Główne
postaci/twórcy: Kapila (Hindi: कपिल ऋषि)
VIII w p.n.e., hinduski mędrzec, przypisuje mu się założenie tej szkoły
filozoficznej.
Okres
powstania: Rodowód sankhji wyprowadza się z Wed,
Upaniszad i Bhagavaditty. Pierwsze wzmianki o dualizmie pochodzą z Rigwedy,
która została skompilowana w drugim tysiącleciu przed naszą erą. Sankhja zaczęła
się krystalizować w okresie pomiędzy V a II wiekiem przed naszą erą.
Główna
teza: Dualizm. Jednak nie w zachodnim sensie.
Sankhja rysuje linię podziału pomiędzy świadomością, a materią, przy czym do
tego drugiego zalicza zarówno ciało jak i umysł.
Główne
pojęcia:
Puruṣa –
to czysta świadomość. Jest absolutna, niezależna, wolna, niedostrzegalna i
niepoznawalna. Znajduje się poza doświadczeniem umysłu lub zmysłów i poza
jakimikolwiek wyjaśnieniami. Nie jest produktem ani nie kreuje niczego. Pozostaje
czystą „bez atrybutową świadomością”.
Prakriti – pierwsza przyczyna manifestacji materialnego
wszechświata. Zapoczątkowała wszystko poza puruṣą. Prakriti odnosi się do wszystkiego, co
fizyczne, zarówno umysłu jak i materii i energii. Jako, ze jest pierwszą
przyczyną (tattva) wszechświata, bywa
nazywana Pradhāną, ale jako, że nie
jest świadoma ani inteligentna bywa nazywana jaDa. Charakteryzują ją trzy składowe:
Sattva –
opanowanie, finezja, lekkość, iluminacja i radość
Rajas – dynamizm,
aktywność, podniecenie i ból
Tamas –
bezwładność, ociężałość, niezdrożność i lenistwo.
Wszystko
fizyczne jest manifestacją ewolucji prakriti. Każda świadoma istota jest
wynikiem połączenia prakriti i puruṣy, z tym, ze ta druga nie jest związana, ograniczona fizycznym ciałem.
Ograniczenia powstają, gdy puruṣa nie jest świadoma swojej odrębności i
myli swoją istotę z ego, które jest atrybutem prakriti. Duch staje się wolny, gdy zostanie osiągnięta świadomość
różnicy pomiędzy świadomą puruṣą i nieświadomą prakriti.
Prakriti składa się z 23 komponentów, do których zaliczamy
miedzy innymi intelekt, ego i umysł. Procesy myślowe są świadome tylko w zakresie,
w jakim puruṣa
wpływa na te procesy, „oświeca je”. W szkole sankhji, świadomość jest porównywalna do światła, które rozświetla
materialne konfiguracje lub „kształty”, postrzegane przez umysł.
Ewolucja – koncepcja ewolucji w sankhji obraca się wokół
interakcji prakriti i puruṣy. Metafora ruchu żelaza w pobliżu
magnesu opisuje ten proces. W celu dokonania się ewolucji, trzy składowe
prakriti muszą być w równowadze. Ta równowaga następuje, gdy materia znajdzie
się w pobliżu puruṣy.
Niektóre
efekty ewolucji prakriti powodują dalszą
ewolucje i są nazywane ewolutami. Na przykład intelekt, stworzony z prakriti powoduje ewolucję ego i dlatego
jest ewolutem. Intelekt jest pierwszym ewolutem prakriti i powoduje ewolucję ego i samoświadomości.
23
ewoluty prakriti dzielą się następująco:
Instrumenty
wewnętrzne – Intelekt, Ego, Umysł;
Instrumenty
zewnętrzne – Pięć organów zmysłów, Pięć organów działania (ręce, nogi, usta,
odbyt i organy płciowe);
Elementy
subtelne – dźwięk, dotyk, forma, smak, zapach
Elementy
składowe – Niebo, Powietrze, Ogień, Woda, Ziemia.
Mokṣa –
wyzwolenie. Puruṣa, wieczna czysta świadomość, przez
ignorancję, identyfikuje się z produktami prakriti (umysł, ego). Rezultatem
tego jest wieczna transmigracja i cierpienie. Jednak, gdy osiągniemy wiedzę o
tym rozróżnieniu, „Ja” przestaje podlegać transmigracji i rozpoczyna się
absolutna wolność.
Epistemologia – Sankhja rozpoznaje trzy źródła pozyskiwania wiedzy
- Pratyakṣa lub Dṛṣṭam
(bezpośrednie postrzeganie zmysłowe), Anumāna (wnioskowanie) i Śabda
lub Āptavacana (werbalne świadectwo
mędrców).
Przyczynowość – system sankhji oparty jest na teorii przyczynowości
Sat-kārya-vāda, według której w
przyczynie znajdziemy ślady, „przed-egzystencję” efektu.
Ateizm – sankhja akceptuje tezę o wyższej jaźni czy istot doskonałych,
ale odrzuca koncepcję Boga. Klasyczna Sankhja stoi w opozycji do istnienia Boga
na poziomie metafizycznym. Dowodzą, że niezmienny Bóg nie mógł być źródłem
ciągle zmieniającego się świata i że Bóg był tylko koniecznym, metafizycznym
założeniem wywołanym przez okoliczności. Filozofowie Sankhji dają cztery
argumenty przeciwko koncepcji wiecznego, samo-stanowiącego Boga, kreatora:
- Jeżeli założymy istnienie karmy, propozycja Boga, jako wyznacznika moralności we wszechświecie jest niepotrzebna. Jeżeli Bóg narzuca konsekwencje działań to może to zrobić bez karmy. Jeśli jednak zawiera się on w prawie karmy, wtedy karma sam w sobie jest dawcą konsekwencji i nie ma potrzeby Boga.
- Jeśli odrzucimy koncepcję karmy, Bóg nadal nie może być dawcą konsekwencji. Ponieważ motywy takiego Boga byłyby egoistyczne lub altruistyczne. Bóg nie może mieć altruistycznych motywów, bo wtedy nie stworzyłby świata pełnego cierpienia. Jeśli jego motywy są egoistyczne, wtedy Bóg musiałby posiadać żądze, pożądanie, bez tego nie można wykształcić egoizmu. Jednak zakładając, że Bóg ma żądze przeczyłoby jego wiecznej wolności, która wymusza brak przymusu w działaniach. Dodatkowo, zgodnie ze szkołą sankhji, pożądanie to atrybut prakriti i nie może być obecne w istocie Boga. Świadectwo Wed potwierdza to twierdzenie.
- Jeżeli jednak zostaniemy przy twierdzeniu, ze Bóg posiada żądze, oznacza to, że musiałby on także odczuwać cierpienie i inne, podobne do ludzkich doświadczeń. Taki Bóg byłby tożsamy z ideą wyższej jaźni.
- Ponadto, nie istnieje żaden dowód na istnienie Boga. Nie jest on obiektem percepcji. Nie ma żadnej propozycji, która pozwoliłaby wywnioskować jego istnienie i nie ma żadnego świadectwa w Wedach, które wskazują na prakriti, jako początek świata, nie Boga.
Podoba
mi się J
Oczywiście
ateizm, którego się nie spodziewałem, gdy sięgałem po tę szkołę filozoficzną.
Plus
bardzo fajne podejście do dualizmu. Teza o materialności umysłu, ego i intelektu
jest spójna z tym, co czytamy na temat najnowszych odkryć neurobiologii i kongwinistyki.
Obraz
trochę psuje pierwotne podejście do elementów składowych i częste w filozofiach
wschodnich podejście do kwestii cierpienia, nacisku na ten aspekt i oferowanie „jedynej”
drogi.
Dlatego…cztery,
w pełni zasłużone gwiazdki…musze poczytać o tej szkole trochę więcej. Do czego
i Was zachęcam ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz