nie zjadajcie waszych
dóbr między sobą nadaremnie, chyba że to jest handel, za wzajemną zgodą między
wami. Nie zabijajcie się! Zaprawdę, Bóg jest dla was litościwy!
Zabijanie i okradanie niewierzących jest zatem ok?
4:30 A ktokolwiek uczyni to przez wrogość i
niesprawiedliwość, to będziemy go palić ogniem. A to jest dla Boga łatwe!
Jak pokazują muzułmanie – nie tylko dla Boga…
4:31 Jeśli będziecie unikać wielkich grzechów,
które wam zostały zakazane, to My odpuścimy wam wasze złe uczynki i wprowadzimy
was wejściem szlachetnym.
Co za bełkot – jak będą unikać grzechów i nadal będą
popełniać złe uczynki, to znaczy, że co? Że złe uczynki to nie grzechy?
4:32 Nie pragnijcie tego, czym wyróżnił Bóg jednych
z was, dając im wyższość nad drugimi. Mężczyznom przypadnie udział w tym, co
sobie zarobili, i kobietom przypadnie udział w tym, co sobie zarobiły. Proście
Boga o Jego łaskę! Zaprawdę, Bóg zna dobrze każdą rzecz!
Pierdniecie równości…na jak długo?
4:33 Dla każdego ustanowiliśmy dziedziców tego, co
pozostawili rodzice i bliscy krewni oraz ci, z którymi związały was przysięgi -
dawajcie im więc ich udział. Zaprawdę, Bóg jest świadkiem każdej rzeczy!
4:34 Mężczyźni stoją nad kobietami ze względu na
to, że Bóg dał wyższość jednym nad drugimi, i ze względu na to, że oni rozdają
ze swojego majątku. Przeto cnotliwe kobiety są pokorne i zachowują w skrytości
to, co zachował Bóg. I napominajcie te, których nieposłuszeństwa się boicie,
pozostawiajcie je w łożach i bijcie je! A jeśli są wam posłuszne, to starajcie
się nie stosować do nich przymusu. Zaprawdę, Bóg jest wzniosły, wielki!
Jest sedno – mężczyźni ponad kobietami i nakaz bicia
kobiet na podstawie strachu przed nieposłuszeństwem. Nie w odpowiedzi na nieposłuszeństwo!
Wystarczy że boisz się, że kobieta będzie nieposłuszna i łomot! Przemoc wobec
kobiet jest niedopuszczalna według wszystkich standardów…trzeba naprawdę być
zdeprawowanym religijnie, żeby usprawiedliwiać wolą Boga takie czyny…
4:35 A jeśli obawiacie się rozdarcia między nimi
obojgiem, to poślijcie rozjemcę z jego rodziny i rozjemcę z jej rodziny. Jeśli
oni oboje zechcą się pogodzić, to Bóg doprowadzi do zgody między nimi.
Zaprawdę, Bóg jest wszechwiedzący, świadomy!
Nie oni sami, nie uczucia…Bóg. Recepta na wszystko…
4:36 Czcijcie Boga i nie dodawajcie
współtowarzyszy! Okazujcie dobroć rodzicom i bliskim krewnym, i sierotom, i
biednym, sąsiadowi bliskiemu krewnemu i sąsiadowi, który jest wam obcy, i
towarzyszowi będącemu u boku, i podróżnemu, i temu, którym zawładnęły wasze
prawice. Zaprawdę, Bóg nie kocha tych, którzy są zuchwali i pełni pychy!
Samo stwierdzenie, że jest się lepszym, wyżej niż inni,
jest oznaką pychy, wiec nie pitol mi, że to jest też grzech!
4:37 Tych, którzy są skąpcami i nakazują skąpstwo
ludziom; i ukrywających to, co dał im Bóg ze Swojej łaski! - przygotowaliśmy
dla niewiernych cierpienie poniżające -
4:38 I tych, którzy rozdają swoje dobra tylko
dlatego, by ludzie widzieli, a nie wierzą w Boga i Dzień Ostateczny, i tych, co
mają szatana za towarzysza. A jakże to zły towarzysz!
4:39 A cóż by im szkodziło, jeśliby uwierzyli w
Boga i Dzień Ostatni, i jeśliby rozdawali z tego, co dał im Bóg? Bóg przecież
zna ich dobrze.
Muzułmański zakład Pascala….uśmiałem się…
4:40 Zaprawdę, Bóg nie wyrządzi niesprawiedliwości
nawet na ciężar jednego pyłku. A jeśli to będzie czyn dobry, to On go podwoi i
da, ze Swojej strony, nagrodę ogromną.
4:41 I jak to będzie, kiedy My przyjdziemy ze
świadkami od każdego narodu i przyprowadzimy ciebie jako świadka przeciwko nim?
4:42 Tego Dnia będą pragnęli ci, którzy nie
uwierzyli i zbuntowali się przeciw Posłańcowi, aby ich pokryła ziemia; i oni
nie ukryją przed Bogiem żadnego wydarzenia.
4:43 O wy, którzy wierzycie! Nie zbliżajcie się do
modlitwy, kiedy jesteście pijani, dopóki nie będziecie wiedzieć, co mówicie,
ani też będąc nieczystymi - chyba że jesteście podróżnikami w drodze - dopóki
nie dokonacie ablucji. A jeśli jesteście chorzy albo jeśli jesteście w podróży,
albo jeśli któryś z was przyszedł z miejsca ustronnego, albo też gdy
dotykaliście kobiet i nie znaleźliście wody, to posłużcie się czystym piaskiem
i obcierajcie sobie twarze i ręce. Zaprawdę, Bóg jest pobłażliwy,
przebaczający!
W katolicyzmie niemożliwe…zakaz modlitwy po pijaku? I co
oni maja do kobiet? To jakaś paranoja…
4:44 Czy ty nie widzisz, że ci, którym dano część
Księgi, kupują błądzenie i pragną, abyście i wy zbłądzili z drogi?
4:45 Bóg zna dobrze waszych wrogów. Bóg wystarczy
jako opiekun! Bóg wystarczy jako wspomożyciel!
No! Więc przestańcie się zbroić, grać polityką i tak
dalej…zostawcie to w rękach Boga…tak będzie lepiej. Jako, że nie istnieje…wy
będziecie żyli sobie spokojnie i czekali na to, aż on nas ukarze, a my będziemy
żyli sobie spokojnie, z dala od Was…nie da się…nie obwiniajcie zatem nas za
wszystko…
4:46 Niektórzy spośród Żydów zmieniają słowom ich
miejsca i mówią: "Słyszeliśmy i nie posłuchaliśmy"; i "słuchaj
jak ten, kto nie słyszy", i "przyglądaj się nam". Wykręcają
sobie języki i zadają cios religii. A jeśliby oni powiedzieli:
"Słyszeliśmy i posłuchaliśmy", i "posłuchaj i spojrzyj na
nas", to byłoby lepiej dla nich i prościej. Lecz przeklął ich Bóg za ich
niewiarę; i oni nie wierzą, z wyjątkiem niewielu.
…no ale są Żydami, więc i tak umrą…
4:47 O wy, którym została dana Księga! Wierzcie
temu, co zesłaliśmy, potwierdzając prawdziwość tego, co już posiadacie, zanim
My nie zetrzemy waszych twarzy i nie odwrócimy ich do tych; albo nie
przeklniemy ich, jak przeklęliśmy zwolenników soboty. I rozkaz Boga został
spełniony.
4:48 Zaprawdę, Bóg nie przebacza tym, którzy Jemu
dodają współtowarzyszy, podczas gdy On przebacza, komu chce, mniejsze grzechy.
A kto dodaje Bogu współtowarzyszy, ten wymyślił grzech ogromny.
4:49 Czy ty nie widziałeś tych, którzy oczyszczają
samych siebie? Wcale nie! To Bóg oczyszcza, kogo chce, i oni nie doznają
niesprawiedliwości nawet na łupinkę daktyla.
4:50 Popatrz, jak oni wymyślają przeciw Bogu
kłamstwo! To już wystarczy jako grzech oczywisty!
Ciekawe, że nie ma tych samych podejrzeń wobec samego
siebie…pewniaczek…
4:51 Czy nie widziałeś tych, którym została dana
część Księgi? Oni wierzą w fałszywe bóstwa: Gibta i Saguta, i mówią o tych,
którzy nie uwierzyli: "Ci są na lepszej drodze aniżeli ci, którzy
uwierzyli."
4:52 To są ci, których przeklął Bóg. A jeśli kogo
przeklął Bóg, to nie znajdziesz dla niego pomocnika.
4:53 A jeśliby oni mieli jakiś udział w
królestwie? To wówczas nie daliby ludziom tyle co łupinka z daktyla.
Łupinka daktyla jako symboliczna, najmniejsza cząstka?
Ładne, ale jak przesłanie pochodziłoby od Boga, to pewnie powiedziałby o
atomie, albo o kwarku…
4:54 A czy mają zazdrościć ludziom tego, czym
obdarzył ich Bóg ze Swojej łaski? Przecież My daliśmy rodowi Abrahama Księgę i
mądrość i daliśmy im królestwo ogromne.
4:55 I wśród nich byli tacy, którzy uwierzyli w
to, i wśród nich byli tacy, którzy się odwrócili od tego. Piekło wystarczy jako
ogień!
Zaczyna mnie to wnerwiać i to poważnie. Koran różni się
diametralnie do Biblii. Nie tylko od strony formy i treści, ale też autorstwa,
okresu powstania i tak dalej. Pieprzenie, że „dostali wcześniej, ale nie
uwierzyli” jest tak, jakbym dziś miał pretensje do czytelników prozy
renesansowej, że nie wpadli na to, że są tam mutanci, super bohaterowie i śmiał
się z nich, że nie odczytali teraz rozszyfrowanych schematów kulturowych. Ba,
nie tylko się śmiał, ale żądał dla nich za to kary!
4:56 Zaprawdę, tych, którzy nie uwierzyli w Nasze
znaki, będziemy palić w ogniu. I za każdym razem, kiedy się ich skóra spali,
zamienimy im skóry na inne, aby zakosztowali kary. Zaprawdę, Bóg jest potężny,
mądry!
I miłosierny…wiemy, wiemy…
4:57 A tych, którzy uwierzyli i czynili dobro,
wprowadzimy do Ogrodów; gdzie w dole płyną strumyki. Będą oni tam przebywać na
wieki, nieśmiertelni. Będą tam mieli małżonki bez skazy. I wprowadzimy ich do
cienia cienistego.
4:58 Zaprawdę, Bóg nakazuje wam, abyście oddawali
powierzone dobra ich właścicielom! A jeśli sprawujecie sądy wśród ludzi, to
sądźcie według sprawiedliwości: Zaprawdę, jakże wspaniałe jest to, do czego Bóg
was nawołuje! Zaprawdę, Bóg jest słyszący, widzący!
4:59 O wy, którzy wierzycie! Słuchajcie Boga!
Słuchajcie Posłańca! I słuchajcie tych spośród was, którzy posiadają moc
rozkazywania! A jeśli się sprzeczacie o coś między sobą, to przedstawcie to
Bogu i Posłańcowi - jeśli wierzycie w Boga i w Dzień Ostatni! To jest lepsze i
piękniejsze jako objaśnienie.
Bóg wysłucha, a Posłaniec odpowie…znaczy posłaniec
odpowie i wysłucha…
4:60 Czy ty nie widziałeś tych, którzy twierdzą,
że uwierzyli w to, co im zostało objawione, i w to, co zostało objawione przed
tobą? Oni chcą się poddać pod sąd bożka Saguta, a przecież zostało im nakazane,
by w niego nie wierzyli. Szatan chce ich sprowadzić na dalekie bezdroża.
Czyli wiara to kwestia wyboru i jeśli ktoś wybierze wiarę
w Allaha, to mu to pasuje? Nie chodzi o rzeczywista wiarę, tylko o wybór?
4:61 A Kiedy się im mówi: "Przychodźcie do
tego, co objawił Bóg, i do Posłańca!" - ty widzisz, jak obłudnicy
odwracają się od ciebie całkowicie.
4:62 I jakże to będzie, kiedy dosięgnie ich jakieś
nieszczęście za to, co pierwej uczyniły ich ręce? I kiedy oni potem przyjdą do
ciebie, przysięgając na Boga: "My nie chcieliśmy niczego innego, jak tylko
czynienia dobra i udzielania pomocy"?
4:63 To są ci, o których Bóg wie, co znajduje się
w ich sercach. Odwróć się więc od nich, napominaj ich i powiedz im o nich
samych słowa przekonywujące!
A jak Bóg przekazuje tę wiedzę? Pisze smsa?
4:64 Jeśli wysłaliśmy jakiegoś posłańca, to tylko
po to, aby był słuchany - za pozwoleniem Boga. A gdyby oni, kiedy sami sobie
wyrządzają niesprawiedliwość, przyszli do ciebie, poprosili Boga o przebaczenie
i poprosiłby o przebaczenie dla nich Posłaniec, to znaleźliby Boga jako
przyjmującego nawrócenie, litościwego.
4:65 Ale nie! Na twego Pana! Oni nie uwierzą,
dopóki nie uczynią ciebie sędzią w tym, co jest przedmiotem sporu między nimi.
Potem nie znajdą już w sobie sprzeciwu co do tego, co rozstrzygnąłeś, i
poddadzą się całkowicie.
4:66 Jeślibyśmy im przykazali: "Zabijajcie
się!" albo też: "Wychodźcie z waszych domostw!" - uczyniliby to
tylko nieliczni z nich. Gdyby uczynili to, do czego zostali napomniani, to
byłoby lepsze dla nich i mocniejsze dla ich utwierdzenia.
Posłaniec (lub Bóg, zależy od chwili) każe zabijać i
oznaką pełnej wiary jest wypełnienie tego rozkazu? Ktoś ma wątpliwości co do
motywów i moralnych podstaw islamu? Ja nie mam…
4:67 I wtedy dostaliby od Nas nagrodę ogromną
4:68 I poprowadzilibyśmy ich drogą prostą.
4:69 A kto posłucha Boga i Jego Posłańca, będzie
wraz z tymi, którym Bóg okazał dobroć: z prorokami i sprawiedliwymi, z
męczennikami i świętymi. Jakże oni są piękni jako towarzysze!
4:70 To jest łaska od Boga. I Bóg wystarcza jako
wszechwiedzący!
Znowu ta wszechwiedza. Skoro wie wszystko to po co o
cokolwiek prosi? Po co pyta?
4:71 O wy, którzy wierzycie! Zachowajcie
ostrożność i ruszajcie pojedynczymi oddziałami lub ruszajcie wszyscy razem!
4:72 Zaprawdę, wśród was jest taki, który
zdecydowanie zwleka A kiedy dosięga was jakieś nieszczęście, to on mówi:
"Bóg okazał mi dobroć, ponieważ ja nie byłem z nimi jako świadek."
4:73 A jeśli dosięgnie was łaska od Boga, to on z
pewnością będzie mówił, jak gdyby między wami i nim nie było żadnego uczucia
miłości: "O, gdybym był razem z wami, to osiągnąłbym wielki sukces!"
4:74 Niechże walczą na drodze Boga ci, którzy za
życie tego świata kupują życie ostateczne! A kto walczy na drodze Boga i
zostanie zabity albo zwycięży, otrzyma od Nas nagrodę ogromną.
4:75 Dlaczego nie walczycie na drodze Boga, jak
również za słabych mężczyzn, kobiety i dzieci, którzy mówią: "Panie nasz!
Wyprowadź nas z tego miasta, którego mieszkańcy są niesprawiedliwi?! I daj nam
od Siebie opiekuna! I daj nam od Siebie pomocnika!"
4:76 Ci, którzy wierzą, walczą na drodze Boga, a
ci, którzy nie wierzą, walczą na drodze Saguta. Walczcie więc z poplecznikami
szatana! Zaprawdę, podstęp szatana jest słaby!
Dość jednoznaczne nawoływanie do zabijania wierzących w
innych bogów…religia pokoju…
4:77 Czyż nie widziałeś tych, którym powiedziano:
"Powstrzymajcie wasze ręce! Odprawiajcie modlitwę i dawajcie
jałmużnę!" A kiedy jest im nakazana walka, to wtedy część z nich obawia
się ludzi, tak jakby się obawiała Boga albo jeszcze bardziej. Mówią oni:
"Panie nasz! Dlaczego nakazałeś nam walkę? A gdybyś dał nam trochę zwłoki?"
Powiedz: "Używanie życia na tym świecie - niedługie, a życie ostateczne
jest lepsze dla tego, kto jest bogobojny. I nie doznacie niesprawiedliwości
nawet na łupinkę daktyla."
4:78 Gdziekolwiek byście byli, dosięgnie was
śmierć, nawet gdybyście byli na wyniosłych wieżach. Jeśli spotka ich jakieś
dobro, to oni mówią: "To przychodzi od Boga"; a jeśli dosięgnie ich
jakieś zło, to oni mówią: "To pochodzi od ciebie." Powiedz:
"Wszystko pochodzi od Boga!" Lecz dlaczegoż ci ludzie nie mogą pojąć
żadnej mowy?
4:79 Każde dobro, które cię spotyka, pochodzi od
Boga. A każde zło, które cię dosięga, pochodzi od ciebie samego. Wysłaliśmy
ciebie do ludzi jako Posłańca. I Bóg wystarczy jako świadek!
To jak to jest? Wszystko pochodzi od Boga, czy tylko
dobre rzeczy? Bo się zgubiłem!
4:80 Ktokolwiek słucha Posłańca, ten słucha Boga.
A ktokolwiek się odwraca... - My nie posłaliśmy ciebie, abyś był nad nimi
stróżem.
4:81 I mówią: "Jesteśmy posłuszni!" Lecz
jak tylko wyjdą od ciebie, to niektórzy z nich rozmyślają nocą nad czymś innym
niż to, co ty mówisz. A Bóg zapisuje to, co oni zamyślają nocą. Odwróć się więc
od nich i zaufaj Bogu! Bóg wystarczy jako opiekun!
Policja myśli…kolejny syndrom ideologii totalitarnej…
4:82 Czyż oni nie zastanawiają się nad Koranem?
Przecież gdyby on pochodził od kogoś innego niż od Boga, z pewnością znaleźliby
w nim liczne sprzeczności.
Bo to jedna jest…tylko w tej surze jest kilka sprzecznych
stwierdzeń…wers 78 i 79…na przykład…
4:83 A kiedy dociera do nich jakaś wiadomość,
uspokajająca lub budząca obawy, to oni ją rozpowszechniają. A gdyby
przedstawili ją Posłańcowi albo tym spośród nich, którzy mają władzę, to
wówczas poznaliby ją ci, którzy potrafią zbadać ją do głębi. I gdyby nie łaska
Boga nad wami i Jego miłosierdzie, to, z pewnością, poszlibyście za szatanem, z
wyjątkiem nielicznych!
4:84 Walcz więc na drodze Boga! - Ty będziesz
obciążony odpowiedzialnością tylko za siebie samego! - I zachęcaj wierzących!
Być może, Bóg powstrzyma srogość tych, którzy nie uwierzyli; Bóg jest
silniejszy od nich w srogości i silniejszy jest w karaniu.
Jakoś nie widać tych bezpośrednich aktów kary
boskiej…póki co, opiera się wyłącznie na swoich wiernych…
4:85 Kto wstawia się w dobrej sprawie, ten będzie
miał w niej udział; a kto wstawia się w złej sprawie, ten będzie miał jej
podwójne obciążenie. Bóg czuwa nad każdą rzeczą!
4:86 Kiedy kierują do was pozdrowienie, to wy
jeszcze piękniej pozdrówcie albo oddajcie to pozdrowienie. Zaprawdę, Bóg
podlicza każdą rzecz!
4:87 Bóg! Nie ma boga, jak tylko On! On zgromadzi
was z pewnością w Dniu Zmartwychwstania - nie ma co do tego wątpliwości! A kto
jest bardziej prawdziwy aniżeli Bóg - kiedy mówi?!
Każdy, kogo widać i słychać…głąbie!
4:88 Dlaczego stanowicie dwie partie w odniesieniu
do obłudników? Bóg odrzucił ich, bo na to sobie zarobili. Czy wy chcecie
poprowadzić drogą prostą tych, których Bóg sprowadził z drogi? Kogo sprowadził
z drogi Bóg, dla tego nie znajdziesz żadnej drogi.
I znowu – po co w takim razie próby nawracania! Po co
ewangelizacja i cały ten cyrk!
4:89 Oni by chcieli, abyście byli niewiernymi, tak
jak oni są niewiernymi, abyście więc byli równi. Przeto nie bierzcie sobie
opiekunów spośród nich, dopóki oni nie wywędrują razem na drodze Boga. A jeśli
się odwrócą, to chwytajcie i zabijajcie ich, gdziekolwiek ich znajdziecie! I
nie bierzcie sobie spośród nich ani opiekuna, ani pomocnika!
Ten wers powinien mieć w głowie każdy, kto myśli
pozytywnie o islamie. Chwytajcie i
zabijajcie niewiernych gdziekolwiek ich znajdziecie. Przekonujący dowód na
to, że islam jest religią pokoju…
4:90 Z wyjątkiem tych, którzy są związani z ludem
mającym z wami przymierze; albo tych, którzy przyszli do was - z sercem
ściśniętym - aby walczyć z wami albo ze swoim ludem. Gdyby zechciał Bóg, to
dałby im władzę nad wami, I oni zwalczyliby was. A jeśli oni odejdą, nie
prowadząc z wami walki, i zaofiarują wam pokój, to wówczas nie wskaże wam Bóg
przeciwko nim żadnej drogi.
4:91 Wy znajdziecie innych, którzy będą chcieli
żyć z wami w pokoju, i żyć w pokoju ze swoim ludem. Za każdym razem, kiedy będą
doprowadzeni do buntu, doznają w tej próbie porażki. A jeśli oni nie odejdą od
was i nie zaproponują wam pokoju ani nie powstrzymają swoich rąk, to chwytajcie
ich i zabijajcie ich, gdziekolwiek ich napotkacie. My wam dajemy nad nimi
władzę jawną!
4:92 Nie powinien wierzący zabijać wierzącego,
chyba tylko przez pomyłkę. A kto zabije wierzącego przez pomyłkę, tego
obowiązuje wyzwolenie niewolnika wierzącego i okup krwi wręczony jego rodzinie,
chyba że oni rozdadzą to jako jałmużnę. A jeśli zabity należy do ludu wrogiego
wam i jest wierzący, to obowiązuje uwolnienie niewolnika wierzącego. A jeśli on
należy do ludu, z którym zawarliście przymierze, to obowiązuje okup krwi
przekazany jego rodzinie i wyzwolenie niewolnika wierzącego. A kto nie ma takiej
możliwości, to obowiązuje go post dwóch miesięcy po sobie następujących, jako
pokuta przed Bogiem. Bóg jest wszechwiedzący, mądry!
Czyli de facto
– za zabicie wierzącego nie odpowiada inaczej niż materialnie, musi wykupić
śmierć. Zabijanie niewierzących – obowiązek nie obłożony żadną karą…
4:93 A kto zabije wierzącego naumyślnie, to
zapłatą dla niego będzie Gehenna, gdzie będzie przebywał wiecznie. Bóg
rozgniewał się na niego i przeklął go, i przygotował dla niego karę ogromną.
Kto zbada i oceni motyw? Zawsze może powiedzieć, że to
było niechcący…pitolenie! Każda legitymizacja zabójstwa jest niemoralna!
4:94 O wy, którzy wierzycie! Kiedy wchodzicie na
drogę Boga, miejcie jasne rozeznanie i nie mówcie temu, kto wam zaofiaruje
pokój: "Ty nie jesteś wierzącym!" - zabiegając jedynie o to, co
ofiaruje życie na tym świecie. A przecież u Boga są zdobycze obfite. Takimi wy
byliście przedtem, lecz Bóg okazał wam dobroć. Miejcie więc jasne rozeznanie!
Zaprawdę, Bóg jest w pełni świadomy tego, co czynicie!
4:95 Ci spośród wiernych, którzy siedzą spokojnie
- oprócz tych, którzy doznali szkody - i ci, którzy z zapałem walczą na drodze
Boga swoimi dobrami i swoim życiem - nie są wcale równi. Wywyższył Bóg gorliwie
walczących swoimi dobrami i swoim życiem nad tych, którzy siedzą spokojnie, o
jeden stopień. Wszystkim Bóg obiecał rzeczy piękne. Lecz Bóg wyróżnił
walczących gorliwie ponad tych, którzy siedzą spokojnie, nagrodą ogromną -
4:96 Zbliżając ich o wiele stopni do Siebie przez
przebaczenie i miłosierdzie. Bóg jest przebaczający, litościwy!
Czyli mogą umiarkowani muzułmanie swoje zapewnienia
wsadzić sobie w tyłki. Według Koranu są gorsi od walczących i zabijających dla
swojego Boga…
4:97 Zaprawdę, kiedy aniołowie zabierają dusze
tych, którzy sami sobie wyrządzili niesprawiedliwość, mówią: "W jakim
stanie byliście?" Oni powiedzą: "Byliśmy uciśnionymi na ziemi."
Powiedzą: "Czy ziemia Boga nie była dość rozległa, żebyście mogli wędrować
po niej?" Otóż dla tych Gehenna będzie miejscem schronienia. A jakże to
nieszczęsne miejsce przybycia!
4:98 Wyjątkiem są ci uciśnieni spośród mężczyzn,
kobiet i dzieci, którzy nie są zdolni do jakiegoś podstępu ani też nie są
poprowadzeni prostą drogą.
4:99 Tym, być może, odpuści Bóg! Bóg jest
odpuszczający, przebaczający!
„Być może” – słówko klucz
4:100 A kto wędruje na drodze Boga, ten znajdzie na
ziemi liczne miejsca schronienia, rozległe. A kto wyjdzie ze swojego domu i
wywędruje ku Bogu i Jego Posłańcowi, a potem dosięgnie go śmierć - to nagroda
jego będzie u Boga. A Bóg jest przebaczający, litościwy!
4:101 A kiedy przebiegacie ziemię, to nie jest dla
was grzechem skrócić nieco modlitwę, jeśli się obawiacie, że zagrożą wam ci,
którzy nie wierzą. Zaprawdę, niewierni są dla was wrogiem jawnym!
4:102 A kiedy ty znajdujesz się wśród nich i
odprawiasz dla nich modlitwę, to niech stanie razem z tobą do modlitwy jeden
oddział spośród nich i niech wezmą swoją broń! A kiedy już wykonają pokłony,
niech staną za wami! I niech przyjdzie drugi oddział, który się jeszcze nie
modlił, i niech się modlą razem z tobą; niech też mają się na ostrożności i
niech wezmą swoją broń! Ci, którzy nie wierzą, chcieliby, abyście odłożyli broń
i wasze rzeczy, a oni wtedy napadliby na was jednym uderzeniem. Nie policzy się
wam za grzech, jeśli w razie przeszkody, deszczu albo choroby, odłożycie broń.
Lecz miejcie się na baczności! Zaprawdę, Bóg przygotował dla niewiernych karę
poniżającą!
4:103 A kiedy zakończycie modlitwę, to wspominajcie
Boga, stojąc, siedząc czy spoczywając na boku. Kiedy jesteście bezpieczni,
odprawiajcie modlitwę! Zaprawdę, modlitwa dla wiernych jest przepisana w
oznaczonym czasie!
No właśnie. Większość zasad zostaje zawieszona w walce z
niewiernymi…
4:104 I nie traćcie ducha w ściganiu tych ludzi!
Kiedy wy cierpicie, to i oni cierpią, tak jak wy cierpicie; ale wy spodziewacie
się od Boga tego, czego oni się nie spodziewają. Bóg jest wszechwiedzący,
mądry!
4:105 My zesłaliśmy tobie Księgę z prawdą, abyś
rozstrzygał między ludźmi, tak jak ci pokazał Bóg. Nie bądź adwokatem dla
zdrajców!
4:106 Proś Boga o przebaczenie! Zaprawdę, Bóg jest
przebaczający, litościwy!
4:107 I nie prowadź sporu w obronie tych, którzy
zdradzają samych siebie. Zaprawdę, Bóg nie kocha tego, kto jest zdrajcą i
grzesznikiem!
Chyba, że kłamie i zdradza niewiernych…wtedy OK.
4:108 Starają się ukryć przed ludźmi, a nie starają
się ukryć przed Bogiem. A On jest z nimi, kiedy oni nocą zamyślają słowa, które
się Jemu nie podobają. A Bóg obejmuje to, co oni czynią.
4:109 Oto wy jesteście tymi, którzy w życiu na tym
świecie spór toczą w ich obronie. A kto będzie spierał się z Bogiem w ich
obronie w Dniu Zmartwychwstania? albo kto będzie dla nich opiekunem?
4:110 A kto uczyni zło lub wyrządzi krzywdę swojej
duszy, a potem prosi Boga o przebaczenie, ten znajdzie Boga przebaczającym,
litościwym!
4:111 A kto popełnia grzech, popełnia go tylko
przeciwko sobie samemu. Bóg jest wszechwiedzący, mądry!
4:112 Kto popełni jakiś błąd lub grzech, a potem
zrzuci go na niewinnego, ten bierze na siebie ciężar zniesławienia i grzechu
oczywistego.
4:113 A gdyby nie łaska Boga nad tobą i Jego
miłosierdzie, to niektórzy spośród nich staraliby się usilnie sprowadzić cię z
drogi. Lecz oni sprowadzają z drogi tylko samych siebie,, a tobie w niczym nie
przynoszą szkody. Bóg zesłał tobie Księgę i mądrość i nauczył cię tego, czego
nie wiedziałeś. Łaska Boga nad tobą była ogromna!
Strasznie mataczą. Grzech tylko wobec siebie?
Przebaczenie, odpuszczenie…to wszystko śmierdzi mi tym co jest toksyczne w
innych religiach – czyli rób co chcesz, zwróć się do bożka, on Ci wybaczy i
dalej rób swoje…
4:114 Nie ma żadnego dobra w ich licznych tajnych
rozmowach, z wyjątkiem głosu tego, kto nakazuje jałmużnę albo - słuszne
postępowanie, albo - zgodę między ludźmi. A kto tak czyni, bardzo pragnąc
przypodobać się Bogu - to My mu damy nagrodę ogromną.
4:115 A kto oddzieli się od Posłańca, mając jasną
wiedzę o tym, jaka jest dla niego droga prosta, a postępuje inną drogą niż
droga wiernych - to My obrócimy go ku temu, ku czemu on sam się zwrócił, i
wystawimy go na spalenie w Gehennie. A jakże złe to miejsce przybycia!
4:116 Zaprawdę, Bóg nie przebacza tego, żeby Mu
dodawano współtowarzyszy, lecz On przebacza, komu chce, inne przewinienia. Ale
kto dodaje Bogu współtowarzyszy, ten zabłądził zabłądzeniem dalekim.
4:117 Oni wzywają, poza Nim, tylko bóstwa żeńskie; i
wzywają tylko szatana buntownika.
4:118 Przeklął go Bóg, a on powiedział: "Ja z
pewnością wezmę sobie oznaczoną część spośród Twoich sług!
4:119 I sprowadzę ich z drogi, i wzbudzę w nich
pragnienia, gdy rozkażę im - oni będą obcinali uszy bydłu, gdy rozkażę im - oni
będą zmieniać stworzenie Boga!" A kto weźmie sobie szatana jako opiekuna,
zamiast Boga, ten ponosi stratę oczywistą.
Ale co traci? Konkretnie? Bez bajeczek o karze po śmierci…
4:120 On obiecuje im i budzi w nich pragnienia; lecz
szatan obiecuje tylko złudę!
4:121 Dla tych miejscem schronienia jest Gehenna. I
nie znajdą oni od niej wybawienia!
4:122 A tych, którzy wierzą i czynią dobre dzieła -
My wprowadzimy do Ogrodów, gdzie w dole płyną strumyki; tam będą przebywać
wiecznie - nieśmiertelni. Obietnica Boga jest prawdą! A kto jest bardziej
prawdziwy niż Bóg w tym, co mówi?
Bla, bla, bla…
4:123 To nie zależy od waszych życzeń ani też od
życzeń ludzi Księgi. Kto czyni zło, ten otrzyma za nie zapłatę; i nie znajdzie
on dla siebie, poza Bogiem, ani opiekuna, ani pomocnika.
4:124 Ktokolwiek pełni dobre dzieła - mężczyzna czy
kobieta - i jest wierzącym - tacy wejdą do Ogrodu i nie doznają
niesprawiedliwości nawet na łupinkę daktyla.
4:125 A kto lepiej wyznaje religię aniżeli ten, kto
poddał swoje oblicze Bogu, czyniąc przy tym dobro i postępując za tradycją
religijną Abrahama, prawdziwie pobożnego hanifa? A Bóg wziął sobie Abrahama za
przyjaciela!
4:126 Do Boga należy to, co jest w niebiosach, i to,
co jest na ziemi. Bóg obejmuje każdą rzecz!
Kolejny mit – w islamie nie ma rozdziału na świeckie
elementy życia i religijne…nie kupujcie tych bajeczek!
4:127 Oni będą cię pytać w sprawie kobiet. Powiedz:
"Bóg daje wam pouczenie o nich - to, co wam się recytuje w Księdze: w
sprawie osieroconych dziewcząt, którym nie dajecie tego, co im zostało
przepisane, kiedy pragniecie je poślubić; i pouczenie w sprawie słabowitych
dzieci; i abyście byli dla sierot sprawiedliwi." A cokolwiek uczynicie
dobrego, to, zaprawdę, Bóg wie o tym dobrze!
4:128 Jeśli kobieta obawia się złego traktowania lub
obojętności ze strony swojego męża, to nie będą mieli grzechu, jeśli dojdą
między sobą do zgody, bo zgoda jest lepsza. W duszach zawsze mieszka chciwość.
Ale jeśli czynicie dobro i jesteście bogobojni - to, zaprawdę, Bóg jest w pełni
świadomy tego, co czynicie!
Kobieta musi prosić o wybaczenie, jeśli ma wątpliwości
wobec męża? Kurna, co to jest!
4:129 Wy nie będziecie mogli być sprawiedliwi dla
każdej z waszych kobiet, nawet gdybyście chcieli. Ale nie odsuwajcie się
całkowicie, aby jednej z nich nie pozostawić jakby w zawieszeniu. A jeśli się
pogodzicie i będziecie bogobojni, to, zaprawdę, Bóg jest przebaczający,
litościwy!
Czyli olewanie jednej z żon jest ok…nie do końca, ale w porządku,
bo i tak nie dasz rady, więc się nie spinaj…
4:130 A jeśli małżonkowie się rozłączą, to Bóg wzbogaci
każde Swoją obfitością. Bóg jest wszechobejmujący, mądry!
4:131 Do Boga należy to, co jest w niebiosach, I to,
co jest na ziemi Nakazaliśmy już tym, którzy byli przed wami, i wam samym:
"Bójcie się Boga!" A jeśli będziecie niewiernymi, to przecież do Boga
należy to, co jest w niebiosach, i to, co jest na ziemi! Bóg jest bogaty i
godny chwały!
4:132 Do Boga należy to, co jest w niebiosach, i to,
co jest na ziemi. Bóg wystarczy jako poręczyciel!
4:133 Jeśli On zechce, to was usunie, o ludzie! i
przyprowadzi innych. Bóg jest w stanie to uczynić!
Ale nie chce, dlatego nie widzimy żadnych tego typu akcji…wygodne…
4:134 Kto pragnie nagrody tego świata - to u Boga
jest przecież nagroda tego świata i ostatecznego. Bóg jest dobrze słyszącym i
jasno widzącym!
4:135 O wy, którzy wierzycie! Trzymajcie się stale
sprawiedliwości - zaświadczając to przed Bogiem - również względem was samych
albo względem waszych dzieci i krewnych, czy to będzie bogaty, czy biedny! - bo
Bóg jest im bliższy. Przeto nie idźcie za namiętnością, abyście nie naruszyli
sprawiedliwości. Jeśli lawirujecie i odwracacie się, to, zaprawdę, Bóg jest w
pełni świadomy tego, co czynicie!
4:136 O wy, którzy wierzycie! Wierzcie w Boga i w
Jego Posłańca, w Księgę, którą zesłał Swemu Posłańcowi, i w Księgę, którą
zesłał przedtem! A kto nie wierzy w Boga, w Jego aniołów, w Jego Księgi, w Jego
Posłańców i Dzień Ostatni - ten zbłądził zbłądzeniem dalekim.
4:137 Zaprawdę, tym, którzy uwierzyli, potem
odrzucili wiarę, znów uwierzyli i na nowo odrzucili wiarę, a potem jeszcze
powiększyli swoją niewiarę - Bóg nie przebaczy ani też nie poprowadzi ich drogą
prostą.
4:138 Obwieść obłudnikom, że czeka ich kara bolesna!
Nie tylko obwieść, ale zabij ich po prostu…
4:139 Ci, którzy biorą sobie niewiernych zamiast
wiernych - jako opiekunów - to czyż oni poszukują u nich potęgi? Zaprawdę,
potęga należy do Boga w całości!
4:140 On zesłał wam w Księdze: "Kiedy
usłyszycie znaki Boga, w które nie wierzą i z których się wyśmiewają, to nie
pozostawajcie razem z nimi, dopóki oni nie zaczną innej rozmowy; albowiem wy
wtedy staniecie się do nich podobni!" Zaprawdę, Bóg zbierze obłudników i niewiernych
w Gehennie, wszystkich razem!
4:141 To są ci, którzy wyczekują, co będzie z wami;
i kiedy Bóg da wam zwycięstwo, oni mówią: "Czyż nie byliśmy razem z
wami?" A jeśli szczęście dopisze niewiernym, to oni mówią: "Czyż nie
staraliśmy się wam pomóc i czy nie broniliśmy was przed wiernymi?" Lecz
Bóg rozsądzi między wami w Dniu Zmartwychwstania. I Bóg nigdy nie przygotuje
niewiernym drogi przeciwko wiernym.
Sami ja sobie przygotują i wykonają…nie potrzeba pomocy
żadnego boga…
4:142 Zaprawdę, obłudnicy starają się oszukać Boga,
lecz to On jest Tym, który ich zmyli. Kiedy stają do modlitwy, to podnoszą się
leniwie i tak, by ich ludzie widzieli, i mało wspominają Boga.
4:143 Oni wahają się, nie skłaniają się ani ku tym,
ani ku tamtym. A kogo sprowadzi z drogi Bóg - to nie znajdziesz dla niego
drogi.
4:144 O wy, którzy wierzycie! Nie bierzcie sobie za
opiekunów niewiernych zamiast wiernych! Czy chcecie przygotować Bogu przeciwko
wam samym dowód oczywisty?
4:145 Zaprawdę, obłudnicy znajdą się na samym dnie
ognia i nie znajdziesz dla nich pomocnika.
4:146 Wyłączając tych, którzy się nawrócili, którzy
się poprawili, którzy szukali opieki u Boga i szczerze wyznali swoją religię
przed Bogiem. Oto ci będą - razem z wierzącymi; a Bóg da niebawem wiernym
nagrodę ogromną!
Czyli można się nawrócić raz. Tylko raz. Potem – kapa…
4:147 Dlaczego Bóg miałby karać, jeśli będziecie
wdzięczni i jeśli uwierzycie? Bóg jest wdzięczny, wszechwiedzący!
4:148 Bogu nie podoba się rozgłaszanie złych słów,
chyba że ktoś doznał niesprawiedliwości. A Bóg jest słyszący, wszechwiedzący!
4:149 Czy wy czynicie dobro jawnie, czy w skrytości,
czy też odpuścicie komuś zło - to, zaprawdę, Bóg jest odpuszczający, potężny!
4:150 Zaprawdę, ci, którzy nie wierzą w Boga i Jego
posłańców i chcą uczynić rozróżnienie między Bogiem i Jego posłańcami, mówią:
"Wierzymy w jednych, a nie wierzymy w drugich." I oni chcą znaleźć
sobie w ten sposób jakąś drogę;
4:151 Oni są niewiernymi naprawdę! I przygotowaliśmy
dla niewiernych karę poniżającą.
Ile razy jeszcze będziesz to powtarzał? Czy ten Twój Bóg,
uważa Ciebie za kretyna, czy swoich wyznawców?
4:152 A tym, którzy wierzą w Boga i Jego posłańców i
nie czynią rozróżnienia między którymkolwiek spośród nich - tym My damy
niebawem nagrodę. Przecież Bóg jest przebaczający, litościwy!
4:153 Proszą ciebie ludzie Księgi, abyś ty im
sprowadził Księgę z nieba. Oni prosili już Mojżesza o coś większego niż to i
powiedzieli: Pokaż nam Boga jawnie!" I poraził ich piorun za ich
bezbożność. Następnie wzięli sobie cielca, kiedy mieli już dowody oczywiste. I
My przebaczyliśmy im to, i daliśmy Mojżeszowi władzę jawną.
Tylko, że to nadal opowieść o opowieści – nie ma żadnych
dowodów na faktyczność tych zdarzeń…
4:154 I wznieśliśmy nad nimi Górę na znak przymierza
z nimi, i powiedzieliśmy im: "Wejdźcie do bramy wybijając pokłony!" I
powiedzieliśmy im: Nie naruszajcie soboty!" I zawarliśmy z nimi przymierze
uroczyste.
4:155 Za to, że zerwali swoje przymierze, za to, że
nie uwierzyli w znaki Boga, za to, że bez żadnego prawa zabijali posłańców, i
za to, że powiedzieli: nasze serca są nie obrzezane" - Nie! To Bóg nałożył
na nie pieczęć za ich niewiarę, tak iż tylko niewielu z nich wierzy. -
4:156 I za ich niewiarę, i za to, że powiedzieli
przeciw Marii kalumnię straszną,
4:157 I za to, że powiedzieli: "zabiliśmy
Mesjasza, Jezusa, syna Marii, posłańca Boga" - podczas gdy oni ani Go nie
zabili, ani Go nie ukrzyżowali, tylko im się tak zdawało; i, zaprawdę, ci,
którzy się różnią w tej sprawie, są z pewnością w zwątpieniu; oni nie mają o
tym żadnej wiedzy, idą tylko za przypuszczeniem; oni Go nie zabili z pewnością.
Czy oni tutaj demonizują Żydów czy ich bronią? Nie jestem
pewny…
4:158 Przeciwnie! Wyniósł Go Bóg do Siebie! Bóg jest
potężny, mądry!
4:159 I nie ma nikogo spośród ludu Księgi, kto by
nie uwierzył w Niego przed swoją śmiercią; a w Dniu Zmartwychwstania On będzie
przeciwko nim świadkiem.
4:160 I z powodu niesprawiedliwości tych, którzy
wyznają judaizm, zakazaliśmy im rzeczy przyjemnych, które były dla nich
dozwolone; i dlatego że odsunęli się bardzo od drogi Boga;
4:161 I ponieważ brali lichwę, chociaż to było im
zakazane; i ponieważ niesłusznie zjadali majątek ludzi - My przygotowaliśmy dla
tych, którzy są niewierni, karę bolesną.
4:162 Lecz tym spośród nich , którzy są utwierdzeni
w wiedzy, i wiernym, którzy wierzą w to, co tobie zostało objawione, i w to, co
zostało objawione przed tobą, i tym, którzy odprawiają modlitwę, i tym, którzy
dają jałmużnę, i tym, którzy wierzą w Boga i w Dzień Ostatni - tym My damy
nagrodę ogromną.
4:163 Zaprawdę, objawiliśmy tobie, tak jak
objawiliśmy Noemu i prorokom po nim; i jak objawiliśmy Abrahamowi i Isma`ilowi
Izaakowi i Jakubowi, jak i pokoleniom, Jezusowi, Hiobowi i Jonaszowi, Aaronowi
i Salomonowi; a Dawidowi daliśmy Psalmy.
4:164 I posłańcom - o których opowiadaliśmy tobie
poprzednio, i posłańcom - o których ci nie opowiadaliśmy - a Bóg przemawiał
jasno do Mojżesza -
4:165 I posłańcom - zwiastującym i ostrzegającym,
aby ludzie nie mieli przeciwko Bogu żadnego dowodu, po posłańcach. Bóg jest
potężny, mądry!
4:166 Lecz Bóg zaświadczy o tym, co zesłał tobie!
Zesłał On to w pełni Swojej wiedzy. I zaświadczą aniołowie. A Bóg wystarczy
jako świadek!
4:167 Zaprawdę, ci, którzy nie uwierzyli i którzy
odsunęli się od drogi Boga, zabłądzili zabłądzeniem dalekim.
4:168 Zaprawdę, tym, którzy nie uwierzyli i którzy
byli niesprawiedliwymi - tym nie przebaczy Bóg i nie poprowadzi ich drogą prostą,
4:169 Tylko - drogą Gehenny, gdzie będą przebywać na
wieki. A to jest dla Boga łatwe!
Jednak jest strzał w Żydów…na razie delikatny, ale
wyraźny…
4:170 O ludzie! Przyszedł do was Posłaniec z prawdą
od waszego Pana. Wierzcie więc! To jest lepsze dla was. A jeśli nie uwierzycie
- to przecież do Boga należy to, co jest w niebiosach, i to, co jest na ziemi!
Bóg jest wszechwiedzący, mądry!
4:171 O ludu Księgi! Nie przekraczaj granic w twojej
religii i nie mów o Bogu niczego innego, jak tylko prawdę! Mesjasz, Jezus syn
Marii, jest tylko posłańcem Boga; i Jego Słowem, które złożył Marii; i Duchem,
pochodzącym od Niego. Wierzcie więc w Boga i Jego posłańców i nie mówcie:
"Trzy!" Zaprzestańcie! To będzie lepiej dla was! Bóg - Allah - to
tylko jeden Bóg! On jest nazbyt wyniosły, by mieć syna! Do Niego należy to, co
jest w niebiosach, i to, co jest na ziemi. I Bóg wystarcza jako opiekun!
Jest nazbyt wyniosły? Czyli co? Zbyt dumny, żeby się
poniżyć? Co jest poniżającego w posiadaniu syna? Nie kumam nic, a nic…
4:172 I Mesjasz nie będzie zbyt dumny, by być sługą
Boga, tak jak nie są dumni aniołowie, ci, którzy są blisko dopuszczeni. A kto
jest zbyt dumny, aby Jemu oddawać cześć, i wbija się w pychę - to tych On
zbierze ku Sobie wszystkich razem!
4:173 A jeśli chodzi o tych, którzy uwierzyli i
czynili dobre dzieła, to On im da pełnię nagrody i pomnoży im Swoją łaskę. A
jeśli chodzi o tych, którzy się wynoszą i wbijają w pychę, to tych ukarze Bóg
karą bolesną. I nie znajdą oni dla siebie, poza Bogiem, żadnego opiekuna i
żadnego pomocnika.
Najpierw zbiera ku sobie tych zbyt dumnych i pysznych,
potem karze tych pysznych? O co tutaj chodzi. Czy mówimy o tych samych osobach,
czy o innych…WTF?
4:174 O ludzie! Otrzymaliście dowód od waszego Pana
i zesłaliśmy wam światło jasne.
4:175 A tych, którzy wierzą w Boga i trzymają się Go
mocno - tych wprowadzi On do Swojego miłosierdzia i do Swojej łaski i
poprowadzi ich do Siebie drogą prostą.
4:176 Pytają ciebie o pouczenie. Powiedz: "Bóg
daje wam pouczenie o dziedziczeniu w linii bocznej: Jeśli mężczyzna zginie nie
mając dziecka, a ma on siostrę, to jej przypada połowa z tego, co on
pozostawił; a mężczyzna dziedziczy po siostrze, jeśli ona nie ma dziecka. A
jeśli ma dwie siostry, to im przypada dwie trzecie z tego, co zostawił. A jeśli
ma braci i siostry, to mężczyźnie przypada udział dwóch kobiet." Wyjaśnia wam
Bóg, abyście nie błądzili. Bóg jest o każdej rzeczy wszechwiedzący!
Ten ostatni wers jest tak bardzo z dupy, że nawet nie
wiem, jak go skomentować…i tego nie zrobię…znaczy poza komentarzem, o braku komentarza…
Tyle na dziś…uffffff…
Dwa tygodnie
przerwy dobrze mi zrobiły. Nasz plan przesuwa się trochę, ale nadal mieszczę
się w czerwcu. Wiec jeszcze dwa miesiące i skończymy Koran! Jupiiiii….Do
zobaczenia za tydzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz